Reklama

Kościół

Ks. Adamski o Nocy Konfesjonałów: warto przede wszystkim wyspowiadać się na święta

Warto przede wszystkim wyspowiadać się na święta. Jeśli komuś nie starczy czasu za dnia, to w nocy będzie taka okazja - mówi w rozmowie z KAI ks. Grzegorz Adamski, koordynator akcji Noc Konfesjonałów. W 9 edycji weźmie udział prawie 240 parafii z całej Polski.

[ TEMATY ]

noc konfesjonałów

Magdalena Pijewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Grzegorz Adamski: Wielu ludzi pracuje do późna i noc jest przestrzenią, którą można jeszcze zagospodarować. Oczywiście pewnym kosztem, bo trzeba rezygnować ze snu, trzeba podjąć pewnie wysiłek. Ale jeśli komuś zależy na skorzystaniu z tego sakramentu, kiedy zdecyduje się na niego nocą, to nie znajdzie zamkniętych drzwi Kościoła, tylko czuwającego w konfesjonale kapłana.

KAI: Skąd pomysł na taką akcję?

- Pierwsza Noc Konfesjonałów była zorganizowana w 2010 roku dla uczczenia 5. rocznicy śmierci Jana Pawła II. Wtedy rozpoczynała się o symbolicznej godzinie - 21.37. Chodziło o ukazanie służebnego charakteru, który reprezentował papież Polak w swoim pontyfikacie. On był zdecydowanie "dla" całego ludu Bożego, a właściwie dla całej ludzkości. Ten wymiar służebny pokazują księża w konfesjonale, którzy rezygnują ze swojego spoczynku, żeby tam być, czekać w konfesjonale i dać okazję spotkania z Chrystusem. Chrystusem, który przebacza w sakramencie pokuty i pojednania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pierwsza Noc Konfesjonałów odbyła się w 3 parafiach w Szczecinie. W jaki sposób zareagowali duchowni i wierni na pomysł zorganizowania tej akcji?

- Reakcje wiernych były entuzjastyczne, co potwierdziła liczba osób przychodzących nocą do konfesjonału. Reakcje duchownych również były bardzo pozytywne, bo było komu czekać w tych konfesjonałach i spowiadać. Podczas pierwszych edycji spowiadał również metropolita szczecińsko-kamieński, ks. abp Andrzej Dzięga. Brał dyżury najtrudniejsze, te od 2 do 4 w nocy, bądź od 4 do 6 rano. Jak widać hierarchia również angażowała się w to, by Noc Konfesjonałów powstała i mogła się rozwijać.

- To szczególna akcja o szczególnej porze. Czy takie są również spowiedzi osób, które przychodzą się nocą pojednać z Bogiem?

Reklama

- Bardzo często te spowiedzi są dojrzałe. Jeśli ktoś decyduje się na to, żeby zrezygnować ze snu i przyjść w nocy do konfesjonału, to musi chcieć naprawdę chcieć i musi mu na tym zależeć. Jeśli mu zależy, to musi być to dla niego ważna sprawa, a do ważnych spraw człowiek stara się dobrze przygotować i głęboko to spotkanie przeżyć.

- Czy ludzie młodzi mają obawy przed spowiadaniem się?

- Może nie jest to lęk, ale jakiś opór. Każdy w sobie ma psychologiczny opór do mówienia źle o sobie. A w sakramencie pokuty wyznajemy grzechy, to co zrobiliśmy złego. Nie dotyczy to tylko ludzi młodych, ale każdego człowieka. Natomiast jeśli chodzi o młodych, to wielu z nich, choć nie wszyscy, staje się powierzchownych, mało refleksyjnych. To zjawisko coraz powszechniejsze i stąd pojawia się deficyt korzystania z tego sakramentu. Noc Konfesjonałów jest jednak taką akcją, gdzie tą młodzież można spotkać. Kiedy widzi się kolejkę, to w zdecydowanej większości czekają w niej ludzie młodzi, bądź zaczynający dojrzałe życie. Często starsi mają więcej czasu do skorzystania z tego sakramentu podczas całego Wielkiego Postu np. w czasie rekolekcji.

- Dlaczego warto przyjść na Noc Konfesjonałów?
Warto przede wszystkim wyspowiadać się na święta. Jeśli komuś nie starczy czasu za dnia, to w nocy będzie taka okazja. Niestety nie możemy obiecać, że nie będzie kolejek, bo one są. Ale klimat nocy sprzyja refleksji i sprzyja temu, żeby spotkać się z Chrystusem Przebaczającym.
***
Pierwsza Noc Konfesjonałów odbyła się 2 kwietnia 2010 roku o godz. 21:37 dla upamiętnienia św. Jana Pawła II. Wówczas wzięło w niej udział 3 parafie ze Szczecina. Dwa lata później do akcji włączyło się już prawie 100 kościołów, a w roku 2017 było ich już 220. Do tegorocznej edycji zgłosiło się 236 parafii. Akcja rozpoczyna się w Wielki Wtorek, ale najwięcej księży będzie czekało w konfesjonałach w Wielki Piątek.

2018-03-27 12:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek błogosławi polską "Noc Konfesjonałów"

[ TEMATY ]

Franciszek

noc konfesjonałów

saveriolafronza/pl.fotolia.com

Papież Franciszek udziela błogosławieństwa wszystkim kapłanom posługującym podczas tegorocznej Nocy Konfesjonałów – poinformował papieski jałmużnik, abp Konrad Krajewski. Papież podkreślił wagę tej posługi sakramentalnej stwierdzając, że kapłana można zastąpić w wielu działaniach, ale nigdy w konfesjonale.

Aktualnie do dziewiątej edycji akcji duszpasterskiej Noc Konfesjonałów włączyło się już ponad 100 parafii w całej Polsce. Inicjatywa odbywa się pod patronatem przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego.

CZYTAJ DALEJ

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało w ub.r. z tabletki "dzień po"

2024-03-27 09:25

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w ubiegłym roku 15-latki stanowiły 2 proc. osób korzystających z tabletki "dzień po". Dodała, że w tym czasie 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało z tabletki "dzień po".

W połowie marca Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy, "która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady". Jego zdaniem tabletka "dzień po" dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich jest "daleko idącą przesadą". Według prezydenta tabletka nadal powinna być wydawana na receptę, a w przypadku dziewczynek jej zażycie powinno być "decyzją rodzica".

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję