Reklama
Kościół wzywa wszystkich wiernych do oddawania czci Chrystusowi ukrytemu i obecnemu pod postacią chleba. „Zaleca się gorąco nabożeństwa publiczne jak i prywatne do Najświętszego Sakramentu także
poza Mszą św. Obecność Chrystusa, którego wierni adorują w Eucharystii, wywodzi się bowiem z Ofiary i zmierza do sakramentalnego i duchowego zjednoczenia” - napisali w 1980 r. członkowie
Świętej Kongregacji dla Sakramentów i Kultu Bożego w dokumencie Inaestimabile Donum. Instrukcja w sprawie niektórych norm dotyczących kultu tajemnicy Eucharystycznej.
W Polsce to powszechny obraz, który można zobaczyć w każdym kościele. Ludzie lubią przychodzić, chociażby na chwilę. Ta chwila jest dla nich niezwykle ważna. Znam takich wielu. Nie ma dnia, aby w
drodze do pracy, szkoły, do swoich obowiązków nie zatrzymali się na krótkiej adoracji w kościele. Czynią tak niezmiennie od lat.
I niektórzy mogą się zastanawiać, co znaczyć może dla człowieka 5, góra 10 minut? Chwila, w której w zasadzie niewiele można powiedzieć. Bo tak trudno o skupienie w obecnym świecie, gnającym bez wytchnienia.
Myśli kołatają się, bo już niepokoisz się tym, czy dasz radę w szkole, w pracy, co przyniesie dzień? Czasem nie wiesz nawet, co powiedzieć. Wówczas tylko trwasz i wpatrujesz się w Hostię. Czy w tych nieposkładanych
modlitwach, prośbach, troskach, słabościach, przedstawionych Jemu, ukrytemu pod postacią chleba, można odnaleźć siłę życiowych trudności? A jednak ludzie przychodzą. Czym jest dla nich adoracja?:
„Przychodzę tu codziennie. Korzystam z tego, że Pan Jezus jest obecny w Najświętszym Sakramencie. Kiedy z jakichś powodów nie udaje mi się wstąpić do kościoła choć na chwilę, czuję się źle. Gdy
tu przychodzę i kiedy się pomodlę, to tak jakbym zaczął dzień w sposób właściwy. Nie wiem, czy powinienem mówić o tym. To po prostu jest bezpośrednie spotkanie z Bogiem. To cudowny stan.”
Marian
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Jak mam o tym opowiedzieć? Coś mnie tu przyciąga, kiedy idę z pracy czy do pracy. Nie mogłabym nie wstąpić do kościoła. Nawet, jeśli jestem czymś zdołowana, sfrustrowana, mam zły dzień, stąd
wychodzę pełna radości.”
Dorota, lat 37
„Człowiek wierzący nie może żyć ani minuty bez Boga. Przychodzę tu, aby powiedzieć Bogu, że Go kocham, że jestem i proszę, aby był ze mną przez cały dzień.”
Irena
„Przede wszystkim chcemy Go uwielbić, podziękować za to, że jest z nami ciągle obecny. Przykro nam, że czasem nie możemy się pomodlić, bo kościół jest zamknięty.”
Maria i Teresa
Kult Eucharystyczny, czy to w czasie Mszy św. czy poza nią, kieruje ponadto naszą uwagę na jeszcze jeden aspekt - zachowania i postawy w kościele. „Przed Najświętszym Sakramentem zamkniętym
w tabernakulum lub wystawionym publicznie, należy zachować czcigodny zwyczaj przyklękania na znak uwielbienia. W akt ten należy wkładać całą duszę. Aby serce ugięło się w kornej czci, przyklęknięcie nie
powinno być ani spieszne ani niedbałe” - to zalecenie z 1980 r. Świętej Kongregacji dla Sakramentów i Kultu Bożego, wskazuje na konieczność oddawania należytego szacunku i czci Bogu w
świątyni. Dlatego tak bardzo zasmuca postawa niektórych ludzi, zwłaszcza młodych, którzy przychodząc do kościoła nie zważają na świętość tego miejsca. Podejmują rozmowy lub korzystają nawet z telefonów
komórkowych, nie przyjmują należytej postawy, jakby zapominali, iż są w miejscu, w którym mieszka sam Bóg.
U źródeł adoracji musi stać pragnienie zbliżenia się do Boga. Jak budować więź z Chrystusem Eucharystycznym? Jak nauczyć się Go adorować?
Jednym ze sposobów jest Eucharystyczny Ruch Młodych (ERM). W naszej diecezji prężna działa grupa w parafii pw. Chrystusa Króla na Baranówku w Kielcach. ERM prowadzą Siostry Urszulanki od połowy lat
80. Obecnie uczestniczy w nim przeszło 25 dzieci ze Szkoły Podstawowej. S. Jolanta, odpowiedzialna za ERM, tłumaczy, iż celem każdego uczestnika jest „obranie sobie Chrystusa za Przyjaciela”.
Droga do tego wiedzie poprzez praktyczną realizację zasad ujętych w hasłach: „Żyj Eucharystią! Czytaj Ewangelię! Kochaj bliźniego!”. Spotkania formacyjne odbywają się raz w tygodniu. W patronalne
święto Chrystusa Króla, podczas Mszy św. dzieci składają specjalne przyrzeczenie. Jako znak przynależności do Ruchu otrzymują żółte chusty z Hostią.
Tak było i w tym roku. Adorację Najświętszego Sakramentu podejmuje także od dawna grupa Odnowy w Duchu Świętym skupiona wokół kościoła Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. przy ul. Urzędniczej
w Kielcach. Codzienne trwanie na adoracji daje jej uczestnikom umocnienie. Dzięki niemu - jak sami przyznają - otrzymują wiele łask dla siebie i swoich bliskich.
Doświadczeniem przeżywania spotkania z Jezusem w Najświętszym Sakramencie, podzielił się z nami także Ojciec Święty pisząc w encyklice Ecclesia de Eucharistia, że „Kult, jakim otaczana jest Eucharystia poza Mszą św., ma nieocenioną wartość w życiu Kościoła (…) Pięknie jest zatrzymać się z Nim i jak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi, poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca. Jeżeli chrześcijaństwo ma się wyróżniać w naszych czasach przede wszystkim «sztuką modlitwy», jak nie odczuwać odnowionej potrzeby dłuższego zatrzymania się przed Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postaci pełnej miłości? Ileż to razy, moi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę i pociechę”.