Reklama

Kościół

Abp Ryś w TVP: Wielkanocne Orędzie wezwaniem, zaproszeniem i poleceniem, by ruszyć w drogę

- Wielkanocne Orędzie jest wezwaniem, zaproszeniem i poleceniem, by ruszyć w drogę. Wcale nie do pustego grobu, ale by wrócić do początku, to znaczy od nowa przyjąć całą Jezusową naukę i poddać się każdemu z Jego czynów - powiedział abp Grzegorz Ryś w telewizyjnym przesłaniu do wiernych. Metropolita łódzki podkreślił, że dopiero z perspektywy zmartwychwstania widać, że ostatni głos w historii człowieka i świata należy do dobra - nie do zła.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Archidiecezja Łódzka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkanocne Orędzie zostało zrealizowane przez Redakcję Katolicką Telewizji Polskiej.

Publikujemy pełny tekst przesłania abp. Grzegorza Rysia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szanowni Państwo, Drodzy Siostry i Bracia,

Nie mam tytułu po temu, by zwracać się do Was tego wieczoru z własnym „orędziem”. Na szczęście nie muszę tego czynić. Chcę jedynie przekazać to samo Orędzie, z którym Kościół został posłany przez Pana w tamten - jedyny w ludzkich dziejach - Poranek. Wtedy zostało ono zlecone trójce Kobiet, które przyszły do grobu, „szukając Jezusa z Nazaretu. Spotkały Anioła, który kazał im iść do apostołów i oznajmić im: „Powstał! Nie ma Go tu! Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział”.

Orędzie nie jest więc - jak widać - jedynie informacją; nie jest wyłącznie „ogłoszeniem” (nawet najbardziej uroczystym!) faktu, że On zmartwychwstał. Wielkanocne Orędzie jest wezwaniem. Jest zaproszeniem i poleceniem, by ruszyć w drogę.

Drogę dokąd?

Wcale nie do pustego grobu. Zgodnie z orędziem apostołowie nie mają iść do grobu - bo tam nie ma Jezusa! Mają iść do Galilei!

„Iść do Galilei” to znaczy: wrócić do początku. Do dnia i miejsca, kiedy pierwszy raz zobaczyli Jezusa. Kiedy ich wezwał, i kiedy oni poszli za Nim. Wrócić do pierwszych Jego słów. A potem do każdego z następnych. Jeszcze raz - od nowa - otworzyć się na każdą z Jego nauk, każdą z Jego przypowieści, zmierzyć się z każdym z Jego zaleceń. To znaczy także przejść z Nim od nowa każde z poprzednich wydarzeń - wrócić na Tabor i nad Jezioro Galilejskie, odnaleźć się w samym środku Jego cudów, zobaczyć rozmnożenie chleba i oczyszczenie trędowatych, zdumieć się uzdrowieniem paralityka i kobiety cierpiącej na upływ krwi; być świadkiem wskrzeszenia młodzieńca z Nain, i córki Jaira, i sługi rzymskiego setnika. Wrócić do Galilei to znaczy od nowa przyjąć całą Jezusową naukę i poddać się każdemu z Jego czynów. Od nowa. Jeszcze raz. A właściwie: dopiero teraz. Dopiero teraz bowiem mogą odkryć naprawdę sens i cel swojego powołania; teraz dopiero mogą pojąć każde z Jego słów - zwłaszcza tych, których wcześniej nie rozumieli, albo tych, o których wprost zabraniał im mówić. Teraz dopiero zrozumieją najważniejsze z Jego czynów i sens Jego cudów. Dopiero teraz - w Jego zmartwychwstaniu - otrzymali klucz do zrozumienia Jego, siebie, świata, życia. I umierania. Tak! Ewangelię trzeba czytać od końca! Od Paschy Pana!

Reklama

To dopiero z perspektywy zmartwychwstania widać, że ostatni głos w historii człowieka i świata należy do dobra - nie do zła; należy do tych, którzy znoszą prześladowanie - nie do prześladowców; do synów pokoju - nie do synów wojny; do ludzi łagodnego serca - a nie gwałtu i gniewu.

To dopiero w świetle zmartwychwstania widać, że lepiej jest być owcą i barankiem niż wilkiem; i że ubóstwo ma większe i trwalsze możliwości niż największy nawet pieniądz. I że... lepiej jest dać się ukrzyżować z Jezusem, niż z Piłatem skazywać innych.

Życzę każdemu z Państwa - życzę, byśmy wszyscy się spotkali na tej wielkanocnej drodze do Galilei - do paschalnego zrozumienia i doświadczenia wszystkich słów i dzieł Jezusa. wszyscy - bo orędzie jest dla każdego. W relacji Marka kobiety zostają posłane z nim do „uczniów i do Piotra!” To znaczy do tego, który najbardziej zawiódł... Miał być Opoką, a trzykrotnie wyparł się Pana.

Piotr nie tylko otrzyma przebaczenie! Otrzyma też uzdolnienie - by przebaczać, jak jemu przebaczono... By stać się jak Pan! Bo Jezus zmartwychwstał jako pierwszy, jako pierworodny - spośród wielu sióstr i braci.

Idźmy do Galilei. I zmartwychwstańmy wraz z Nim!

2018-03-31 21:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś do młodych: jakie jest twoje imię?

[ TEMATY ]

Łódź

abp Grzegorz Ryś

Ewangelia

Arena Młodych 2020

ks. Paweł Kłys

Abp Ryś na scenie "Areny Młodych 2020"

Abp Ryś na scenie

Ponad 12 tyś. młodych z terenu Archidiecezji Łódzkiej wzięło udział w największym corocznym wydarzeniu ewangelizacyjnym, jakim jest Arena Młodych.

Inicjatywa zapoczątkowana przed trzema laty przez metropolitę łódzkiego, z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem młodych oraz ich wychowawców i katechetów, którzy wraz z młodymi przybywają na Arenę.

CZYTAJ DALEJ

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję