Reklama

Historia

155. rocznica Bitwy pod Wąsoszem

W niedzielę 22 kwietnia br. w parafii św. Andrzeja Apostoła w Wąsoszu Górnym modlono się za zmarłych uczestników powstania styczniowego, którzy brali udział w bitwie pod Wąsoszem (23 kwietnia 1863 r.).

[ TEMATY ]

rocznica

Powstanie Styczniowe

bitwa pod Wąsoszem

Julia A. Lewandowska

Przemówienie wójta Gminy Popów. Obok starosta kłobucki

Przemówienie wójta Gminy Popów. Obok starosta kłobucki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. w tej intencji sprawował o godz. 11.30 ks. Tomasz Gil, proboszcz parafii i kustosz Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Wąsoszu.

Po Mszy św. mieszkańcy, goście, poczty sztandarowe instytucji państwowych, szkół oraz władze powiatu kłobuckiego i ościennych gmin na czele ze starostą kłobuckim Henrykiem Kiepurą i wójtem Gminy Popów Bolesławem Świtałą przemaszerowali pod pomnik „Gloria Victis” na starym cmentarzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przy pomniku został odczytany Apel Poległych, a przybyłe na uroczystość delegacje złożyły wiązanki kwiatów, następnie zebrani mogli obejrzeć inscenizację historyczną przygotowaną przez grupy rekonstrukcyjne.

Bitwa pod Wąsoszem została stoczona 23 kwietnia 1863 r. pomiędzy powstańcami styczniowymi majora Aleksandra Lütticha a wojskami rosyjskimi pod dowództwem pułkownika Suwarowa i była najważniejszą bitwą w rejonie kłobuckim.

Więcej informacji w 18. numerze "Niedzieli Częstochowskiej".

2018-04-22 16:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W pamięci i w sercu

Niedziela częstochowska 17/2023, str. VI

[ TEMATY ]

bitwa pod Wąsoszem

Karol Porwich/Niedziela

Tomasz Węgierek, Krystian, Leonard i Ewa Przedzińscy z portretem Marianny, córki Pawła Fikiera

Tomasz Węgierek, Krystian, Leonard i Ewa Przedzińscy z portretem Marianny, córki Pawła Fikiera

Staramy się pielęgnować pamięć tamtych czasów. Musimy pielęgnować to, kim jesteśmy. Od tego zależy bowiem nasza przyszłość – mówi ks. Seweryn Wiatrowski.

Dla współczesnych ludzi historia jest mało namacalna i odległa. Kiedy jednak kolejne pokolenia Polaków nie zaznajomią się z losami ludzi, którzy przelali krew za Ojczyznę, nie usłyszą świadectw, nie poznają realiów ich życia, kiedy nie uświadomią sobie, że oni też mieli rodziny, mężów, żony i dzieci, że poszli walczyć i nie wrócili, że do domu nie wrócił tata, mąż... – To bardzo działa na wyobraźnię. Przeszłość dociera do dzieci i młodzieży i jest bardziej zrozumiała oraz nie tak odległa, kiedy usłyszą o niej z ust świadka. Historia bowiem nie istnieje tylko na kartach podręczników, ale jest obok i w nas samych. Poza tym młodzi muszą mieć autorytety. W szkolnych ankietach często się o tym dowiadujemy – zaznacza z wychowawczą troską Katarzyna Malec, dyrektor Gminnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Wąsoszu Górnym.

CZYTAJ DALEJ

Nie taki ksiądz straszny?

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Nie wiem jak ty, ale ja nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie szufladkować. Uogólnianie i ocenianie z góry za przynależność do danej społeczności to gra totalnie nie fair.

Przyznam, że nie dziwię się tak ostrej krytyce duchowieństwa. Kiedy ogląda się w obecnych czasach TV i przegląda większość mainstreamowych mediów, można się złapać za głowę. Gdy czerpie się wiedzę jedynie z wrogo nastawionych do Kościoła społeczności, nie sposób zauważyć prawdy. Perspektywa prawdziwej rzeczywistości zostaje rozmyta. Jasne, że źli księża się zdarzają. Też zalewa mnie krew, gdy słyszę o kolejnych aferach czy kryciu przestępstw, ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest po prostu nie w porządku. Gdy mówisz, że nie kochasz Kościoła i nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, bo jakaś jego część okazała się przestępcami, to tak jakbyś wypierał się Polski, ponieważ część Polaków to bandyci i oszuści. Warto spojrzeć szerzej, by zobaczyć więcej. Znam mnóstwo świetnych księży, którzy swoją pokorną pracą i służbą czynią ten świat piękniejszym. Tylko dlaczego mówi się o nich tak mało?

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję