Reklama

Nasza postawa wobec Sacrum (1)

Czy w kościele potrafimy się odpowiednio zachować?

„Sancta sancte tractanda sunt!”. To stare łacińskie powiedzenie nakazuje traktować sprawy święte w sposób święty i chyba nie było czasów w dziejach Kościoła, w których to zdanie byłoby bardziej potrzebne. Może ktoś pomyśleć, że nie ma powodu do obaw, bo przecież w naszym kraju większość jest wierzących, a więc sprawy święte nie są zagrożone. Ale taki sposób myślenia zawiera już u swoich podstaw błędne założenie. Wielu bowiem praktykujących katolików nie umie zachować się odpowiednio w kościele, podczas nabożeństw, czy w momencie spotkania z kapłanem niosącym Chrystusa osobie chorej!!!

Niedziela dolnośląska 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto kilka przykładów:
Gdy mijamy na ulicy kapłana z Najświętszym Sakramentem, rzadko kogo stać na przyklęknięcie, czy choćby słowa: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, a przecież jest to chwila podobna do adoracji - spotyka nas sam Bóg w Eucharystycznej Postaci. Gdyby na ulicy spotkał nas ojciec lub matka i zostaliby przez nas tak lekceważąco potraktowani, myślę, że nasze postępowanie nie spotkałoby się z ich aprobatą.
Gdy znajdujemy się w świątyni, rzadko kto przestrzega zasad w niej obowiązujących. A trzeba pamiętać, że: udział w niedzielnej Eucharystii to obecność na całej Mszy św. włącznie z pieśnią na wejście i aktem pokutnym, a na końcu z błogosławieństwem kapłana. Niestety, ok. 1/3 wiernych nie chce przyjąć tego do wiadomości, jak wielkim nietaktem jest spóźnianie się na audiencję u samego Boga. Jeszcze długo po rozpoczęciu nabożeństwa drzwi otwierają się, aby wpuścić spóźnialskich. Jest to lekceważenie samego Stwórcy, a taki człowiek nie powinien przystąpić do Komunii św., ponieważ nie był obecny w świątyni podczas aktu pokutnego, czyli nadal ma na swoim sumieniu grzechy lekkie.
Gdy wchodzimy do kościoła, lub tylko przechodzimy przed tabernakulum, należy przyklęknąć, czyli dotknąć kolanem posadzki. Zazwyczaj wykonujemy wtedy jedynie jakieś śmieszne skłony, ugięcia kolan, lub inne nieskoordynowane ruchy. Żałujemy Bogu odrobiny naszej życiowej energii. Królowie klękali przed Najświętszym Sakramentem, a my uważamy się za zbyt ważnych, aby wykonać z szacunkiem ten prosty gest świadczący o naszej pokorze. Podczas najważniejszych momentów Eucharystii należy również przyjąć pozycję klęczącą, a jeśli ktoś tego nie robi, kucając w dziwnej pozycji, to jego zachowanie może świadczyć o braku pokornej postawy przed Bogiem. Jeśli ktoś nie klęka z powodu kłopotów ze zdrowiem, lepiej przyjąć postawę stojącą, pełną szacunku niż kucać w śmieszny sposób. Nawet gdy siedzimy, nasza postawa daje wiele do myślenia. Niektórzy czują się w domu Boga, jak u siebie w ogródku, ich pozycja bardziej przypomina leżakowanie na plaży niż pełną szacunku postawę, jaką przyjmujemy wtedy, gdy ktoś ważny zaprasza nas do siebie i pozwala usiąść. U dyrektora czy szefa w pracy siedzimy skromnie i z szacunkiem, a w kościele pozwalamy sobie na założenie nogi na nogę, czy pozycję półleżącą na ławce.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję