Reklama

Tradycje Bożonarodzeniowe

Niedziela kielecka 51/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże Narodzenie dla większości Polaków to najważniejsze i najbogatsze w tradycje święta. Świąteczne obrzędy kształtowały się w ciągu stuleci, przejmując prastare, pochodzące jeszcze z czasów pogańskich, zwyczaje i wierzenia i przeplatając je ze zwyczajami nowszymi, które uformowały się w Kościele, a także w wyniku wzajemnego przenikania się rytuału kościelnego i przedchrześcijańskiej tradycji ludowej.
Najwięcej świątecznych zwyczajów wiąże się z ostatnim dniem Adwentu - Wigilią. Pochodzące z języka łacińskiego słowo „wigilia” oznacza czuwanie. Zwyczaju czuwania przed dniami świątecznymi doszukać się można w księgach Starego Testamentu. Izraelici, wierni nakazom Boga, w przeddzień szabatu i innych świąt szykowali jedzenie i czynili wszelkie przygotowania tak, aby uroczystości mogły być poświęcone wyłącznie Bogu i były wolne od pracy, która w tym dniu była czymś niedopuszczalnym. Nasze Wigilie spełniają to samo zadanie, będąc czasem wewnętrznego przygotowania do nadchodzącego święta. Choć dzisiaj Wigilia nie tyle stanowi przygotowanie do świąt, co rozpoczyna świętowanie.
Pozostałością po tradycji przodków są podłażniczki, czyli odpowiednio przycięte wierzchołki lub gałęzie drzew iglastych, które zawieszamy w różnych miejscach pokojów, najczęściej nad drzwiami. Zwyczaj ten, który dawniej polegał na stawianiu przez gospodarzy snopów zboża w kątach chłopskich izb, był symbolem życia, miał zapewniać szczęście i wszelką pomyślność. Z podłażniczkami związane były niegdyś różne wierzenia. Im piękniejsza gałąź, tym większe dostatki i pomyślność dla domu, a zwłaszcza dziewcząt, które go stroiły...
Współczesna choinka, przybrana świeczkami i innymi ozdobami, pojawiła się najwcześniej na ziemiach niemieckich - najprawdopodobniej w Alzacji. Tam właśnie zwyczaj wnoszenia do domu wiecznie zielonej gałęzi i wieszania jej przy suficie został zastąpiony w XV lub XVI w. stojącym drzewkiem wigilijnym. Tradycyjne przyozdabianie choinki rozpowszechniło się na przełomie XVIII i XIX w. Dla Kościoła jest ona odwzorowaniem rajskiego „drzewa życia” oraz drzewa poznania dobra i zła. Choinkę wnosimy do naszego domu w dniu, w którym wspominamy pierwszych ludzi - Adama i Ewę. Wieszamy na niej jabłka - według tradycji owoce biblijnego drzewa, które ponadto symbolizują zdrowie do późnej starości.
Pośród iglastych gałązek nie może zabraknąć wijących się łańcuchów - lekkie, słomkowe, bibułkowe, są pamiątką po wężu kusicielu. Oplatając całe drzewko choinkę przypomina, że cała ludzkość znajduje się w niewoli grzechu. Gwiazda, którą umieszczamy na szczycie choinki, jest symbolem betlejemskiej gwiazdy, która przyprowadziła Trzech Króli do Dzieciątka Jezus. Jarzące się na gałązkach lampki to jakby okruchy ognia, który dawnym zwyczajem płonął w izbie przez całą noc wigilijną. Dawniej wierzono, że przychodzące w tym czasie dusze przodków mogły się przy nim ogrzać; dzisiaj świeczki przypominają o nigdy niegasnącej miłości Boga do ludzi. Na choince, która powinna stać w domu do Trzech Króli, dzieci wieszają także piernikowe figurki ludzi i zwierząt oraz bombki. Nieodłączną częścią świątecznego drzewka są prezenty schowane pod nią, na które każdy oczekuje z wielką niecierpliwością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Uaktualnione zostają normy dotyczące rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych – stanowi o tym nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, opublikowany w piątek 17 maja, który wejdzie w życie w niedzielę 19 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tekst poprzedza szczegółowa prezentacja, dokonana przez prefekta, kard. Victora Manuela Fernandeza, po której następuje wprowadzenie i wskazanie 6 różnych możliwych rozstrzygnięć. Możliwe będzie szybsze wypowiadanie się, z poszanowaniem pobożności ludowej, i z reguły władza kościelna nie będzie już zobowiązana do oficjalnego orzekania o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, którego dogłębne przebadanie mogłoby wymagać dużo czasu. Inną nowością jest wyraźniejsze zaangażowanie Dykasterii Nauki Wiary, która będzie musiała zatwierdzić ostateczną decyzję biskupa i będzie miała prawo do interweniowania w każdej chwili poprzez motu proprio. W ostatnich dziesięcioleciach w wielu przypadkach, co do których wypowiadali się poszczególni biskupi, angażowane było dawne Święte Oficjum, jednak prawie zawsze interwencja pozostawała za kulisami, i domagano się, żeby nie podawać tego do publicznej wiadomości. Obecnie motywacją do tego wyraźnego zaangażowania Dykasterii jest m.in. trudność w ograniczeniu do poziomu lokalnego zjawisk, które w pewnych przypadkach osiągają wymiary krajowe, a nawet globalne, „tak że decyzja dotycząca jednej diecezji ma konsekwencje również gdzie indziej”.

CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie Nycz i Ryś krytycznie o decyzji prezydenta Warszawy ws. symboli religijnych

2024-05-17 20:17

[ TEMATY ]

Warszawa

kard. Kazimierz Nycz

Kard. Grzegorz Ryś

symbole religijne

flickr.com/episkopatnews

Kard. Kazmierz Nycz

Kard. Kazmierz Nycz

To próba zaprowadzenia “urawniłowki” w pluralistycznym społeczeństwie - tak zarządzenie prezydenta Warszawy w sprawie symboli religijnych w stołecznych urzędach komentuje dla KAI kard. Kazimierz Nycz. Z kolei kard. Grzegorz Ryś stwierdza: “Neutralność, która domaga się tego, żeby każdy ‘wyzerował’ się ze swoich przekonań i poglądów nie buduje wspólnoty międzyludzkiej”.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w przestrzeniach stołecznych urzędów. Jest to zapisane w jego wydanym w ub. tygodniu zarządzeniu dotyczącym “Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję