Reklama

Pasterz Kościoła łódzkiego wśród osób samotnych

Niedziela łódzka 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okres świąt Bożego Narodzenia oraz przełom starego i nowego roku to czas szczególny. W okresie tym składamy sobie życzenia, częściej niż zwykle dostrzegamy obok siebie drugiego człowieka, jego samotność, biedę, bezrobocie. Te smutne sprawy ludzkie szczególnie rozumie Caritas. Dlatego też tradycyjnie, podobnie jak w latach ubiegłych, Caritas Archidiecezji Łódzkiej zorganizowała wieczerzę wigilijną dla ludzi samotnych.
„Jestem sama i korzystam z Domu Dziennego Pobytu w Caritas. Wszyscy są zadowoleni, ponieważ jesteśmy przyjmowani bardzo serdecznie” - wyznała Irena Szeląg.
„Mam 81 lat i jestem wdową. Dziękuję Bogu, że mam jeszcze taki umysł, że wszystko koło siebie sama zrobię. Wychowałam troje dzieci. Pracowałam 39 lat i nigdy nie było mi lekko” - wspomina Zofia Zielińska.
W rodzinno-wigilijny nastrój spotkania wprowadziło zebranych wspólne śpiewanie kolęd. Zwracając się do zebranych osób samotnych i zaproszonych gości, abp Władysław Ziółek tak mówił o pracy łódzkiej Caritas: „Wszystko, co jest tutaj podejmowane, jest namaszczone duchem miłości, wyobraźnią miłosierdzia. Jak mówi Ojciec Święty, to jest serce bijące miłością otwartą, ofiarną, wrażliwą na wszystkie potrzeby drugiego człowieka - duchowe i materialne. To jest praktyczna lekcja miłości. Tej miłości, która objawiła się w tajemnicy Objawienia Syna Bożego, w tajemnicy Jego przyjścia na świat”.
Po podzieleniu się opłatkiem uczestnicy spotkania zasiedli przy stole, zastawionym tradycyjnymi wigilijnymi potrawami. Wraz z ludźmi samotnymi zasiedli: abp Władysław Ziółek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Paweł Osiborski, ks. kapelan Bartłomiej Rurarz, przyjaciel Caritas Witold Skrzydlewski, dyrektor Łódzkiej Caritas ks. Jacek Ambroszczyk, zastępca dyrektora Caritas ks. Marcin Grzelak.
Wigilia w Caritas była wielkim przeżyciem dla osób samotnych, którzy spotkali się tu z niezwykłą gościnnością, życzliwością i serdecznością ze strony Dyrekcji i wszystkich pracowników. „Samo spotkanie jest znakiem, że oprócz tej codziennej pomocy, trudu, który codziennie przeżywamy, łączy nas jednak także coś więcej: przede wszystkim wiara w Chrystusa” - powiedział ks. Jacek Ambroszczyk.
Na zakończenie spotkania każdy z zaproszonych otrzymał podarunek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: jakich zmian dokona Leon XIV w Kurii Rzymskiej

9 maja, dzień po swoim wyborze na Stolicę Piotrową papieża, „Leon XIV wyraził wolę, aby szefowie i członkowie instytucji Kurii Rzymskiej, a także sekretarze i przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego tymczasowo kontynuowali pełnienie swoich urzędów donec aliter provideatur. Ojciec Święty pragnie bowiem zapewnić sobie pewien czas na refleksję, modlitwę i dialog przed dokonaniem jakichkolwiek nominacji lub ostatecznego potwierdzenia”. Tym niemniej zdaniem Marco Manciniego można w najbliższym czasie oczekiwać kliku nominacji.

Jednym z pierwszych stanowisk do obsadzenia w Kurii będzie z pewnością stanowisko prefekta Dykasterii ds. Biskupów oraz przewodniczącego Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, które do swego wyboru pełnik kard. Robert Francis Prevost.
CZYTAJ DALEJ

Jej imię znaczy mądrość

[ TEMATY ]

św. Zofia

pl.wikipedia.org

Patronką dnia (15 maja) jest św. Zofia, wdowa, męczennica.

Greckie imię Zofia znaczy tyle, co „mądrość”. Posiadamy wiele żywotów św. Zofii w różnych językach, co świadczy, jak bardzo kult jej był powszechny. Są to jednak żywoty bardzo późne, pochodzące z wieków VII i VIII i podają nieraz tak sprzeczne informacje, że trudno z nich coś konkretnego wydobyć. Według tych tekstów Zofia miała mieszkać w Rzymie w II w. za czasów Hadriana I. Była wdową i miała trzy córki.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przed wyborem na papieża bardzo lubił podróżować, kilkakrotnie objechał kulę ziemską

2025-05-15 09:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Zaledwie cztery dni po konklawe nowy papież Leon XIV zasugerował możliwość rychłej podróży do Turcji, z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Nie jest to żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy już znali jego biografię: jako kardynał, biskup, a zwłaszcza podczas dwunastu lat pełnienia funkcji przeora generalnego Zakonu Augustianów, Robert Francis Prevost podróżował więcej niż którykolwiek inny papież przed objęciem urzędu. „Rzadko widywano go w Rzymie w czasach, gdy był przełożonym generalnym zakonu. Przez trzy czwarte roku był w drodze” - powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kahpress przeor klasztoru augustianów Wiedniu, ojciec Dominic Sadrawetz.

“Dla przełożonego generalnego augustianów ciągłe podróże są wpisane w profil jego pracy” - wyjaśnił o. Sadrawetz, który za czasów bp. Prevosta był wikariuszem regionalnym w Austrii i często go spotykał. „Regularne wizyty na miejscu są ważne, aby dobrze poznać wspólnoty regionalne oraz ich wyzwania - i osobiście poprowadzić ważne spotkania, takie jak np. kapituły zakonu” - powiedział. Choć w zgromadzeniu istnieją również kontynentalni asystenci generała oraz wikariusz generalny, których można delegować do zadań bp Prevost osobiście przeprowadzał wizytacje tak często, jak to było możliwe.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję