Reklama

Zakończenie uroczystości jubileuszowych

Niedziela łódzka 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2 lutego br. w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim odbyło się uroczyste zakończenie obchodów jubileuszowych 75-lecia istnienia miejscowej parafii. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki. Uczestniczyli w niej księża dekanatu tomaszowskiego z ks. prał. Stanisławem Gradem na czele, przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń katolickich oraz licznie zgromadzeni wierni świeccy. Witając dostojnego gościa obecny proboszcz parafii NSJ - ks. Ryszard Stanek przypomniał najważniejsze wydarzenia związane z uroczystościami jubileuszowymi. Zainaugurował je bp Ireneusz Pękalski, który 1 lutego 2004 r. dokonał aktu poświęcenia tablicy upamiętniającej postać wieloletniego proboszcza parafii NSJ - ks. Piotra Beściaka. Inicjatorami wmurowania tablicy we frontonie świątyni byli wychowankowie tego Czcigodnego Kapłana. W latach 1967-88, gdy proboszczem parafii NSJ był ks. Beściak, święcenia kapłańskie przyjęło 5 mieszkańców tej parafii, a wśród nich obecny biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej Ireneusz Pękalski. Uroczystości jubileuszowe obfitowały w wiele wydarzeń. W każdy pierwszy piątek poszczególnych miesięcy roku jubileuszowego odbywała się Msza św. celebrowana przez kapłanów pracujących w tej parafii. Wygłaszano także prelekcje na temat historii parafii, życia i doktryny Kościoła. Rozpoczęto trwające dotychczas nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny w znaku Figurki Matki Bożej Fatimskiej i Różańca Papieskiego, zorganizowano festyn z okazji Dnia Matki, przeprowadzono misje parafialne, zorganizowano Parafialny Dzień Sportu, w trakcie którego odbył się mecz piłkarski pomiędzy drużyną księży i drużyną policjantów tomaszowskich. Spotkanie piłkarskie stało się okazją do przeprowadzenia kwesty na rzecz schroniska im. św. Brata Alberta.
Ksiądz Arcybiskup, dziękując obecnemu proboszczowi - ks. Ryszardowi Stankowi za tak cenne inicjatywy duszpasterskie, wyraził nadzieję, że przyniosą one dobre owoce. W wygłoszonym kazaniu Metropolita Łódzki przypomniał najważniejsze cele, jakie Ojciec Święty postawił przed nami, ogłaszając 2005 r. Rokiem Eucharystii. Bezpośrednią odpowiedzią na życzenia Księdza Metropolity było ustanowienie wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu w kościele NSJ w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Niektóre inicjatywy zrodzone w roku jubileuszowym zostaną na trwałe wpisane w kalendarz wydarzeń parafialnych, co z pewnością sprzyjać będzie pogłębieniu postaw religijnych i zaangażowaniu mieszkańców parafii NSJ w Tomaszowie Maz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarz z Polikliniki Gemelli: papież mógł umrzeć

2025-03-25 11:45

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

klinika Gemelli

mógł umrzeć

PAP/EPA

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież mógł umrzeć - przyznał profesor Sergio Alfieri, szef zespołu medycznego, który opiekował się Franciszkiem w Poliklinice Gemelli. Lekarz ujawnił we wtorkowym wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera", że w najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.

Mówiąc o największym kryzysie zdrowotnym papieża podczas jego pobytu w szpitalu, profesor Alfieri podkreślił: "Byliśmy wszyscy świadomi, że sytuacja jeszcze się pogorszyła i że jest ryzyko, że (Franciszek) może nie dać rady".
CZYTAJ DALEJ

Św. Dobry Łotrze! Czy Ty naprawdę jesteś dobry?

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania. Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE! Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia. Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr. Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja! Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami. Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy! Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
CZYTAJ DALEJ

Zgorzelski (PSL) o propozycji likwidacji Funduszu Kościelnego: Lewica wszczyna wojnę ideologiczną

2025-03-26 13:49

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

Karol Porwich/Niedziela

Lewica wszczyna wojnę ideologiczną, atakując nasze źródła tożsamości - ocenił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-TD) odnosząc się do propozycji ws. likwidacji Funduszu Kościelnego. Według niego, Fundusz to nie przywilej, a element historycznego kompromisu i jego likwidacja to droga donikąd.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (posłanka Lewicy) skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. W środę poinformowała, że według projektu Lewicy 50 proc. składek na ubezpieczenia społeczne opłacaliby duchowni, a 50 proc. zatrudniający ich kościół. Podkreśliła, że Fundusz "nie może być +ZUS-em kleru+, musi zniknąć".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję