Reklama

Kartka z liturgicznego kalendarza

Apostołowie Słowian

Niedziela płocka 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień 14 lutego jest poświęcony czci świętych braci, apostołów Słowian: Cyryla i Metodego. Cyryl odszedł do Boga 14 lutego 869 r., Metody zaś zmarł w roku 885. Jednak w liturgicznych obchodach nie rozdzielamy tych, których zjednoczyła wspólna praca, wspólne apostołowanie i rola, jaką z woli Opatrzności odegrali w dziejach chrześcijaństwa na ziemiach Słowian.
Obaj bracia byli związani ze Słowianami nie tylko z racji geograficznej bliskości miejsca urodzenia (Saloniki). Prawdopodobnie ich matka, Maria, była Słowianką. Najbardziej jednak znamienne jest to, że w pierwsze rozdziały słowiańskiej historii w Europie wpisali się złotymi zgłoskami i zajęli w niej miejsce, którego nie kwestionują nawet niewierzący.
Wszystko zaś zaczęło się od tego, że otworzyli własne serca na rozumienie Słowa Bożego. Jest bowiem różnica między słuchaniem Słowa Bożego, a rozumieniem go. Dobrze jest odróżniać to, że Bóg mówi, od tego, co mówi. Nasze rozumienie tego, co Bóg mówi, jest poddane rozmaitym uwarunkowaniom. Natomiast to, że Bóg mówi, należy do istoty chrześcijaństwa. Bóg mówi do człowieka według tego, co człowiek potrafi zrozumieć.
Obaj nasi Patronowie nie tylko słowa Pisma Świętego, ale także wydarzenia własnego życia odczytywali jako odezwanie się Boga do każdego z nich. Zrozumieli, że Bóg chce, by podobnie jak Abraham wyszli ze swej rodzinnej ziemi i udali się do kraju, który On im wskaże. Bo oto pewnego dnia przybyło do Konstantynopola poselstwo wielkomorawskiego księcia Rościsława z prośbą o misjonarzy znających język słowiański. Bracia z Salonik, czyli w języku Słowian z Sołunia, znali ich język. Mówiła nim matka i liczni osadnicy słowiańscy w okolicach tego miasta. Postąpili więc jak Abraham: poszli za głosem Boga. Dzięki ich wierze Ewangelia wkroczyła w historię Słowian Księstwa Wielkomorawskiego. Przypuszcza się nawet, że mogła dotrzeć także na ziemię księcia Wiślan.
Dzięki nim Słowianie wielkomorawscy mogli słuchać i głosić Dobrą Nowinę we własnym języku. Cyryl i Metody ukazali światu, że Bóg wybrał narody słowiańskie i otworzył przed nimi bramy życia wiecznego. Radość z tegoż wyboru leży u podstaw wczesnej słowiańskiej literatury. Brzmi ona w dziełach, które wyszły spod pióra Cyryla i Metodego i ich najwierniejszych uczniów: św. Klemensa z Ochrydu, św. Nauma i innych.
Pisał Norwid: „Słowo - jest czynu testamentem; czego się nie może czynem dopiąć, to się w słowie testuje - przekazuje; takie tylko słowa są potrzebne i tylko takie zmartwychwstają czynem”. Dzieło Braci Sołuńskich jest „testamentem czynu”, podjętego i realizowanego w ciągu wieków przez Słowian zarówno prawosławnych i pewną część rzymskokatolickich.
Papież - Słowianin, Jan Paweł II, w 1980 r. ogłosił obu Braci współpatronami Europy. Mówił wówczas, że oni „z godnym podziwu poświęceniem nieśli wiarę ludziom spragnionym prawdy i światła” i „w duchu szczerego braterstwa zbliżyli się do różnych ludów, aby nieść wszystkim orędzie powszechnej miłości, przepowiadane przez Chrystusa”. Ci święci Bracia są więc do dziś symbolem wspólnego chrześcijańskiego dziedzictwa Europy i „wieńcem uniesienia” narodów słowiańskich.
Wszystko zaś miało początek w tym, że obaj otworzyli swoje serca na rozumienie Bożego słowa, oraz tego, co Bóg mówił do nich przez wydarzenia, jakie miały miejsce w ich życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Niedziela łowicka 11/2005

[ TEMATY ]

Niedziela

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

2025-04-06 15:07

[ TEMATY ]

sanktuarium Otyń

Wielkopostne czuwanie kobiet

Karolina Krasowska

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję