„Ubiegłoroczny koncert wzbudził powszechne uznanie, zarówno nas - organizatorów, jak i Państwa - jego uczestników” - zapewniała wszystkich dyrektor Gimnazjum Cecylia Kraśniewska. Dlatego - dodała - postanowiono na stałe wpisać go w tradycję szkoły. Koncert ma służyć zarówno integracji różnych środowisk Bielska, jak i prezentacji osiągnięć uczniów różnych bielskich placówek oświatowych, oraz zespołów działających w tej miejscowości. W tegorocznym koncercie wystąpili uczniowie i chór Gimnazjum im. C. K. Norwida, dzieci z Samorządowego Przedszkola i chór Szkoły Podstawowej im. W. Broniewskiego w Bielsku, a także chór, działający przy bielskiej parafii św. Jana Chrzciciela i orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej.
O tym, że ten pomysł wspólnego kolędowania nabiera rozmachu, świadczyła wysoka frekwencja uczestników imprezy. Potężna hala sportowa bielskiego gimnazjum, specjalnie na ten wieczór przystrojona, była po brzegi wypełniona widzami. Zanim jednak na dobre zabrzmiały kolędy, grupa młodzieży gimnazjalnej zaprezentowała dramę, nawiązującą do wydarzeń biblijnych Starego i Nowego Testamentu. Misterium o Bożym Narodzeniu, bo taką nazwę nosił spektakl, rozpoczęło się od sceny w ogrodzie Eden, w czasie której młodzi aktorzy wcielili się w postaci Adama, Ewy i Archanioła; następnie, już w oparciu o Ewangelię, pokazano wydarzenia poprzedzające i związane z narodzeniem Chrystusa. Sceny z betlejemskiej groty rozgrywały się już z towarzyszeniem kolęd, śpiewanych przez chór Gimnazjum.
Po zakończeniu Misterium młodzi aktorzy pozostali do końca na scenie, tworząc malowniczą żywą szopkę, a kolędy wykonywały kolejne chóry i zespoły. Wiekowe zróżnicowanie chórzystów wprowadziło ciekawe urozmaicenie w aranżacji pieśni bożonarodzeniowych: inaczej bowiem brzmiały kolędy w wykonaniu przedszkolaków (fantastycznie zresztą poprzebieranych), inaczej w wykonaniu uczniów szkoły podstawowej; inną aranżację przedstawili też dorośli już chórzyści, skupieni przy bielskiej parafii. Natomiast zupełnie odmienne okazały się kolędy w wykonaniu młodej wiekiem orkiestry OSP. W trakcie koncertu wystąpiła także solistka Małgorzata Tomczak-Banachowicz. Cała impreza zakończyła się wielkim finałem, czyli wspólnym (bo wszystkich zespołów wraz z publicznością) śpiewem kolędy.
Na sukces koncertu pracowało wiele osób. Główną „siłą sprawczą” i czuwającą nad wszystkim była wicedyrektor Gimnazjum Małgorzata Wiśniewska. W pracę włączyło się m.in. wielu nauczycieli, księża pracujący w parafii św. Jana Chrzciciela i pracownicy Urzędu Gminy. Nie można też zapomnieć o samych wykonawcach - uczniach, którzy włożyli sporo wysiłku i czasu w przygotowanie się do tego koncertu. Wszyscy oni udowodnili z powodzeniem, że „Betlejem nie jest tak daleko”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu