Reklama

Przypomnieć Polskę Europie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Styczniowa noc 1863 r. Początek walk. Przypomnieć Polskę Europie. Przypomnieć narodowi bez państwa, że Polska jest w sercach, domach, kościołach, że Polacy nie zrezygnowali...
Choć za tę walkę zapłaciliśmy tysiącami mogił, zsyłkami, emigracją, nasiloną rusyfikacją, to jednak warto było. Kilkadziesiąt lat później, mając w pamięci mogiły powstańców styczniowych, młodzi Polacy walczyli o Niepodległą u boku Józefa Piłsudskiego. Także Rzeszów miał swój wkład w walki 1863 r. W 142. rocznicę tamtych wydarzeń - 22 stycznia 2005 r. - oddano hołd bohaterom Powstania.
Do stania na straży własnego domu, nie tylko tego murowanego, ale tego zwanego Polską, wzywał podczas homilii ks. dr Zdzisław Bielamowicz. „Ibi patria, ubi bene - tam ojczyzna, gdzie jest dobrze. Tak właśnie dziś postrzegane jest posiadanie własnej Ojczyzny! - wołał. - Tam gdzie nam coś obiecują, tam idziemy! Wolimy swoją pracę ofiarować innym narodom, byle nie swojemu! Wolimy odłączyć się od własnego kraju, byle było nam dobrze, nawet przez jakiś czas! Wolimy nie pamiętać o własnej przeszłości, jeżeli przeszkadza nam ona w teraźniejszości i jest niewygodna dla przyszłości” - mówił ks. Bielamowicz, nawiązując do tragicznego ograniczania historii i spłycania nauki języka polskiego we współczesnej szkole. Już Marszałek Piłsudski mówił, że „kto nie szanuje [...] swej przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani ma prawo do przyszłości”. A my co robimy? „Polsko! Ciebie błyskotkami łudzono! Pawiem narodów byłaś i papugą, a teraz będziesz służebnicą” - pisał Juliusz Słowacki. Słowa te niezwykle są dziś aktualne!
Patrząc na zgromadzoną w świątyni młodzież Kaznodzieja nazwał ją fundamentem i nadzieją dla przyszłości. Mówił, że jest ona świadectwem, iż nie brak dziś młodych ludzi, dla których słowo Ojczyzna ma treść i sens!
Po Mszy św. w kościele pw. Świętej Trójcy zgromadzeni przeszli na Stary Cmentarz. Złożyli tam kwiaty i zapalili znicze na przy Pomniku Powstańców 1863 r. Powstańczą mogiłę otoczyli harcerze 51. Drużyny Harcerskiej w strojach z epoki, Strzelcy ze Związku Strzeleckiego „Strzelec”, przedstawiciele Podkarpackiego Związku Piłsudczyków, wojska, przedstawiciele władz, uczniowie, wierni.
Powstanie upadło. Pozostała pamięć i groby tych, którzy wierzyli, że Niepodległa wróci na mapę Europy. Ta wiara przeszła na następne pokolenia i dała nam wolność, nie tylko tę z 1918 r.
Pochylmy się czasem nad tymi mogiłami w cichej modlitwie, abyśmy Niepodległą potrafili zachować na mapie Europy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od gangstera do świadka

2025-03-04 13:56

Marzena Cyfert

Paweł Cwynar dzielił się świadectwem w parafii św. Franciszka z Asyżu

Paweł Cwynar dzielił się świadectwem w parafii św. Franciszka z Asyżu

W parafii św. Franciszka z Asyżu świadectwem swojego nawrócenia dzielił się Paweł Cwynar, kiedyś gangster, wielokrotny recydywista, który spędził 15 lat za kratami, dziś świadek Jezusa.

Odwiedza więzienia, poprawczaki, domy dziecka, zakłady wychowawcze, gdzie przestrzega młodzież przed zgubnymi skutkami przestępczej drogi i świadczy o Bogu Żywym. Jego książki „Wysłuchaj mnie, proszę…” i „Krzycz do woli” stały się bestsellerami. W parafii św. Franciszka dzielił się świadectwem podczas niedzielnych Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Maryjny królewicz

Niedziela Ogólnopolska 9/2021, str. VIII

Wikipedia.org

„Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu” – napisał o Kazimierzu królewiczu ks. Jan Długosz. Kazimierz odznaczał się kultem maryjnym, należał do konfraterni paulińskiej.

Był synem Kazimierza Jagiellończyka. Jego matką była Elżbieta, córka cesarza Niemiec, Albrechta II. Jednym z jego wychowawców i nauczycieli był ks. Jan Długosz, kanonik krakowski. Na wychowanie królewicza mieli też wpływ dwaj późniejsi święci: profesor filozofii i teologii Jan z Kęt, który przygotowywał młodzieńca do sakramentu bierzmowania, oraz Szymon z Lipnicy, bernardyn, spowiednik przyszłego świętego Jagiellona.
CZYTAJ DALEJ

550 lat temu urodził się Michał Anioł - renesansowy geniusz

2025-03-04 14:12

[ TEMATY ]

Michał Anioł

Daniele da Volterra/commons.wikimedia.org

Michał Anioł Buonarroti

Michał Anioł Buonarroti

W ciągu siedmiu dekad dokonał niezliczonych osiągnięć jako artysta. Dożył prawie 89 lat. 550 lat temu, 6 marca 1475 roku, urodził się renesansowy geniusz Michał Anioł Buonarroti - malarz, rzeźbiarz, architekt i poeta. Pesymista o nieposkromionym wigorze twórczym, wolnomyśliciel, a jednocześnie głęboko uduchowiony poeta.

Wbrew sprzeciwom ojca, Michał Anioł został uczniem malarza Domenico Ghirlandaio (1449-1494) w wieku 13 lat. U niego nauczył się techniki malowania fresków. Jego talent, zapał i odrobina szczęścia wkrótce zaprowadziły go do florenckiej szkoły dworskiej. Wyrafinowana edukacja Medyceuszy, która osiągnęła swój intelektualny szczyt pod rządami Wawrzyńca Wspaniałego, wywarła głęboki wpływ na młodego Michała Anioła. Od 1491 r. potajemnie podjął studia anatomiczne nad zwłokami - co w tamtych czasach było nadal surowo zabronione, ale przyniosło mu nieoceniony dar w przedstawianiu ludzkiego ciała.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję