Reklama

Klub Parafialny „Rodzina”

Niezwykłą radość przeżywali dwa tygodnie temu założyciele i członkowie Parafialnego Klubu „Rodzina”, gdy odbierali nagrodę specjalną Miasta Kielce za rok 2004. Cieszyli się, że ich działalność, praca z dziećmi i młodzieżą, została zauważona i doceniona.

Niedziela kielecka 12/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

10 lat temu w Kielcach powstał Parafialny Klub „Rodzina”. Pomysłodawcą był ks. proboszcz Wiesław Jasiczek. To z jego inicjatywy 28 października 1994 r. odbył się zjazd założycielski. W skład zarządu Klubu weszli: ks. Wiesław Jasiczek, Marek Surgiel, Andrzej Kowalski, Marian Kubik, ks. Ryszard Piwowarczyk.
- Klub powstał w celu wychowywania młodzieży przez sport w duchu katolickim - mówi obecny jego prezes Marek Surgiel. - Chcieliśmy na naszych osiedlach (Słoneczne Wzgórze, Świętokrzyskie, Na Stoku) zintegrować dzieci i młodzież, by mogła w naszym Klubie spędzać wolny czas, by było na osiedlach mniej wandalizmu, pijaństwa, narkotyków i dzieci wystających na klatkach i nie mających, co ze sobą zrobić - podkreśla.
Od 6 lat Klub ma swoją siedzibę na ul. Krasickiego. Lokal ten udało się pozyskać dzięki uprzejmości Spółdzielni „Wichrowe Wzgórze”. Spółdzielnia nieodpłatnie przekazała go na cele klubowe. - Gdyby wszystkie spółdzielnie rozumiały te potrzeby, można by zainteresować naszą działalnością więcej młodych ludzi - mówi Prezes. Klub jednak otwarty jest dla wszystkich i nikt nie zważa na to, z jakiego rejonu Kielc pochodzą dzieci. Barierą są tylko możliwości Klubu - nie można przyjąć wszystkich chętnych, więc gdy tylko starsze roczniki odchodzą, nowi miłośnicy piłki nożnej szybko zajmują ich miejsce.

Słuchając „Mazurka Dąbrowskiego”

Aż trudno uwierzyć, że grupka zapaleńców spowodowała, iż blisko 200 dzieci co tydzień przychodzi na treningi i należy do najlepszych zespołów sportowych w Polsce. Wystarczy przypomnieć zagraniczne osiągnięcia „Rodziny”. Marian Kubik z dumą wspomina występ podopiecznych w międzynarodowym turnieju w czeskich Budziejowicach, pokazując zdjęcia, gdzie zawodnicy z Kielc rozgromili kilkanaście drużyn z całego świata. Polska flaga wciągana była na maszt i grany był Mazurek Dąbrowskiego - takich chwil się nie zapomina - podkreśla. Organizatorzy zawodowi w Budziejowicach nie mogli uwierzyć, że ci zawodnicy z Polski prezentują jakiś... parafialny klub.
Klub bardzo dobrze radzi sobie w Lidze Świętokrzyskiej. Dwa lata temu juniorzy starsi zostali mistrzami województwa świętokrzyskiego, juniorzy starsi byli wicemistrzami. Dość powiedzieć, że coraz częściej parafialny Klub jest odwiedzany przez trenerów z czwartoligowych i trzecioligowych klubów w poszukiwaniu talentów. Przeszło dwudziestu chłopaków poszło w świat - mówi prezes klubu.
Dla pana Kwaśniewskiego „Rodzina” jest drugim domem. - Początki były trudne - wspomina - nie było sponsorów, pieniędzy, a chłopcy garnęli się do gry. Trenujemy dzięki życzliwości Dyrektorów Szkół nr 30 i 33, gdzie drzwi są zawsze dla nas otwarte. Sam się dziwi, że Klub w ciągu kilku lat osiągnął aż tyle. - Wykonaliśmy olbrzymią pracę z młodzieżą, ale się opłacało - mówi z dumą pan Kwaśniewski.
Jako jedyny klub w województwie, kielecka „Rodzina” organizuje dwie ogólnopolskie imprezy. Pierwsza - 3 maja, w rocznicę Konstytucji 3 Maja, pod patronatem honorowym Wojewody Kieleckiego; druga, organizowana w grudniu, nosi nazwę „Turnieju Świątecznego”. Na oba spotkania przyjeżdżają drużyny z pierwszoligowych klubów, m.in. Ruch Chorzów, Wisła, Górnik Zabrze, Widzew Łódź, Legia Warszawa itp. Ubiegłoroczne zawody 3-majowe wygrał Klub „Rodzina”, pokonując plejadę klubów pierwszoligowych.
Marek Surgiel i Marian Kubik zgodnie podkreślają jednak, że w tym wszystkim nie chodzi o piłkę nożną i osiągnięcia. Przede wszystkim zależy im na odpowiedniej formacji młodych ludzi, którzy często wywodzą się z rodzin patologicznych. Członkowie muszą przestrzegać regulaminu Klubu, który główny nacisk kładzie na wychowanie. Osiągnięcia na tym polu mają spore. Wielu młodych ludzi, którzy w przeszłości nie byli „aniołami”, w Klubie przeszło przemianę, bo „słowa uczą, a przykłady pociągają”.
- I pomyśleć, że w ciągu tych minionych 10 lat przez Klub przewinęło się kilkaset dzieci, jak ten czas szybko mija - podsumowuje Marian Kubik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czechy: Marsz dla Życia w Pradze został zablokowany przez zwolenników aborcji

2025-04-26 22:11

[ TEMATY ]

Czechy

aborcja

Adobe Stock

Marsz dla Życia, wspierający rodziny i kobiety w ciąży oraz wyrażający sprzeciw wobec aborcji, został w sobotę zablokowany w Pradze przez zwolenników przerywania ciąży. Marsz został rozwiązany przez organizatorów, gdy przeciwnicy usiedli na ziemi i nie pozwalali na kontynuowanie manifestacji.

Marsz dla Życia wyruszył z Placu Zamkowego w Pradze po porannej mszy w katedrze św. Wita, odprawionej w intencji nienarodzonych dzieci. Uczestnicy marszu mieli dojść na Plac Wacława po drugiej stronie Wełtawy. Według organizatorów celem było okazanie wsparcia dla ciężarnych kobiet oraz pomoc dla nich w przypadku niespodziewanej ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ile szans daje Bóg?

2025-04-25 07:24

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Najlepiej i najmocniej mówią o nadziei Ci, którzy doświadczyli miłosierdzia.

„Gdy Bóg mówi, życie gangstera zaczyna się od nowa.” Usłyszysz niezwykłą historię Johna Pridmore'a – londyńskiego przestępcy, który stał się jednym z najbardziej cenionych ewangelizatorów. Jego świadectwo jest dowodem, że nie ma takiego dna, z którego Bóg nie mógłby człowieka podnieść.
CZYTAJ DALEJ

Kard Nycz w Gnieźnie: módlmy się w intencji naszej Ojczyzny i Kościoła

2025-04-27 12:31

[ TEMATY ]

Gniezno

PAP/Jakub Kaczmarczyk

- Módlmy się w intencji naszej Ojczyzny i Kościoła wspominając w modlitwie zmarłego papieża Franciszka. Prośmy też o światło Ducha Świętego na czas konklawe. Módlmy się, byśmy dali świadectwo chrześcijańskiej wierności - mówił kard. Nycz w homilii podczas Mszy św. odpustowej ku czci św. Wojciecha sprawowanej w Bazylice Prymasowskiej w Gnieźnie, jako kulminacyjny moment obchodów 1000. rocznicy pierwszej polskiej koronacji. Na początku homilii kard. Nycz, przewodniczący liturgii jako legat papieski, odczytał list papieża Franciszka skierowany do niego w związku z tą uroczystością. „Życzymy (…) wszystkim aby z całego serca, zwłaszcza w tym czasie dali świadectwo chrześcijańskiej wierności za wstawiennictwem św. Jana Pawła II i bł. Stefana kard. Wyszyńskiego” - napisał papież.

„Raduje się Kościół Matka nasza w świętym Roku Jubileuszu, kiedy jasno objawia się owoc tego zbawiennego czasu, w którym wierni dzięki niewypowiedzianej miłości Bożej doświadczają nadziei, która nigdy nie zawodzi a także jasno widać powód do świętowania szczególnych wydarzeń, w których sama nadzieja jaśnieje i rozbłyska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję