Jestem jak krawiec
Sama wybieram tkaniny z których szyję
Tak jak sama wybieram przyjaciół do życia
Sama przycinam materiał
Dzieląc me życie na dzieciństwo i dorosłość
Cierpliwie nawlekam igłę
Tak jak zawsze czekam na Twój powrót
Zszywam kawałki jedwabiu
Próbując ułożyć me życie w całość
Jeszcze ostatnie poprawki
Małe życiowe zmiany
I mogę ją założyć
Jedwabną sukienkę
W której wyjdę na spotkanie Bogu
Pomóż w rozwoju naszego portalu