Reklama

Minirekolekcje wielkopostne (6)

„A lud stał i patrzył”…

Wielkopostna panorama biblijnych postaci, które wypełniają ewangeliczne opisy Pasji, niczym w lustrze odbija nas samych. Różnice pomiędzy nami a nimi wynikają jedynie z pochodzenia, wykształcenia, innego koloru oczu, nazwiska, zawodu - ale tym bardziej podkreślają nasze podobieństwo do bohaterów tamtych wydarzeń. Rekolekcyjne zaproszenie wielkopostne wymaga odwagi podjęcia go i uświadomienia sobie, że obojętność widza to nie postawa dla tych, co powtarzają codziennie „wierzę, że dla nas i dla naszego zbawienia”. Nie wolno mi stać i patrzeć, jak gdyby nigdy nic…

Niedziela sandomierska 12/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Jan i Magdalena: wierność aż do końca

Przekaz biblijny ukazuje ich w różnym świetle: oboje bardzo ludzcy, oboje z krwi i kości. Ona życiorys miała mocno poplątany: siedem duchów Jezus z niej wyrzucił, dla mężczyzn była zaspokojeniem ich pożądań, rodzina z pewnością rumieniła się ze wstydu, kiedy pytano ich „a co tam u Magdaleny słychać?” Jedno zdanie „i ja cię nie potępiam, niewiasto” pozwoliło jej odkryć, że życie nie jest do zmarnowania, do przeżycia „lekko, łatwo i przyjemnie”. Później często będzie płakać za Miłością, której na zawsze pozostanie głodna.
A jego przezywali „syn gromu”, bo miał charakter gwałtowny. Nieobce mu były marzenia o wielkości, o pierwszych miejscach - matki o wstawiennictwo u Jezusa prosił, jakby sam wstydził się swoich ambicji. Nie wiadomo też, dlaczego akurat jego Jezus wybiera na swojego umiłowanego ucznia - na ten wybór odpowie w życiu śpiewaniem o Miłości.
Oboje pod Krzyżem trwali do samego końca, do ostatniego „wykonało się”, do przebitego boku, do zdjęcia z jego wysokości, do zatoczenia kamienia w grobie. Wierność Miłości - trudna sztuka.

2. „Bądź wierny! Idź!”

Te słowa kończą Herbertowskiego „Pana Cogito”, stając się swoistym drogowskazem dla wszystkich tych, którzy trudną sztukę wierności czynią swoim życiem. Jak Jan - aż pod Krzyż, jak Magdalena - aż po pusty grób. I nie chodzi tutaj wcale o wielkie rzeczy, o wielkie bohaterskie czyny, ale o codzienność, która musi się przekładać na zwykłe małe gesty. Ktoś potrzebuje twojego uśmiechu - nie wzbraniaj się przed takim tanim darem. Komuś jedno dobre słowo może uratować życie - nie warto go żałować. Wierność przy łóżku cierpiącego, wierność własnym obowiązkom, wierność powołaniu, wierność danemu słowu. Nieraz zrodzi się pokusa, żeby inaczej, żeby pójść na łatwiznę: nie wolno Ci tak. Zobacz, że i Jan, i Magdalena wcale nie byli silniejsi od Ciebie: charakter mieli taki jaki mieli. Ale Miłość potrafi przemienić człowieka tak niesamowicie, tak zupełnie, że wierność nie staje się wcale wielkim brzemieniem, które chciałoby się zrzucić z pleców, jak niewygodny ciężar - ale sensem życia.
Rozejrzyj się wokoło i zobacz, że jest wielu ludzi, którzy wierność w życiu uczynili zasadą swojego życia i nie przegrali. Nie żałowali, nie płakali, że właśnie przez to życie obeszło się z nimi po macoszemu. Potwierdzają, że warto. Spróbuj i Ty - zaryzykuj! Jak Jan, jak Magdalena - aż do końca, aż pod Krzyż.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

matura

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

W okresie, który dla wielu młodych osób jest czasem stresu i niepewności, biskup prosi o modlitwy, które mogą dodać maturzystom siły i pewności siebie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję