Reklama

Wiadomości

Vincent Lambert - zwycięstwo życia czy tylko odłożenie wyroku?

Paryski sąd apelacyjny stanął po stronie życia i nakazał lekarzom wznowić odżywianie i nawadnianie Vincenta Lamberta. Nie oznacza to jednak końca batalii o jego życie ani nie zmienia oceny postępowania lekarzy, którzy podjęli decyzję o zagłodzeniu go na śmierć. Rodzice mężczyzny podkreślają, że priorytetową sprawą jest teraz przeniesienie syna do placówki specjalizującej się w tego typu przypadkach, na co wcześniej im nie pozwolono.

[ TEMATY ]

lekarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Decyzja sądu zapadła po co najmniej 13 godzinach od momentu, gdy lekarze zaprzestali podawania pożywienia i wody 42-letniemu mężczyźnie. Od 2008 r., po wypadku na motorze, jest on sparaliżowany i żyje w stanie minimalnej świadomości lub, jak mówią inni, w stanie wegetatywnym. Postanowienie ogłoszono w czasie manifestacji w obronie życia, która wczoraj wieczorem przeszła głównymi ulicami Paryża pod Pałac Elizejski domagając się „ułaskawienia” Lamberta od wyroku śmierci. Prezydent Macron stwierdził w specjalnym komunikacie, że „decyzja w sprawie zawieszenia tej decyzji nie leży w jego gestii”. Wskazał też, że lekarze zaaplikowali obowiązujące prawo o niestosowaniu uporczywej terapii. Jednak w przypadku Lamberta nie jest to prawdą, ponieważ podawania choremu pożywienia i płynów nie można uznać za taką terapię, a poza tym mężczyzna nie jest wspomagany żadnymi maszynami. Uczestnicy marszu nieśli ze sobą transparent z napisem: „Wartość cywilizacji mierzy się szacunkiem względem najsłabszych”. Donośnie domagano się także „życia dla Lamberta”, zachęcając do modlitwy w jego intencji. Adwokat rodziców mężczyzny, którzy od sześciu lat prowadzą batalię o jego życie, decyzję sądu nazwał „wielkim zwycięstwem”.

Warto jednak pamiętać, że wyrok paryskiego sądu nie jest ostateczny. Wskazuje on jedynie, że mężczyzna ma być nadal karmiony, o co wystąpił oenzetowski komitet Praw Osób Niepełnosprawnych. Nie wyklucza jednak dalszych postanowień w tej sprawie. Jednocześnie na światło dzienne wyszły bulwersujące fakty. Rodziców Lamberta o wszczęciu procedury eutanazyjnej poinformowano mailem. Nie pozwolono im też pożegnać się z synem. Jego brat wyznał, że dzień wcześniej nie wpuszczono go do Vincenta, ponieważ zapomniał dowodu osobistego. W szpitalu w Reims wobec gości zastosowano więzienne procedury i wpuszczano ich do pacjenta jedynie po sprawdzeniu dokumentu tożsamości, nawet jeśli były to osoby znane personelowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dziennik Le Monde ujawnia zarazem, że wielu lekarzy szpitala, w którym hospitalizowany jest mężczyzna, otwarcie nie zgadza się z decyzją doktora Vincenta Sancheza, który jako lekarz prowadzący zdecydował o zakończeniu „terapii” Lamberta. Odwołali się do jego sumienia i przypomnieli, iż dostarczanie pacjentowi pożywienia i płynów nie może być utożsamiane z terapią. Niektórzy pracownicy medyczni szpitala w Reims celowo wzięli w tym tygodniu urlop, by nie być bezpośrednio zaangażowani w zabijanie Lamberta.

W obronie mężczyzny zdecydowanie głos zabrał również arcybiskup Paryża, który zanim został kapłanem przez 21 lat wykonywał zawód lekarza. Abp Michele Aupetit zauważył, że próba zabicia Vincenta Lamberta jest emblematyczna dla społeczeństwa, w którym żyjemy. Wskazał, że to dziś decyduje się przyszłość cywilizacji, w jakiej przyjdzie nam żyć. „Albo uznamy ludzi za funkcjonalne roboty, które można wyrzucić na złom, gdy są już bezużyteczne, albo uznamy, że istota człowieczeństwa bazuje nie na «użyteczności życia», ale na jakości relacji międzyludzkich, w których przejawia się miłość”. Hierarcha przypomniał, że stoimy właśnie przed decydującym wyborem między cywilizacją odrzucenia a cywilizacją miłości. Abp Aupetit wskazał zarazem, że nie warto podążać za eutanazyjnym „postępem” Belgii czy Holandii, gdzie sumienia ludzkie są już totalnie uśpione, a dla rodziców czymś normalnym staje się rozmawianie o eutanazji dzieci. Przypomniał też, że Vincent Lambert nie znajduje się też w fazie terminalnej, nie jest w śpiączce, tylko w stanie minimalnej świadomości.

2019-05-21 13:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Bądźcie solą dla świata” - bp Andrzej Przybylski do lekarzy z KSLP

- Miejmy pewność i przekonanie, że wzywa nas Pan, abyśmy byli solą dla świata, dla swojego środowiska – solą, to znaczy tymi, którzy nie są liczni, ale którzy środowisku nadadzą smak, sprawią, że nie stanie się obojętne na najgłębsze wartości dotyczące godności ludzkiej i miłości - powiedział bp Andrzej Przybylski w homilii podczas Mszy św. dla uczestników uroczystego zebrania Zarządu Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich, kończącego kadencję 2010-2018. Zebranie odbyło się 17 marca br., rozpoczęła je Msza św. w kościele pw. św. Jadwigi Królowej w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

"DGP": Tabletka "dzień po" z apteki nie dla małoletnich

2024-05-07 07:35

[ TEMATY ]

leki

moakets/PIXABAY

Dlaczego lekarze mogą przepisać pigułkę "dzień po" tylko za zgodą rodzica, a aptekarze nie? Ci ostatni nie zamierzają ryzykować – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Do wczoraj do wojewódzkich oddziałów NFZ wpłynęło 16 wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach. Chodzi o tzw. tabletkę +dzień po+ zawierającą hamujący lub opóźniający owulację, a przez to niedopuszczający do zapłodnienia, octan uliprystalu. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pilotażu można je składać od 1 maja, ale odzew jest jak na razie nikły" - informuje "DGP".

CZYTAJ DALEJ

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

2024-05-07 09:46

Mat.prasowy

Nie musisz przyjeżdżać do Poznania, aby doświadczyć Ostatniej Wieczerzy w VR. Miejsce Słowa przyjedzie do Ciebie!

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję