Reklama

Franciszek

Franciszek: „powołanie” nie jest słowem przeterminowanym

Wymazywanie ze słownika wiary słowa „powołanie” oznacza okaleczanie leksykonu, co prędzej czy później sprawi, że nie będziemy się rozumieć. Papież przypomniał o tym uczestnikom Europejskiego Kongresu Powołaniowego. Franciszek zauważył, że choć sam zna niektóre wspólnoty kościelne, które wyeliminowały ten termin ze swego słownictwa, bojąc się, że odstraszą nim młodych, to „powołanie” jednak nie jest słowem przeterminowanym.

[ TEMATY ]

Watykan

Franciszek

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty przypomniał, że rzymskie spotkanie zorganizowane przez Radę Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) poświęcone jest refleksji na temat wyzwań i perspektyw po ubiegłorocznym Synodzie Biskupów na temat młodzieży. Uczestników kongresu zachęcił, by pracując na „starym kontynencie” wierzyli, że „wszystko, czego dotknie Jezus, staje się młode, staje się nowe, napełnia się życiem”. Przygotowane wcześniej przemówienie Franciszek przekazał do medytacji uczestnikom audiencji i podzielił się z nimi improwizowaną refleksją.

Papież przypomniał, że praca powołaniowa, „to nie łapanka nowych członków do naszego klubu”, ale pociąganie ludzi do Jezusa. Podkreślił, że nie może być mowy o takich wypaczeniach jak „przemyt nowicjuszek”, czyli błędna praktyka niektórych europejskich zakonów, które jeździły w latach 90. XX w. po nowe siostry np. na Filipiny. Same jednak na tym terenie nie pracowały i nie miały tam swoich domów. Franciszek wskazał na znaczenie prowadzenia cierpliwego dialogu z młodymi, słuchania ich, a przede wszystkim mówienia zrozumiałym dla młodzieży językiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Niejednokrotnie jesteśmy przyzwyczajeni mówić do młodzieży w ten sam sposób, jak zwracamy się do dorosłych. Dla nich nasz język to często «esperanto» i jest to prawdziwie «esperanto», ponieważ nie rozumieją nas za grosz. Trzeba zrozumieć ich język, który jest językiem ubogim w komunię, ponieważ oni wiele wiedzą o komunikowaniu, ale nie komunikują. Komunikacja z młodzieżą, to jest chyba nasze największe wyzwanie – mówił Franciszek. – Jest to bardzo delikatne zadanie, wręcz filigranowe. Trzeba to robić krok za krokiem. Musimy także zrozumieć, co to znaczy dla ludzi młodych «być ciągle w kontakcie» i gdzie zatraciła się ich zdolność wchodzenia w głąb siebie. To nie jest proste, ale nie możemy wychodzić do nich uprzedzeni i narzucać im jedynie doktryny słowami: «Musisz tak zrobić». Nie, trzeba im towarzyszyć, prowadzić ich i pomagać, by spotkanie z Panem pokazało im ich drogę w życiu”.

W przekazanym tekście papież wskazał uczestnikom Europejskiego Kongresu Powołaniowego trzy główne linie ich dalszej pracy: świętość, czyli wezwanie, które nadaje sens drodze całego życia; wspólnotę, jako humus powołań w Kościele; i samo „powołanie”, jako słowo-klucz, o który trzeba się troszczyć, łącząc go z radością, wolnością i byciem razem, po to, by ostatecznie wybrać swą specyficzną konsekrację. Franciszek przypomniał, że powołanie jest drogą, która trwa całe życie i nigdy nie jest tylko indywidualną przygodą, tylko realizowaną we wspólnocie Kościoła.

Wskazał, że „prawdą jest to, iż w słowo «powołanie» może budzić w młodych lęk, ponieważ często bywa mylone z projektem odbierającym wolność. Tymczasem Bóg dogłębnie szanuje wolność każdego”. Zachęcił, by o tym „pamiętać szczególnie wówczas gdy towarzyszenie osobiste czy wspólnotowe rozbudza mechanizm zależności, czy, co jeszcze gorsze, plagiatu”. Jest to bardzo groźnie, ponieważ uniemożliwia wzrost i konsolidację wolności, przydusza życie, czyniąc je niedojrzałym. Ojciec Święty podkreślił, że „powołanie rozpoznaje się wychodząc od rzeczywistości, słuchania Słowa Bożego i historii; wsłuchiwania się w marzenia, które inspirują decyzje; aż po pełne zadziwienie, odkrycie, że to czego naprawdę pragniemy, jest także tym, czego Bóg chce od nas”.

Papież zauważył, że duszpasterstwo powołaniowe nie może być zadaniem tylko wyznaczonych liderów, ale całej wspólnoty. Za będącą owocem synodu o młodzieży adhortacją „Christus vivit” przypomniał, że „wszelkie duszpasterstwo jest duszpasterstwem powołaniowym, wszelka formacja jest powołaniowa i wszelka duchowość jest powołaniowa”. Do uczestników Europejskiego Kongresu Powołaniowego zaapelował też, by nie obawiali się głosić powołania do życia konsekrowanego i kapłańskiego, ponieważ Kościół bardzo tego potrzebuje.

2019-06-06 15:32

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryłko: papież daje nam zastrzyk nadziei

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Kard. Stanisław Ryłko

Kard. Stanisław Ryłko

To była wizyta-przesłanie. Papież pragnął w ten sposób dać świadectwo swojej wiary, że Pan, przez wstawiennictwo Maryi, nie opuszcza nas nawet w chwilach tak trudnych, jak ta. Był to więc jego zastrzyk nadziei - mówi kard. Stanisław Ryłko, archiprezbiter Bazyliki Większej NMP, którą wczoraj w godzinach popołudniowych odwiedził z pielgrzymką papież Franciszek.

W rozmowie z włoskim dziennikiem "Avvenire", gospodarz Bazyliki Większej NMP opowiada o tym,w jaki sposób zrodziła się idea papieskiej pielgrzymki do stóp Maryi, czczonej w wizerunku Ocalenia Ludu Rzymskiego. "W czwartekj 12 marca zostałem przyjęty na audiencji prywatnej przez Ojca Świętego. I rozmawialiśmy o ikonie Salus Populi Romani, tak mu drogiej. Wspominaliśmy też, że Rzymianie zawsze uważali ją za tarczę broniącą przed wszelkimi plagami, wojnami i innym złem, które nękało miasto na przestrzeni wieków. I zawsze zwracali się do niej, błagając o ocalenie, jak wskazuje na to Jej wezwanie" - wyjaśnia - "Upłynęły trzy dni i w niedzielę 15 marca rano otrzymałem telefon: Ojciec Święty pragnie przybyć popołudniu, by modlić się przed tą ikoną, powiedziano mi z Watykanu. Oczywiście bardzo się ucieszyłem i byliśmy w gotowości do przyjęcia Ojca Świętego, tak jak w przypadku wszystkich poprzednich 80 wizyty, które złożył w bazylice przed swoimi międzynarodowymi podróżami i po nich, od pierwszego dnia po swoim wyborze, kiedy zawierzył Maryi Salus Populi Romani swój pontyfikat".
CZYTAJ DALEJ

Litwa/ Prokuratura: Rosyjskie służby stoją stoją za podpaleniami w Wilnie i Warszawie

2025-03-17 11:34

[ TEMATY ]

Warszawa

Wilno

Litwa

prokuratura

rosyjskie służby

podpalenia

Adobe Stock

Czy to rosyjskie służby podpaliły halę targową w Warszawie

Czy to rosyjskie służby podpaliły halę targową w Warszawie

Litewska prokuratura poinformowała w poniedziałek, że za ubiegłorocznym podpaleniem sklepu sieci IKEA w Wilnie stoi rosyjski wywiad wojskowy. Według litewskich śledczy GRU stoi też za podpaleniem hali targowej w Polsce.

Traktujemy pożar sklepu sieci IKEA w Wilnie jako "atak terrorystyczny i kierujemy sprawę do sądu" - poinformował Arturas Urbelis z Prokuratury Generalnej Litwy.
CZYTAJ DALEJ

Myśli samobójczych nie da się zamodlić

2025-03-17 15:54

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

„Jestem przekonany, proszę państwa, że tutaj na sali siedzi kilka osób w kryzysie. I być może ktoś ma myśli samobójcze” – takim stwierdzeniem zaskoczył studentów ks. Tomasz Trzaska suicydolog i konsultant kryzysowy, który miał wygłosić wykład na temat zdrowia psychicznego w świecie mediów.

Ze zdumieniem patrzyłam na wypełnioną po brzegi aulę Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie podczas – dobrowolnego! – wieczornego spotkania z zaproszonym na uczelnię gościem. Zainteresowanie wykazali nie tylko organizatorzy, czyli członkowie Koła Naukowego Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa, ale także inni studenci (co w podobnych sytuacjach nie jest wcale normą). Wyraźnie przyciągnął ich prelegent - znany przecież w przestrzeni medialnej, ale też temat jego wystąpienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję