Reklama

Kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Kargowie

Z piastowskimi korzeniami

Kościół w Kargowie nie bez powodu przypomina w niektórych swych fragmentach wiślicką kolegiatę, bowiem - podobnie jak Wiślica - jest on jednym z kościołów ekspiacyjnych fundowanych przez Kazimierza Wielkiego za zamordowanie ks. Marcina Baryczki. W minionych wiekach świątynia ulegała licznym przeobrażeniom, ale najbardziej była zniszczona podczas II wojny światowej.

Niedziela kielecka 32/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Razem w kościele

Reklama

Moimi przewodnikami po kargowskiej świątyni stają się, oprócz ks. dr. Jerzego Króla, proboszcza parafii, panie z kółek różańcowych, które właśnie uczestniczyły we Mszy św.: Janina Szafraniec, Paulina Dziewierz, Wanda Baran, Marianna Gierczak z wnuczkiem Dominikiem, Helena Ziomek, Teresa Lach. Panie, na co dzień pomagające w kościele, np. przy ubieraniu świątyni kwiatami, pokazują ostatnio wykonane (szczególnie cieszy je ołtarz główny), opowiadają także o pradawnym w okolicy kulcie św. Józefa, związanym z przydrożną figurą, przed którą modlitwa uchroniła niegdyś tutejszą ludność od zarazy...
Ksiądz Proboszcz także demonstruje efekty mobilizacji parafian z ostatnich pięciu lat. Wykonano nową obudowę ołtarza w nawiązaniu do zachowanej regotyzacji prezbiterium. Obraz z ołtarza głównego - dobra, udana kopia Matki Bożej Częstochowskiej - był poddany konserwacji. Nowe stacje Drogi Krzyżowej wykonał Jan Radusiński. Zostały ufundowane organy oraz wykonana nowa polichromia, wymieniona instalacja elektryczna. Kościół jest przygotowany do zainstalowania ogrzewania. Malowanie nawy to dzieło Władysława Sanochy ze Staszowa.
Intensywne walki na linii frontu (1944-45) spowodowały ogromne zniszczenia tak w okolicy, jak i samego kościoła. Dlatego parafia posiada księgi metrykalne dopiero od 1946 r. Ze starego kościoła ocalał jednie obraz św. Dominika, natomiast portal od strony południowej (przy zakrystii) oraz przypora to świadkowie najdawniejszych czasów kargowskiej świątyni. Na planie przedwojennego kościoła, staraniem parafian i pod kierunkiem ks. Juliana Moskwy, kościół został odbudowany w latach 1958-66.

Dawne i nowsze dzieje

W świetle dostępnych źródeł jest pewne, że pierwszy drewniany kościół istniał w obecnym miejscu już w XIII w. W 1326 r. Kargów był już parafią, a jej pierwszym wspomnianym w historii plebanem był Bogusław. Istotna zmiana nastąpiła w XIV w. za czasów Kazimierza Wielkiego, który spełniając akt pokuty po zamordowaniu M. Baryczki, ufundował kościół w bliskości Stopnicy. Kościołowi patronował św. Władysław. Murowana świątynia, wyposażona w trzy ołtarze, podlegała licznym przeobrażeniom, ale dotrwała do czasu gruntownego remontu i przedłużenia w 1937 r. Zburzony podczas II wojny światowej i, pomimo ubóstwa mieszkańców i trudnych czasów, odbudowany na przełomie lat 50. i 60., został konsekrowany przez bp. Jana Jaroszewicza w 1966 r. Od czasu odbudowy świątynia kargowska nosi tytuł Matki Bożej Częstochowskiej. Staraniem ks. proboszcza Zygmunta Sawickiego została wybudowana nowa plebania pod koniec lat 80.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tutaj i teraz

Wydaje się, że wszystkie wiejskie parafie są sobie podobne, co nie wyklucza, że w każdej z nich znajdzie się jakaś lokalna indywidualność. Choćby właśnie obecnie, bo 10 sierpnia, w Kargowie przyjęło się obchodzić tzw. niedzielę grobową. Jest to okazja do wspólnej modlitwy za zmarłych i do generalnego uporządkowania cmentarza. Wszystkie Msze św. odbywają się wtedy na cmentarzu, przy zadaszonym ołtarzu polowym, stanowiącym rodzaj kaplicy. Jest to zarazem dobra okazja do przypominania o konieczności modlitwy za zmarłych. Zostało dokończone ogrodzenie cmentarza grzebalnego, wykupiono dodatkową działkę, zagospodarowywany jest parking. Dobrym uczestnictwem wiernych cieszy się także doroczne poświęcenie pól z Mszą św. w każdej wiosce (przyjął się zwyczaj dostrzegania wówczas drobnych potrzeb kościoła i deklarowania różnych fundacji, choćby - jak ostatnio - kinkietów).
Kargów, położony w bliskości Stopnicy, od dawna pozostaje w orbicie oddziaływań duszpasterstwa sercańskiego, chociażby poprzez rekolekcje czy udział parafian w tzw. piątkach marcowych - wielkopostnych nabożeństwach w klasztorze z Drogą Krzyżową i Gorzkimi Żalami. Parafianie chętnie także nawiedzają sanktuarium pacanowskie, uczestniczą w pielgrzymkach do Kalwarii, na Jasną Górę itp.
W codzienne życie parafii angażuje się 5 kółek różańcowych; ostatnia ich inicjatywa to pomysł zakupu portretu Ojca Świętego. Współpracy ze szkołą Ksiądz Proboszcz nie waha się nazwać „imponującą”. To Szkoła Podstawowa im. gen. W. Andersa, obecnie dla ok. 80 dzieci, w której katechizuje Marzena Kowalik. Ta nowoczesna - związana przez liczne inicjatywy z parafią placówka jednak chyli się ku likwidacji, bo dzieci jest coraz mniej, a parafia się starzeje. Agnieszka Gronostaj, organistka, opiekuje się dziewczęcą, 20-osobową scholą. Śpiew na głosy, ładny repertuar uświetnia liturgię, jasełka, misteria, adoracje. - Nie lubię milczącego kościoła, nie lubię byle jak śpiewanych pieśni - wyjaśnia Ksiądz Proboszcz. - Kupiliśmy nowe, elektryczne organy, do parafii dojeżdża Pani organistka i nawet dobrze brzmi śpiew w parafii...
Co zakupić, co naprawić, co mniej lub bardziej pilne - te sprawy dyskutuje i rozstrzyga 7-osobowa Rada Parafialna. Członkowie Rady - ludzie z różnych, parafialnych wiosek, sami najlepiej znają możliwości mieszkańców. I tą miarą muszą być mierzone plany, jak chociażby marzenie o marmurowej podłodze w prezbiterium (zamiast desek) czy zakup ławek.
Parafia liczy obecnie 985 osób, przeważają ludzie starsi. Młodzi okresowo wyjeżdżają za granicę. Przed laty gmina Tuczępy należała do tych zamożniejszych ze względu na prężne kombinaty siarkowe w Grzybowie. Teraz pozostało drobne rolnictwo. Szczegółowo, o problemach z pracą swoich dzieci i wnuków opowiadają panie z kółek różańcowych. Kościelny Tadeusz Klimczak uzupełnia, że wycięto stare drzewa wokół kościoła, położono chodnik; Ksiądz Proboszcz podkreśla także życzliwą współpracę z gminą oraz zamiar ożywienia spotkań z młodzieżą, co utrudnia brak gimnazjum. Dlatego ks. Król uczula swoich parafian na Msze św. rodzinne...
Najbardziej świątecznie i rodzinnie robi się oczywiście podczas odpustu 26 sierpnia, na Matki Bożej Częstochowskiej. Ze względu na miejscowy kult św. Józefa w bliskości wspomnienia Jego patronalnego święta, organizowane są rekolekcje ze spowiedzią generalną i procesja do figury stojącej przy drodze na Stopnicę.

***

Do parafii należą: Kargów, Brzozówka, Ruda, Wólka Bosowska, Bosowice, Jastrzębiec, Żerniki Dolne.
Msza św. niedzielna: 9.00, 12.00; dni powszednie: 16.00 i 18.00.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję