Reklama

Realizm Jezusowych błogosławieństw (2)

Szczęśliwi ubodzy w duchu...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To ludzie, którzy zrozumieli, że ich los i szczęście nie zależy od wartości materialnych i tzw. „dobrego powodzenia” To ci, którzy nie wiążą swojej potrzeby serca jedynie z tym, co posiadają i różnią się zdecydowanie od tych, którzy uważają, że nie potrzebują się niczego od innych uczyć. Jezus ma tu na myśli wartości, które prorok Sofoniasz przywoływał słowami: „Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy pełnicie Jego nakazy; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory” (So 2, 3). Ubodzy i pokorni to według proroków Starego Testamentu ci, którzy stracili niezależność, zostali upokorzeni ale nie zostali złamani na duchu. To oni, ubodzy wewnętrznie, bo pozbawieni możliwości okazywania dumy są wybrańcami samego Boga. Oni nie pysznią się już tym duchem zadowolenia i nie pragną go, lecz nauczyli się żyć w tej nowej sytuacji ufając w pełni opatrzności Bożej. Polskie słowo „ubodzy” szczególnie pięknie wyraża tę formę „ubóstwa”, ubodzy bowiem to ci, którzy u Boga znajdują prawdziwe bogactwo. Wbrew powszechnym opiniom to oni są szczęśliwi z tego właśnie powodu, że nie liczą na swoje bogactwo ani siłę, ale czerpią wszystko z Boga. Są to ludzie wyzwoleni z przywiązania do wartości ziemskich, o których św. Paweł mówi: „Mówię wam, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, (...) którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali” (1Kor 7, 29-31). „Jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie maja, a posiadają wszystko” (2 Kor 6, 10).
Ubodzy duchem to ludzie prostolinijni wewnętrznie nie pyszniący się tym, co posiadają. Mają właściwe mniemanie o sobie. Poznają swoją znikomość przed Bogiem. Nie pysznią się swoją wiedzą uznając ograniczoność ludzkiego rozumu. Potrafią uznać swój błąd i powiedzieć „przepraszam”. Ubodzy duchem mają właściwy stosunek do gromadzenia dóbr materialnych. Bardzo wyraźnie widzimy kształtowanie takiej postawy w Jezusowym nauczaniu o człowieku bogatym, któremu dobrze obrodziło pole i kazał wybudować nowe spichlerze, mówiąc do siebie tak: „Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj”. „Głupcze - mówi Jezus takim ludziom - Jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?” (Łk 12, 20). Cóż wart byłby zatem człowiek, choćby cały świat pozyskał, a na swojej duszy poniósłby szkodę? Takim głupcom przeciwstawia Jezus ludzi ubogich duchem porównując ich do lilii polnych i ptaków niebieskich, które Pan przyodziewa i żywi. Głupota człowieka wyraża się w przekonaniu, że zabezpieczenie przyszłości leży wyłącznie w bogactwie, w tym, co się posiada. Pogoń za pieniędzmi i bogaceniem przesłania ludziom Boga i drugiego człowieka, a w końcu i sens własnego życia. Liczy się to, ile mam pieniędzy i zasobów materialnych, a nie to, kim jestem i jak żyję. Ubodzy w duchu to ci wybrani, którzy nie dali się zwieść propozycjom reklam zdobywania pieniędzy i innych dóbr materialnych. Ubodzy duchem są rzeczywiście szczęśliwi, bo są bogaci u Boga. Jak łatwo wpaść w pułapkę bogacenia się z powodu pragnienia bycia bogatym mogą powiedzieć grający w różne gry liczbowe. Jak łatwo ulegamy tej pokusie i manipulacji naszymi pragnieniami świadczy każdorazowo podnosząca się suma zakładów w Toto lotto, Big Game. Ubodzy w duchu to ci, którzy oparli się tej pokusie i manipulacji pragnieniami posiadania dóbr materialnych. Pragnienie posiadania może zawładnąć duchem ludzkim tak silnie, że człowiek służy już tylko temu, co zdobywa. Popularnie mówi się nawet o talentach występujących u ludzi, którym się powiodło. Nazywa się to przedsiębiorczością i inteligencja albo zaradnością i sprytem. W ostatecznym rozrachunku są one wielką głupotą i ubóstwem w oczach Boga. Czy wobec tego Jezus potępia bogatych ludzi i pragnienie zdobywania środków materialnych do życia? Z pewnością nie. Mówi tylko jak trudno ludziom bogatym wejść do Królestwa Bożego. Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne (tak zwaną wąską bramę, przez które przechodziły objuczone wielbłądy), niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego. Człowiek zdobywający dobra jest jak wielbłąd objuczony różnymi towarami, które chciałby ze sobą zabrać na drugą stronę życia. To właśnie nagromadzone tak wielkim wysiłkiem towary będą go trzymać i utrudniać przejście do Królestwa Bożego. Ludzie bogaci mogą być również adresatami Jezusowego błogosławieństwa „ubodzy duchem”, jeśli będą tak postępować jak ewangeliczny Zacheusz, przywódca celników, rozdając zdobyte dobra i wynagradzając krzywdę. Ten jest ubogi duchem, kto gotów jest ze swojego bogactwa szczodrze rozdawać potrzebującym - przypominał Jan Paweł II podczas VII pielgrzymki w Polsce. „Na przykładzie Zacheusza widzimy, jak Chrystus rozjaśnia mroki ludzkiego sumienia - mówił Ojciec Święty. W jego świetle poszerzają się horyzonty ludzkiej egzystencji, zaczyna się dostrzegać świat ludzi i ich potrzeby. Rodzi się poczucie więzi z drugim człowiekiem, świadomość społecznego wymiaru człowieka i w konsekwencji poczucie sprawiedliwości”...
Człowiek wychodzi ze swego egoistycznego „bycia dla siebie” i zwraca się ku innym, czuje potrzebę bycia dla innych, „bycia dla współbraci”. Ubodzy w duchu w ten sposób stają się szczęśliwymi. To ludzie mądrzy. Są oni realistami, chodzą po ziemi, ale ich duch sięga już nieba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłaństwo jest dla Kościoła

2024-05-26 22:00

Marek Zygmunt

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Ksiądz prałat Czesław Majda, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego obchodzi w tym roku 50 lat kapłaństwa. Z tej okazji sprawowana była Msza Święta, podczas której wierni mieli możliwość modlić się za swojego proboszcza, dziękując za dar jego kapłaństwa. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec.

W homilii bp Dec odniósł się do nakazu Pana Jezusa, aby iść i nauczać: - Dzieło Jezusa nie stanęło w miejscu. Żeby było przekazane poszczególnym pokoleniom, Jezus wybrał najpierw Apostołów i im powiedział „ Idźcie i nauczajcie wszystkie narody udzielając im Chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Uczcie je zachowując wszystko co Wam przykazałem”. I Ci świadkowie Jezusa zostali poddani prześladowaniom - wskazał biskup, dodając, że we współczesnym świecie są kontynuatorzy tych słów: - -Przez pokolenia patrzymy na dzisiejszych kapłanów .którzy są powołani przez tego samego Chrystusa, a Duch Święty jest ten sam, Pan Jezus jest ten sam i ma taką samą moc jaką miał wtedy gdy uzdrawiał chorych, wskrzeszał zmarłych, głosił Ewangelię. A jeżeli naszych pragnień nie spełniał od razu to jest to znak, że nie jest nam to do końca tak bardzo potrzebne –akcentował kaznodzieja, dodając: - W tym kontekście, że jak nie otrzymamy od razu, to się nie obrażajmy, bo Pan Bóg zna lepiej naszą przeszłość i przyszłość. Dlatego warto powtarzać słowa św. Faustyny „Jezu ufam Tobie”.

CZYTAJ DALEJ

Niebawem XII Zjazd Dużych Rodzin: „Miłość, szczęście, bezpieczeństwo - Rodzina To ma"

2024-05-28 19:17

[ TEMATY ]

rodzina

duża rodzina

Adobe.Stock

Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus” i Miasto Tomaszów Mazowiecki organizują XII Ogólnopolski Zjazd Dużych Rodzin. W dniach 31 maja - 2 czerwca 2024 roku do Tomaszowa Mazowieckiego zostały zaproszone rodziny z całej Polski. W sumie około 700 osób będzie uczestniczyć w tym wydarzeniu.

Hasło Zjazdu - „Miłość, szczęście, bezpieczeństwo - Rodzina To ma" - ma podkreślać, że w rodzinie można odnaleźć najważniejsze wartości i zaspokoić najbardziej podstawowe potrzeby niezbędne do rozwoju i zapewnienia dobrostanu zarówno dzieciom jak i dorosłym. W sensie dosłownym chcemy przekazać, że w zasadzie jedynym koniecznym

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Duch Święty sprawcą ładu w świecie

2024-05-29 09:23

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

„Duch Święty sprawia, że świat przechodzi od chaosu do kosmosu, czyli od bezładu do czegoś pięknego i uporządkowanego” - powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Ojciec Święty rozpoczął nowy cykl katechez na temat „Duch i Oblubienica. Duch Święty prowadzi lud Boży do Jezusa, naszej nadziei”.

Przedmiotem dzisiejszej refleksji Franciszka były słowa z Księgi Rodzaju: „Duch Boży unosił się nad wodami”. Papież podkreślił, iż Duch Boży jawi się w tych słowach jako tajemnicza moc, która sprawia przejście świata z jego stanu początkowego bezkształtnego, pustynnego i mrocznego do jego stanu uporządkowanego i harmonijnego. „To On sprawia, że świat przechodzi od chaosu do kosmosu, czyli od bezładu do czegoś pięknego i uporządkowanego” - powiedział. Komentując słowa św. Pawła z Listu do Rzymian (8,22) Ojciec Święty zwrócił uwagę, iż Apostoł widzi przyczynę cierpienia stworzenia w zepsuciu i grzechu ludzkości, które doprowadziły ją do wyobcowania od Boga. Również dzisiaj „widzimy spustoszenie, jakiego ludzkość dokonała i nadal dokonuje w stworzeniu” - przypomniał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję