Reklama

Pytania na niedzielę

Sakrament kapłaństwa - dar Wieczernika

Niedziela dolnośląska 6/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Bugała: - Księże profesorze, często stawia się kapłanom pytanie o to, dlaczego wybrali taką drogę życia. I wtedy padają różne odpowiedzi: o głosie, o wezwaniu, natchnieniu, pragnieniu, przynagleniu. W jaki sposób, w świetle nauki Kościoła, odpowiedziałby Ksiądz na pytanie: co to jest powołanie?

Reklama

Ks. prof. Wiesław Wenz: - Powołanie to nie jest to, co ktoś wewnętrznie odczuwa, mając przekonanie, że Bóg go wzywa. Niesłusznie również powołaniem nazywa się fakt, że ktoś zgłasza się do seminarium, ponieważ czuje, iż powinien być lub głęboko pragnie zostać kapłanem. W tym kontekście wyświęceni księża przyznają, że takie odczuwanie było ważnym religijnym wydarzeniem osobistym, ponieważ bez niego nic by się nie zaczęło. Jednakże powołanie polega tak naprawdę na tym, że uprawniony przez Chrystusa biskup deklaruje we wspólnocie Kościoła: wybieramy tych naszych braci na urząd diakonów albo na urząd prezbiterów. Oznacza to, że powołanie pochodzi od Kościoła a nie od osoby, która je odczuwa. Odczucie i wewnętrzne przekonanie jest ważne, bowiem trudno byłoby wybierać osobę i namawiać ją do kapłaństwa wbrew jej odczuciom, choć praktycznie jest to możliwe. Decyzja kandydata musi być jednak całkowicie świadoma i wolna, a odczucia i subiektywne przekonania należy postrzegać jako elementy drugorzędne. Dlatego powołanie w swej istocie odnosi się nie do tego czy człowiek chce, czy nie chce, lecz tylko do tego, czy Pan Bóg chce, aby dany człowiek posługiwał w kapłaństwie, czy nie. Ocenę tego stanu rzeczy pozostawia Kościołowi, a nie kategorii należnych praw każdej osobie ludzkiej. Stąd jedynie Kościół jest uprawniony do merytorycznej oceny czy faktycznie danemu kandydatowi do kapłaństwa można powierzyć godność i urząd prezbitera w Kościele katolickim.

- Czy każdy może zostać powołany, a następnie wyświęcony na kapłana?

- To trochę bardziej złożone zagadnienie. Dokumenty Kościoła rozróżniają kapłaństwo wspólne, w którym uczestniczą wszyscy wierni na mocy chrztu św., oraz kapłaństwo posługi, powierzane przez Kościół wybranym wiernym przez udzielenie święceń: diakonatu, prezbiteratu i biskupstwa. Przez przyjęcie święceń stają się oni świętymi szafarzami, którzy mają służyć wszystkim braciom na drodze osiągnięcia zbawienia, zwłaszcza przez głoszenie Słowa Bożego i udzielanie sakramentów świętych. Natomiast wierni świeccy mogą zostać ustanowieni przez biskupa diecezjalnego w posłudze lektora i akolity, aby wymownie wspomagać kapłanów w ewangelicznym posługiwaniu. Jednakże i w tym zakresie o udzieleniu posługi decyduje biskup diecezjalny - pasterz własny Kościoła partykularnego. Prawodawca określił, że święcenia ważnie przyjmuje tylko mężczyzna ochrzczony. Dlatego bycie chrześcijaninem istotnie warunkuje ważność święceń, jak również osobista i wewnętrzna intencja kandydata w zakresie przyjęcia tego sakramentu. Kościół uważa niezmiennie, że tylko mężczyzna ochrzczony może ważnie otrzymać święcenia. Dlatego dyscyplina kanoniczna nie zezwala na powołanie kobiet do urzędu kapłańskiego, bowiem Kościół nie czuje się uprawniony do przekazania im tego powoływania. Nie dzieje się tak dlatego, że stanowiłoby to problem dla Kościoła czy dla niektórych ludzi w Kościele. Takie stanowisko wynika z rozumienia przez Kościół Bożej obecności i pochodzącego od Boga w Jezusie Chrystusie daru powołania. Kościół w swojej decyzji nie występuje przeciwko promocji kobiety, bowiem wydane dokumenty jasno wskazują, że wspólnota eklezjalna wystarczająco wspomaga jej osobowy rozwój w tym, co jest kobiecie właściwe i co jest zgodne z jej kondycją jako istoty odmiennej od mężczyzny i na równi z nim powołanej, aby być odrębnym wzorcem ludzkiej osobowości. Dlatego Kościół wzywa również kobiety do pełnego uczestnictwa w kapłaństwie duchowym, kapłaństwie w życiu rodzinnym, kapłaństwie wychowującym zastępy młodych pokoleń, które jest tak samo godne, ważne i owocne i tak samo wprost nieodzowne dla ludu Bożego w każdym narodzie. Nie udzielając święceń kobietom, Kościół wymownie wskazuje na nieprzerwaną tradycję katolicką, postępowanie samego Chrystusa, postępowanie Apostołów oraz znaczenie samej postawy Chrystusa i Apostołów w świetle tradycji eklezjalnej.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

“Orzech” będzie miał izbę pamięci

2025-03-24 17:26

Łukasz Romańczuk

Umowę o współpracy podpisują Wiesław Wowk oraz Andrzej Jerie

Umowę o współpracy podpisują Wiesław Wowk oraz Andrzej Jerie

W pokoju ks. Stanisława Orzechowskiego podpisane zostało porozumienia o współpracy pomiędzy Stowarzyszeniem Przyjaciół D.A “Wawrzyny” a Ośrodkiem “Pamięć i Przyszłość”. Dzięki temu pamiątki po “Orzechu” zostaną objęte opieką patronacką, a to wszystko w ramach projektu „Ocalone Dziedzictwa. Regionalne Izby Pamięci”.

W podpisaniu porozumienia udział wzięli: Andrzej Jerie, Wojciech Kucharski z Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” oraz Grzegorz Mazur i Wiesław Wowk ze Stowarzyszenie Przyjaciół Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny”. - “Orzech” w tym miejscu przebywał przez ponad 40 lat. To tutaj tworzył Duszpasterstwo Akademickie “Wawrzyny” i w tym miejscu znajdują się różne pamiątki po nim. Jest tu wiele rzeczy codziennego użytku, ale także wiele symbolicznych pamiątek, m.in. krzyż pielgrzymkowy, który przez 40 lat z nami wspólnie pielgrzymował na Jasną Górę. Obraz Matki Bożej, który co roku piesza pielgrzymka wrocławska niesie na Jasną Górę. Jest też tzw. łuska, pocisk z ziemią katyńską. Skąd się wziął? Dlatego, że ksiądz Orzechowski był kapelanem rodzin katyńskich - opowiada Wiesław Wowk.
CZYTAJ DALEJ

Największy z rodu Polaków – świadectwo wielkiego świętego, które przezwycięży ataki

2025-03-24 19:43

[ TEMATY ]

książka

Materiał prasowy

Św. Jan Paweł II – polski symbol nadziei, pokoju i jedności, wywarł ogromny wpływ na nasze czasy.

Był człowiekiem dialogu i autorytetem moralnym dla milionów ludzi na całym świecie. Od samego początku wszyscy czuli jego wielkość, od zarania swojej drogi emanował wyjątkową aurą, ale była to wielkość płynąca w mniejszym stopniu ze sprawowanej funkcji, a bardziej z wyraźnie emanującego charyzmatu. „Jakże wielu czuło owo niezwykłe promieniowanie osoby św. Jana Pawła II! Padano na kolana przed nim wprost na bruku – z potrzeby serca, a także, aby oddać mu głęboki szacunek” – pisze Jolanta Sosnowska, znana i ceniona pisarka, biografka Papieża Polaka, w swoim najnowszym dziele pt. „Największy z rodu Polaków” (wyd. Biały Kruk).
CZYTAJ DALEJ

30-lecie encykliki Evangelium Vitae: dalekowzroczna intuicja Jana Pawła II

2025-03-25 12:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Evangelium vitae

30‑lecie encykliki

intuicja

commons.wikimedia.org

Św. Jan Paweł II dostrzegał, że poważne formy naruszania życia najsłabszych są w rzeczywistości wyrazem perwersyjnej idei wolności, która zamienia zbrodnię w prawo - mówi Gabriella Gambino, podsekretarz Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Podkreśla, że nadszedł czas, by Kościół zbudował prawdziwe duszpasterstwo życia ludzkiego.

Minęło trzydzieści lat od publikacji encykliki Evangelium Vitae, filaru nauczania Kościoła na temat świętości ludzkiego życia. W jaki sposób dokument ten inspirował i nadal inspiruje Kościół? Czy dziś nadal stanowi punkt odniesienia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję