Reklama

To świadectwo niesie światu nadzieję

Duszpasterstwo Akademickie „Węzeł” po raz kolejny zorganizowało wyjazd na Europejskie Spotkanie Młodych, tym razem do Mediolanu we Włoszech.

Niedziela łódzka 6/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sylwester Skuza: - Tegoroczne, 28. Europejskie Spotkanie Młodych odbyło się pierwszy raz bez fizycznej obecności Brata Rogera. Czy odczuwało się jego brak?

Ks. Dionizy Mróz: - Na pewno atmosfera trochę się zmieniła, choć nie było to aż tak odczuwalne. Brat Alois dopiero zaczyna przewodzić Wspólnocie i spotkaniom. Brakowało Brata Rogera, ale to, co najistotniejsze, zostało zachowane: czas modlitwy o pokój i świadectwo jedności młodych z całej Europy. Brat Alois także wprowadza specyficzny spokój. To wynika z klimatu i z formacji Taizé. Dlatego znaczna różnica nie była zauważalna. Jest to raczej kontynuacja.

- Jak studenci przygotowywali się do wyjazdu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nasz punkt działa od wielu lat, nie trafiają do nas ludzie przypadkowi. Każdy, kto chce z nami wyjechać, musi być obecny na minimum trzech spotkaniach - z czterech obowiązkowych. Większość studentów przychodziła w każdy piątek o godz. 19.00, aby uczestniczyć w modlitwie, Eucharystii, refleksji nad Pismem Świętym i rozmowie w grupach na tematy zadane nam w tym roku przez braci z Taizé. Z naszego duszpasterstwa pojechało 79 osób.

- Co wywarło na Księdzu największe wrażenie w Mediolanie?

Reklama

- Pielgrzymkę zaufania odbieram zawsze jako pielgrzymkę nadziei. W jednym miejscu i czasie zgromadzeni są młodzi z całej Europy i nie tylko. Towarzyszy temu wielka nadzieja, którą odczytuję w ich sercach, w oczach, w ich obecności. To jest nadzieja Kościoła, który jest żywy. Papież Benedykt XVI, kontynuując myśl Jana Pawła II, mówi: „Kościół należy do młodych”. To widać na każdym spotkaniu Taizé.

- Jak przyjęli was Włosi?

- Bardzo otwarcie, życzliwie, gościnnie. Jedynym problemem był język. Jeśli ktoś nie znał włoskiego, było trudno. Zwykle jednak znaliśmy podstawy tego języka, a nasi gospodarze podstawy angielskiego i wspólnie znajdowaliśmy nowy język - przyjaźni i miłości.

- Gdzie odbędzie się przyszłoroczne spotkanie?

- 29 grudnia Brat Alois, zmieniając dotychczasowy zwyczaj, ogłosił, że kolejne spotkanie „Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię” w Europie będzie w Zagrzebiu, w Chorwacji. W październiku odbędzie się również spotkanie w Indiach w Kalkucie. Jest to próba wyjścia poza Europę.

- W czasie spotkania rozważaliście niedokończony list Brata Rogera. Jakie przesłanie on zawiera?

- W tym liście Brat Roger pisał o przyjaźni i miłości. Ta niedokończona myśl staje się wyzwaniem dla młodych Europy. Słowa Brata Rogera dotyczą świadectwa miłości w czynie i prawdzie. To jest wyzwanie, które w dzisiejszym świecie prowadzi do bardzo konkretnych postaw i odpowiedzi w życiu codziennym. Bóg oczekuje od nas konkretnej decyzji, która nie kończy się na deklaracji słownej, ale przeradza się w czyn i prowadzi do konkretnej obecności w świecie.

- Jaką refleksją chciałby się Ksiądz podzielić z czytelnikami „Niedzieli Łódzkiej”?

- Wydaje mi się, że idą czasy, które wymagają od nas wyraźnego, jasnego świadectwa. Zachęcam, żeby krocząc za Chrystusem, nie bać się o Nim świadczyć w codzienności. Jako duszpasterz akademicki mówię szczególnie o studentach i do studentów, a więc mam na myśli świadectwo wiary na studiach, w naszym codziennym życiu w akademikach. To świadectwo jest dzisiaj światu potrzebne. Jako chrześcijanie, nie możemy się chować, ukrywać. Nie jesteśmy ostatni. Niesiemy konkretne wartości dzisiejszemu światu, niesiemy Chrystusa. Chrystus zawsze jest czytelny. I takiego Boga trzeba nam dzisiaj głosić. Swoim życiem, swoim świadectwem, bardzo czytelnym, często radykalnym, zdecydowanym. Świadectwem, które daje światu nadzieję.

- Serdecznie dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekspert: to nie fentanyl jest w Polsce największym zagrożeniem tylko... leki opioidowe

2025-03-23 08:53

[ TEMATY ]

narkotyki

uzależnienia

fentanyl

opioidy

Adobe Stock

W zeszłym roku ok. 470 tys. ludzi w Polsce przyjmowało opioidowe leki przeciwbólowe

W zeszłym roku ok. 470 tys. ludzi w Polsce przyjmowało opioidowe leki przeciwbólowe

W 2022 roku w UE zanotowano 163 zgony związane z przedawkowaniem fentanylu; w USA było ich ok. 100 tysięcy. Polsce nie grozi epidemia fentanylowa, ale rośnie problem nadużywania innych opioidowych leków przeciwbólowych – uważa psychiatra prof. Marcin Wojnar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Chodzi przede wszystkim o leki zawierające jako substancje czynne chlorowodorek tramadolu oraz chlorowodorek oksykodonu. Są to doustne leki przeciwbólowe będące opioidami, na używanie których organizm szybko wytwarza tolerancję, co prowadzi do uzależnienia. Jak tłumaczy ekspert, niebezpieczeństwo polega na tym, że pacjent może coraz częściej sięgać po taki lek, zwiększać jego dawkę i w konsekwencji uzależnić się.
CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie potrzebne od zaraz

2025-03-18 13:52

Niedziela Ogólnopolska 12/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

pl.wikipedia.org

Świat oparty jest na komunikacji. Bóg mówi do człowieka, człowiek modli się do Boga. Człowiek rozmawia z człowiekiem. To porozumienie związane jest nie tylko ze słowem, ale także z gestem czy czynem. W tym świecie granica między dobrem i złem jest bardzo cienka. Ile razy przyjaciel okazywał się wrogiem? Na portalach internetowych czytamy informacje o przestępstwach małych i dużych, o czynach zabronionych i drobnych przewinieniach. Czytamy różne komentarze i widzimy, że leją się strumienie hejtu, krytyki, „mądrości”, które pokazują konkretne osoby w złym świetle. Ten świat lubuje się w tym, aby niszczyć autorytety, wszystkich krytykować, pokazywać ludzi w ciemnych barwach. Ta droga jest bardzo zgubna i niebezpieczna, prowadzi bowiem do budowania negatywnego obrazu, który mija się z prawdą. Faktem jest, że grzech jest obecny w świecie, że ludzie, bez wyjątków, są grzeszni. Dlaczego więc wymaga się od każdego, aby był ideałem bez skazy i „zmarszczki”?
CZYTAJ DALEJ

Czy Jezus czynił cuda, czy są to tylko pobożne bajki?

2025-03-23 20:26

[ TEMATY ]

cuda

bajki

symbol

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

PAVIA, WŁOCHY: Obraz "Cud Nakarmienie tłumu" w kościele Bazyliki San Michele Maggiore autorstwa nieznanego artysty z XX w.

PAVIA, WŁOCHY: Obraz Cud Nakarmienie tłumu w kościele Bazyliki San Michele Maggiore autorstwa nieznanego artysty z XX w.

Na kartach ewangelii znajdujemy liczne opisy cudów, których dokonuje Jezus, a później także jego apostołowie. Czy to tylko ładne opowieści, jakiś symbol? Co to w ogóle są cuda?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję