Doskonałym przykładem wcielania w życie myśli konserwatorskiej w skali całego kraju jest perła architektury drewnianej - kościół pw. Wszystkich Świętych w Bliznem. Jesienią ubiegłego roku zakończył się gruntowny remont świątyni. Efekt przeprowadzonych prac wygląda imponująco.
Przez długie lata architektura drewniana w Polsce, zwłaszcza sakralna, traktowana była po macoszemu i przez to w planach konserwatorskich stawiana na drugim planie. Tymczasem jest to bez wątpienia fenomen kultury chrześcijańskiej i narodowej odziedziczony po przodkach. Potwierdzeniem bezcennej wartości artystycznej tego dziedzictwa nie tylko w skali kraju, ale całego świata, jest obecność kilku obiektów tego typu na liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Sztandarowym przykładem jest późnogotycki kościół pw. Wszystkich Świętych w Bliznem wpisany w 2003 r. obok świątyni w Haczowie na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jak powiedział nam Mariusz Czuba, podkarpacki wojewódzki konserwator zabytków, jesienią ubiegłego roku zrębowa świątynia otrzymała nowe pokrycie dachowe. - W trakcie prac remontowych wymienione zostały gonty, wzmocniono też konstrukcję świątynnych ścian. Jeszcze w bieżącym roku obiekt zostanie poddany zabiegom impregnacyjnym przez co drewno będzie jeszcze bardziej trwałe - zapowiada Mariusz Czuba. Wcześniej poza zewnętrzną bryłą świątyni kompleksowo odnowiono również jej wnętrze. - Odrestaurowano wyposażenie ruchome kościoła m.in. XVI, XVII i XVIII-wieczne polichromie zachowując przy tym znaczny procent pierwotnej oryginalnej substancji malarskiej. Można śmiało powiedzieć, że blizneński kościół jest obecnie jednym z nielicznych zabytków sakralnych na terenie Podkarpacia, który niemal w stu procentach został odrestaurowany - wyjaśnia konserwator. Świątynia pw. Wszystkich Świętych w Bliznem wraz z drewnianym zespołem architektury kościelno-plebańskiej to prawdziwa perła architektury drewnianej.
Świątynia została wzniesiona w trzeciej ćwiartce XV wieku. Zbudowana z ociosanych na kant brewion jodłowych spoczywających na dębowej podwalinie składała się z jednoprzestrzennej nawy na rzucie zbliżonym do kwadratu i nieco węższego prostokątnego prezbiterium, zamkniętego trójbocznie od wschodu, z dostawioną od północy zakrystią. Elementem świadczącym o późnogotyckim charakterze kościoła jest zamknięta ostrołukowo ściana tęczowa, oddzielająca prezbiterium od nawy oraz charakterystyczny dla tego typu budowli dwuspadowy, strzelisty dach o wspólnej kalenicy. Pierwotny, zewnętrzny wygląd świątyni różnił się nieco od znanego współcześnie, choćby ze względu na brak kondygnacyjnej wieży - dzwonnicy dobudowanej przed 1646 r. Inną zmianą w zewnętrznej bryle kościoła jest wyprowadzona ponad kalenicę dachu, wieżyczka. Dzisiejsza, późnobarokowa, powstała najprawdopodobniej ok. 1745 r., w miejscu zniszczonej przez wichurę. Kompleksowy remont świątyni po raz pierwszy przeprowadzono w 1811 r. Powiększono i podwyższono zakrystię, dostawiono też kruchtę osłaniającą jedno z wejść do kościoła. Jeszcze na początku XIX wieku, przy świątyni znajdował się cmentarz parafialny, a po jego przeniesieniu plac wokół kościoła ogrodzono drewnianym parkanem, w który wkomponowano istniejące do chwili obecnej cztery kaplice odpustowe. Z początkiem XX stulecia obiekt ulegał stopniowej degradacji. Stan ten dodatkowo pogłębiały wojny światowe i brak funduszy na remont. Stagnacja trwała do czasu, kiedy probostwo w Bliznem objął ks. Stanisław Siuta, który postanowił zadbać o historyczną świątynię. W efekcie w 1964 r. rozpoczęły się prace konserwatorskie. Wymieniono m.in. podwaliny, gontowe poszycie świątynnego dachu, zakonserwowano też gotycką więźbę dachową i konstrukcję dzwonnicy. Następnie odnowiono ambonę i ołtarze wraz z umieszczonymi w nich obrazami, zaś w roku 1970 przeprowadzono prace przy odsłonie, a następnie konserwacji polichromii świątynnej. Powierzono je konserwatorom z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, pod kierunkiem Teresy Żurowskiej-Mastalerz. Zabiegi te pozwoliły na odsłonięcie najciekawszych fragmentów trzech istniejących w kościele dekoracji malarskich, uzyskując w ten sposób harmonijny i czytelny efekt plastyczny. Warto podkreślić, że w tym czasie było to największe i bezprecedensowe przedsięwzięcie konserwatorskie w skali Polski południowo-wschodniej. Prace objęły też całą istniejącą w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła część plebańską - pozostałość dawnego zespołu budynków z czasów budowy świątyni. Dzięki tym zabiegom konserwatorskim i wyeksponowaniu niezwykłego piękna, kościół w Bliznem prędko znalazł się wśród najcenniejszych pamiątek historii regionu, a poprzez wpisanie na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, także całego świata.
Zakończone jesienią ubiegłego roku prace dzięki wysiłkowi służb konserwatorskich, zaangażowaniu obecnego proboszcza ks. Stanisława Wawrzkowicza oraz ofiarności parafian, pozwolą zabezpieczyć bez wątpienia jeden z najpiękniejszych i najcenniejszych zabytków późnośredniowiecznej drewnianej architektury sakralnej w Polsce, co najmniej na kilkadziesiąt następnych lat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu