Reklama

Readaktor Naczelny „NIEDZIELI” w Toruniu

Św. Antoni - świadek Ewangelii

Niedziela toruńska 27/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Antoniego na toruńskich Wrzosach istnieje od blisko 70 lat. 13 czerwca każdego roku, w dzień wspomnienia św. Antoniego z Padwy, świątynia ta obchodzi swoją największą uroczystość, czyli odpust parafialny. Zwyczajem jest, iż na odpuście pojawiają się najznamienitsi goście. Tym razem proboszcz miejsca, ks. Wojciech Miszewski, do wspólnego świętowania zaprosił redaktora naczelnego Tygodnika Katolickiego Niedziela, ks. inf. Ireneusza Skubisia. Wśród gości znaleźli się także współpracownicy redakcyjni Księdza Infułata oraz kapłani diecezji z dziekanem dekanatu Toruń II ks. prał. Stanisławem Majewskim.
Uroczysta Msza św. rozpoczęła się o godz. 18.00. Głównym celebransem Eucharystii był ks. inf. Ireneusz Skubiś, zaś koncelebransami wszyscy obecni w świątyni kapłani. W słowach powitania proboszcz ks. Wojciech Miszewski wyjaśnił licznie zgromadzonym wiernym, iż decyzja o zaproszeniu na odpust parafialny Księdza Infułata nie jest przypadkowa. Istniejące od 80, a wznowione 25 lat temu czasopismo katolickie jest „kolejnym wikariuszem, który idzie do domu”. Cytując słowa Redaktora Naczelnego Niedzieli, Ksiądz Proboszcz (do niedawna redaktor odpowiedzialny toruńskiej edycji tygodnika) podkreślił rolę mediów w głoszeniu Ewangelii, co było misją życiową św. Antoniego - „męczennika Słowa Bożego”.
Homilia wygłoszona przez ks. inf. Ireneusza Skubisia w istocie bardzo mocno uwydatniała kwestię głoszenia Ewangelii. Ksiądz Redaktor pokrótce przybliżył sylwetkę św. Antoniego. Jako zakonnik - franciszkanin, św. Antoni „umiłował Pana, żył dla Chrystusa i z Chrystusem”. Jako doskonały mówca, Święty był także żarliwym i posłusznym zakonnikiem. Gorliwość, z jaką realizował swoje powołanie, sprawiła, że ludzie chętnie go słuchali. Ksiądz Infułat podkreślił, iż „św. Antoni przypominał, by głoszący Chrystusa byli też Jego naśladowcami”. Wydaje się, że w czasach postępującego upadku cywilizacji stwierdzenie to jest szczególnie istotne i należy wyrazić żal, że tak rzadko przywoływane. Niewątpliwie dotyczy ono duszpasterzy, którzy już w dniu swych święceń kapłańskich słyszą znamienne słowa biskupa: „naśladuj to, czego będziesz dokonywał”. Sprawowanie Eucharystii - „ofiara miłości” - ma się zatem dokonywać również i w życiu codziennym. Mylą się jednak ci, którzy uważają, iż wezwanie do naśladowania Chrystusa dotyczy tylko kapłanów. Kościół to także ludzie świeccy i sam fakt przynależności do Kościoła ma się objawiać właśnie w głoszeniu Ewangelii. Można to wyrazić bardzo bezpośrednio, np. przez czynny udział w życiu wspólnoty parafialnej. Winno się jednak iść w nierozłącznej parze z szeroko rozumianą prawością życia codziennego. „Kościół to wspólnota grzeszników”. Pytaniem retorycznym należy pozostawić wątpliwość, na ile mogą usprawiedliwiać się owym stwierdzeniem ci, którzy swą codzienność sprowadzają do pędu za pieniędzmi, do płytkości zachowań i poglądów czy też choćby przejawiają bardzo duże braki w przestrzeganiu zasad kultury osobistej. Refleksje powstające po wsłuchaniu się w słowa kazania potwierdziło kolejne zdanie Kaznodziei, który nawoływał wyraźnie, aby „patrzeć na Chrystusa, modlić się i czynić dobre uczynki”.
Ks. inf. I. Skubiś przypomniał, że „św. Antoni to patron szczególnie skuteczny i mocny”, stąd znany jest jako „pośrednik w sprawach trudnych”. Zauważył również, że i w czasach obecnych „są ludzie posiadający moc wypraszania łask od Boga”. To „ręce Opatrzności”, którymi dla wszystkich był niewątpliwie Ojciec Święty Jan Paweł II. Zestawienie wieku XII z XX ukazało, że mimo dużej rozpiętości czasowej Ewangelia jest taka sama i od stuleci pokazuje te same wartości. „Trzeba mieć otwarte oczy na potrzebujących” - podkreślał Kaznodzieja, uwydatniając tym samym aktualność Słowa Bożego.
Św. Antoni zatem to „patron naszych trudnych czasów, patron odrodzenia chrześcijańskiej kultury miłości bliźniego”.
Na zakończenie homilii Ksiądz Infułat nawiązał do faktu Boskości Jezusa. „Nie można ulec kodowi da Vinci” - mówił Kapłan. Wydaje się, iż w ramach refleksji płynącej z tego zdania, należałoby odwołać się do idei encykliki Jana Pawła II Fides et ratio. Relacja człowieka do Boga łączy wiarę i rozum. Jezus Chrystus to Syn Boży. Uznanie tej prawdy winno wypływać właśnie z wiary i rozumu. Jeśli nie przekonują fakty naukowe, a do głosu zaczynają dochodzić pseudonaukowe stwierdzenia, rzucane w pozycjach typu Kod Leonarda da Vinci, należy po prostu uwierzyć - uwierzyć w to, co wyznaje się co tydzień na niedzielnej Eucharystii. W obliczu tak postawionej sprawy jakże śmiesznie wypadają wszyscy dyskutanci i strony w sporze: „za” czy „przeciw” książce D. Browna.
Konkludując, ks. inf. I. Skubiś zauważył, iż „do Chrystusa prowadzą nas kapłani i właśnie św. Antoni”. Tutaj bardzo ważną rolę zaczynają odgrywać katolickie media. W wieku XII św. Antoni mógł głosić kazania pod gołym niebem, bowiem kościoły nie mieściły wiernych pragnących słuchać Świętego. Dzisiaj nieskorzystanie ze zdobyczy tak bardzo rozwiniętej technologii informacyjnej byłoby poważnym zaniedbaniem Kościoła. Stąd Redaktor Naczelny prężnie funkcjonującego czasopisma katolickiego, nawiązując ostatecznie do postaci św. Antoniego, zalecił, by „nasze życie było godnym świadectwem o Ewangelii”.
Kontynuacją obchodów uroczystości odpustowych było odmówienie Litanii do św. Antoniego oraz oddanie czci Świętemu przez ucałowanie relikwii. Wszyscy wierni otrzymali pamiątkowe obrazki z wizerunkiem św. Antoniego, z obrazu pochodzącego z pierwszego kościoła parafialnego, wybudowanego w 1939 r. Obraz ten wisi obecnie w ołtarzu św. Antoniego, we wciąż budującej się świątyni na toruńskich Wrzosach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska remisuje z Francją w meczu piłkarskich mistrzostw Europy

2024-06-25 19:57

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Francja

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Polscy piłkarze remisem w Dortmundzie z Francją 1:1 zakończyli udział w mistrzostwach Europy w Niemczech. Już wcześniej - po porażkach z Holandią 1:2 i Austrią 1:3 - był wiadomo, że zajmą ostatnie miejsce w grupie i nie awansują do fazy pucharowej.

To czwarte ME - po 2008 roku w Austrii i Szwajcarii, cztery lata później, kiedy byli współgospodarzami wraz z Ukrainą oraz w 2021 roku, kiedy turniej był rozsiany po całym kontynencie - gdy kończą rywalizację bez wygranego meczu.

CZYTAJ DALEJ

Bp Marek Marczak przejął urząd Sekretarza Generalnego KEP

2024-06-24 20:01

[ TEMATY ]

bp Marek Marczak

KEP

sekretarz generalny

BP KEP

Bp Marek Marczak przejął 24 czerwca br. urząd Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski z rąk bp. Artura G. Mizińskiego, który pełnił tę funkcję w latach 2014-2024. Podpisanie stosownych dokumentów odbyło się w Sekretariacie KEP, którym od tej pory będzie kierował bp Marczak.

Bp Marczak podziękował bp. Mizińskiemu, który przez 10 lat pełnił funkcję sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, „za jego pracę, poświęcenie oraz oddanie dla Kościoła w Polsce”.

CZYTAJ DALEJ

Watykański dyplomata: prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako "godna" praca

2024-06-25 11:40

[ TEMATY ]

Watykan

Karol Porwich/Niedziela

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Instytucji Specjalistycznych w Genewie podczas 56. regularnego spotkania Rady Praw Człowieka ONZ zdecydowanie potępił wykorzystywanie kobiet i dziewcząt poprzez prostytucję. „Prostytucja jest poważnym naruszeniem ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka” - powiedział w arcybiskup Ettore Balestrero.

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej sprzeciwił się w szczególności trywializowaniu tego zjawiska jako tzw. „pracy seksualnej”. "Prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako `godna` praca" - powiedział abp Balestrero, wyjaśniając stanowisko Kościoła. Jest to raczej nadużycie kosztem głównie kobiet i dziewcząt, które znajdują się w sytuacji ubóstwa i wielkiej bezbronności i wierzą, że nie mają innych możliwości. "Ci, którzy wykorzystują takie ofiary, tacy jak syndykaty przestępcze, handlarze ludźmi i inni, tragicznie traktują te kobiety jedynie jako niewyczerpane źródło nielegalnego i haniebnego zysku" - podkreślił abp Balestrero.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję