Reklama

Echa XXXVI Wrocławskich Dni Duszpasterskich

Stwórzmy warunki dla rodziny

Niedziela dolnośląska 39/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Bugała: - XXXVI Wrocławskie Dni Duszpasterskie w całości poświęcone rodzinie. Wybitni specjaliści diagnozujący stan rodziny w różnych jej aspektach. Czy dziś, zdaniem Ekscelencji jako przewodniczącego Rady ds. Rodziny, pozycja rodziny jest tak zagrożona, że Kościół będzie podejmował szczególne środki zaradcze?

Bp Stanisław Stefanek: - Byłbym ostrożny w budowaniu napięcia, ale rzeczywiście, dzisiejsza sytuacja wymaga, aby duszpasterstwo rodzin uczynić rzeczywistym priorytetem posługiwania Kościoła. Tego oczekuje od nas Bóg, bo rodzina jest zrodzona z jego zamysłu, ale też człowiek, który zdaje się być zagubiony bardziej niż kiedykolwiek i pozbawionym kontaktu z prawdą o sobie samym. Z jednej strony trzeba ukazywać i jednocześnie bronić zamysłu Boga wobec małżeństwa, ale z drugiej trzeba tworzyć sprzyjające warunki społeczne dla małżeństwa i rodziny. Musi to być działalność duszpasterska powszechna i systematyczna, a nade wszystko rzeczywista, konkretna.

- Ale przecież w kluczowych momentach dziejów Episkopat Polski podejmował różne akcje duszpasterskie, jak np. Jasnogórskie Śluby Narodu. Czy dzisiaj żyjemy również w takim momencie dziejów Polski, który domaga się strategii duszpasterstwa rodzin?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Mówiłem o tym w czasie spotkania w Auli, trochę chyba uprzedzając pytanie, że początkiem myślenia o rodzinie w ogóle, jest właściwe myślenie o małżeństwie. Właściwe, a więc uznające jego początek w zamyśle Boga, i przez sakramentalną przysięgę zakorzeniające miłość ludzką w Jego miłości. Jestem przekonany, że aby wygrać sprawę przyszłości rodziny ludzkiej - i może to będzie ta strategia - trzeba już dziś odważnie zabrać się do budowania takiego sposobu pojmowania małżeństwa u młodych ludzi. Dlatego priorytetem dla Kościoła będzie poszukiwanie skutecznych metod rzeczywistego przygotowania młodych do życia w małżeństwie i rodzinie, a równocześnie kształtowanie w świadomości społecznej przekonania, że rodzenie i wychowanie to rzeczywista służba. Należałoby zadbać, aby ta tematyka była obecna w środkach społecznego przekazu. I, co ważne, aby nie rozpętywać przy tej okazji dyskusji na „dyżurne tematy”, lecz zgłębiać i głosić Ewangelię małżeństwa i rodziny. W posłudze tej chodzi przede wszystkim o codzienne życie. Musimy podjąć konkretne kroki, ponieważ narasta presja cywilizacji „wygody i przyjemności”, bez liczenia się nie tylko z Bogiem, ale i z zasadami rozumu. Rodzi to cywilizację śmierci, przed którą przestrzegał Jan Paweł II. W efekcie odrzuca się miłość i wierność, lansuje rozwody, zabija nienarodzonych, zmienia definicję małżeństwa i rodziny, popiera homozwiązki, a nawet pedofilię. W takiej atmosferze dorasta młode pokolenie nie tylko na Zachodzie, ale i w Polsce. Czy Kościół może milczeć?

- Coraz częściej słyszymy głosy młodych, którzy mówią: Po co nam ślub? Kochamy się, to wystarczy. Czy z tym budzeniem młodych nie jest trochę za późno?

- Rzeczywiście jest tak, że młodzi ludzie, z różnych powodów, odkładają zawarcie sakramentu małżeństwa. Ale tym bardziej trzeba, i tym gorliwiej musimy te działania podejmować. Wobec tych zagrożeń większej wagi nabiera przygotowanie bezpośrednie do małżeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem przeprowadzanych katechez dla narzeczonych, dni skupienia czy zamkniętych rekolekcji dla nich. Przy medialnej i reklamowej inwazji mentalności antykoncepcyjnej szczególnego znaczenia nabierają też dobrze zorganizowane i systematycznie funkcjonujące parafialne poradnie rodzinne. Chodzi nie o „pogadanie” na te tematy z narzeczonymi, ale o nauczenie ich naturalnych metod rozpoznawania płodności w kontekście ich wiary, odpowiedzialności za własne życie w łasce Bożej, za zbawienie współmałżonka i za przyszłość Kościoła i Ojczyzny. Kościół naprawdę jest dziś jedyną instytucją, która stara się pomóc narzeczonym i małżonkom w tej istotnej sprawie. Brak tej pomocy na odpowiednim poziomie grozi narastaniem zaniku praktyk religijnych małżonków, rozwodów i praktyk aborcyjnych.

Reklama

- Księże Biskupie, żeby pomagać, trzeba być do tego dobrze przygotowanym. Czy są w Kościele ludzie przygotowani do prowadzenia katechez na temat małżeństwa i rodziny?

- Tak, są tacy kapłani, którzy jako szczególny rys swego posługiwania odczytują zaangażowanie na rzecz rodziny. Zresztą, jest wiele ważnych inicjatyw. Duszpasterstwo rodzin współpracuje z grupą osób zabiegających o przeniesienie na grunt polski idei wychowania do czystości, z powodzeniem rozwijającego się w Stanach Zjednoczonych. Przetłumaczone są odpowiednie materiały, opracowany jest program dostosowany do warunków polskich: „Warto czekać”, nawiązane są kontakty ze środowiskami katolickimi w USA. Po kilkunastu seriach warsztatów dla rekolekcjonistów, Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin dysponuje ponad dwustu adresami kapłanów mogących przeprowadzić rekolekcje. Jest i taka możliwość, by np. w danym dekanacie dla wszystkich zamówionych rekolekcjonistów wcześniej przeprowadzić odpowiednie warsztaty. Wtedy wszystkie parafie miałyby w podobny sposób omówione ważne tematy małżeńskie i rodzinne oraz zorganizowane odpowiednie nabożeństwa specjalistyczne. Radą i pomocą, czy nawet przeprowadzeniem takiego szkolenia może służyć Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin.

- Księże Biskupie, tematem, który w ostatnim czasie łączy się z rodziną jest emigracja. Czy to, że ludzie wyjeżdżają, niesie ze sobą wielkie niebezpieczeństwo?

Reklama

- Wszystko ma swój początek w chęci zapewnienia rodzinie godnego bytu, godnego życia, i to wszystko są argumenty, bo małżeństwom, zwłaszcza młodym, rozpoczynającym dopiero wspólną drogę, trzeba zapewnić konieczne warunki socjalne do życia małżeńskiego i podjęcia powołania rodzicielskiego. Ale emigracja zarobkowa jest jednak poważnym wyzwaniem. W wielu wypadkach nie emigrują ci, którzy mają najgorszą sytuację ekonomiczną. Bywa tak, że małżonkowie wyobrażają sobie, że polepszenie bytu ekonomicznego przyniesie im automatycznie poprawę relacji w małżeństwie. Tymczasem okazuje się, że nie tylko nie przynosi, ale dodatkowo komplikuje podstawowe relacje w ich małżeństwie.

- Czy jest Ksiądz Biskup zadowolony z polityki prorodzinnej państwa?

- Wciąż jest wiele do zrobienia, ale ta dziedzina należy z natury do osób świeckich, zaangażowanych w Sejmie, w Senacie, w Rządzie RP czy w samorządach. Ze strony duszpasterstwa rodzin prowadzone są działania integrujące odpowiednie grupy osób. Chodzi o to, by działania na rzecz rodziny były merytoryczne i spójne.

- Dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję