Reklama

Fotograf z koloratką

Niedziela bielsko-żywiecka 43/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: - Bardziej znany jest Ksiądz ze swych fotografii niż z prowadzonego duszpasterstwa. Czy w Księdza przypadku nie jest tak, że fotografika przysłoniła kapłaństwo?

Ks. Zbigniew Pytel: - W żadnym razie. Kapłaństwo jest dla mnie najważniejsze. Fotografia i turystyka pomagają mi jedynie w pracy duszpasterskiej - wspólne wyjazdy z młodzieżą pozwalają lepiej się poznać i porozmawiać o trudnych problemach.

- Skąd wziął się pomysł sesji fotograficznej na Pilsku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wiele w tym względzie zawdzięczam mojemu znajomemu, który zaproponował mi wyjazd na narty w rejon Pilska. Wspólny wyjazd był dla mnie dogodną okazją do uchwycenia na fotografii zimowego krajobrazu Beskidu Żywieckiego. Można było połączyć jazdę na nartach z fotografią w tak jeszcze dziewiczym rejonie narciarskim, jakim jest masyw Pilska.

- Wiele zdjęć Księdza powstało w wysokich górach. W jakie niedostępne miejsca zawędrował już Ksiądz ze swym aparatem?

Reklama

- Zamiłowanie do fotografowania i pieszych wędrówek po szlakach turystycznych spowodowały coraz to większą chęć pokonywania trudniejszych odcinków górskich. Chcąc wspinać się wyżej i wyżej (bo im wyżej tym bezpieczniej - jak mawiają doświadczeni wspinacze) ukończyłem najpierw kurs skałkowy, a później taternicki. Umiejętności teoretyczne i praktyczne zdobyte na szkoleniach w górach dały mi większe poczucie bezpieczeństwa i poznanie nowych terenów górskich. Tatry są ulubionym miejscem mojego fotografowania, wędrowania i wspinaczki. Natomiast, co do poważniejszych przedsięwzięć górskich, to mogę zaliczyć wyjścia na takie szczyty jak: Klaineglockner (3720 m n. p. m.) - Wysokie Taury, Mont Blanc (4807 m n. p. m.) - Alpy, Elbrus (5633 m n. p. m.) - Kaukaz, Pik Razdielnaja (6200 m n. p. m.) - Pamir, Jungfrau (4158 m n. p. m.) - Alpy Berneńskie. Szczególnie trudny do zdobycia okazał się Kościelec w Tatrach, z uwagi na zmieniające się warunki pogodowe.

- Wielu fotografików jest „zrośniętych” ze swym aparatem. Ksiądz też do tej grupy należy?

- Jak widać, nie odbiegam od normy. Zasadę, którą stosuję w dziedzinie „wędrówek fotografa” brzmi tak: „aparat i ja wędrujemy prawie wszędzie”. Na każdą wyprawę biorę ze sobą aparat fotograficzny i staram się zrobić jak najlepsze zdjęcia. Czasem zdarza się tak, że jestem zadowolony z trzech zdjęć na sto. Im trudniejsze warunki atmosferyczne, tym bardziej mobilizuje to do robienia ciekawszych zdjęć.

- Co jest najczęściej głównym tematem prac Księdza?

- Fotografuję przede wszystkim to, co daje mi poczucie pewnej harmonii i doznanego piękna. Szczególnie fascynuje mnie krajobraz górski, który oddaje w sposób szczególny nasze codzienne zmaganie się z życiem. W górach doświadczam ciszy, ale również grozy i kaprysów natury. Człowiek powinien zwracać uwagę na piękno, by lepiej żyć i być lepszym dla drugiego człowieka. Skoro tyle piękna wokół nas, to po co zatrzymywać się nad „brudem” naszego otaczającego krajobrazu. Piękno wyzwala to, co szlachetne w człowieku, natomiast to, co brutalne - pogrąża nas w smutku i pesymizmie. Góry nie są jedynym tematem na fotografiach. Często interesują mnie różne zjawiska przyrody, jak i życie człowieka.

- Dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Józef Kupny: Chrystus był przy mordowanych w Katyniu, był z ofiarami tragedii smoleńskiej

2025-04-14 17:00

Marzena Cyfert

Msza św. w ceremoniale wojskowym w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

Msza św. w ceremoniale wojskowym w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

– Nie byli sami, nie odchodzili samotnie. Chrystus był przy nich. On jest też z nami, z rodzinami, które cierpią – mówił abp Józef Kupny w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu.

Metropolita wrocławski przewodniczył Eucharystii w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. We Mszy św. sprawowanej w ceremoniale wojskowym uczestniczyli oficerowie i żołnierze Wojska Polskiego, kombatanci, Dolnośląska Rodzina Katyńska, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN, Dolnośląski Kurator Oświaty. Obecne były poczty sztandarowe i mieszkańcy miasta. Msza św. była częścią obchodów Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję