Reklama

Jak Bóg pozwoli…

Niedziela sosnowiecka 4/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Raczyńska-Lorek: - Ojcze Proboszczu, jaka jest specyfika parafii w Dzwono-Sierbowicach?

O. Konstanty Ciaranek OFM: - Nasza wspólnota niewątpliwie jest bardzo specyficzna z wielu powodów, choćby z uwagi na fakt, że w jej skład wchodzi aż kilka miejscowości. Są to: Szyce, Sierbowice, Dzwonowice, Dzwono-Sierbowice i Szypowice. I rzecz znamienna - każda z tych wiosek na swoim terenie posiada własną kaplicę. Szyce - Matki Bożej Częstochowskiej, Sierbowice - Najświętszego Serca Najświętszej Maryi Panny, Dzwonowice - św. Anny, i Szypowice - św. Stanisława BM. W każdej z nich obchodzone są odpusty parafialne ku czci Świętych Patronów oraz majowe nabożeństwa, a także Msze św. na przełomie maja i czerwca, kiedy to poświęcamy pola. Mało tego, każda miejscowość ma także własną kapliczkę na placu kościelnym, za którą jest odpowiedzialna, troszczy się o jej wygląd, dba o jej wizerunek.

- Czym charakteryzują się wierni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- To ludzie niezwykle pobożni i bogobojni, angażujący się w życie wspólnotowe, życzliwi w stosunku do duchownych, chyba trochę już przywykli do franciszkańskich habitów i częstych zmian proboszczów. Wspólnota liczy 1226 wiernych, fizycznie jest ich jednak 940. Tak jak w całej Polsce ludzie uciekają za chlebem, zwłaszcza dużo młodych wyjechało z parafii do Irlandii, na Cypr, do Anglii. A parafia starzeje się, większość stanowią emeryci i renciści. W 2006 r. odprawiliśmy 25 Mszy św. pogrzebowych, ochrzciliśmy 12 dzieci, w tym 4 spoza parafii. Wielu ludzi uprawia jeszcze rolę, inni pracują w pobliskich zakładach pracy, jak choćby w Zawierciu.

- Duszpasterzuje Ojciec w Dzwono-Sierbowicach od czerwca 2005 r., jednak widoczne są już wyraźne zmiany, zwłaszcza na polu duszpasterskim. Czego dotyczą?

- Nazwałbym to raczej wprowadzeniem pewnych nowości niż zmian. Udało się np. wprowadzić Msze św. dla Szypowic i Szyc w tamtejszych kaplicach w okresie letnim, Mszę św. Pasterkę w kaplicy w Szycach o godz. 22, a także Nabożeństwa Fatimskie, które odprawiamy na „Górce” każdego 13. dnia miesiąca, od maja do października. Rozpoczęliśmy też piękną tradycję obchodów dożynek parafialnych i innych uroczystości lokalnych, jak choćby Parafiady. Niektóre uroczystości poprzedzone są występami artystycznymi dzieci i młodzieży, w każdej z nich bierze udział nasza Strażacka Orkiestra Dęta, która swoimi dźwiękami wywołuje prawdziwą radość. Chodzi przecież o to, aby parafia otwierała się także na kulturę, wychodziła naprzeciw oczekiwaniom drugiego człowieka, stąd zapragnąłem ożywić trochę to nasze życie.

- Wiadomo, że rozpoczęta jest budowa klasztoru na tutejszym placu plebańskim…

Reklama

- Budowa klasztoru rozpoczęta została w 1999 r. Do tej pory zalane zostały jedynie fundamenty. To bardzo kosztowna inwestycja jak na tutejsze warunki. Do niej należy także zacząć się przygotowywać. Tymczasem mamy zamiar przeprowadzić mniej kosztowne przedsięwzięcia, zamierzamy do parafialnego kościoła dobudować kaplicę św. Floriana, patrona strażaków, a to z racji na wielopokoleniowe tradycje strażackie w tutejszych rodzinach. Co drugi mieszkaniec należy do OSP, każda wioska posiada własny wóz strażacki, strażacy pełnią warty, czuwania, adoracje w kościele, dlatego powinni mieć też swoją kaplicę, zresztą sami bardzo jej pragną. Myślimy też o założeniu w kościele „prawdziwego” ogrzewania na węgiel, które zastąpi nie spełniające swojej roli dotychczasowe ogrzewanie.

- W lipcu 2008 r. parafia przeżywać będzie jubileusz 35-lecia swojego istnienia. Czy Ojciec Proboszcz planuje jakieś uroczystości rocznicowe?

- Jest jeszcze sporo czasu, ale oczywiście myślę o tym intensywnie. Chciałbym, aby główne obchody odbyły się w uroczystość odpustową ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pewnie wtedy też dzieci przystąpią do I Komunii św., a młodzież przyjmie sakrament bierzmowania. W tak uroczystym dniu nie powinno zabraknąć księży biskupów naszej diecezji, a także władz naszego Zakonu, kapłanów, wiernych, gości z całej okolicy, przyjaciół, wiernych czcicieli Szypowskiej Pani. Wszystko to przed nami, jak Bóg pozwoli - będziemy uroczyście świętować ten jubileusz.

imię - Krzysztof
imię zakonne - Konstanty
nazwisko - Ciaranek
data urodzenia - 18 stycznia 1961 r.
miejsce urodzenia - Kraków
imiona rodziców - Wacław i Helena
tytuł - proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dzwono-Sierbowicach
studia teologiczne - WSD w Krakowie, a także ATK w Warszawie - licencjat z teologii dogmatycznej oraz kurs doktorancki
dotychczasowa posługa - dyrektor Szkoły Prywatnej w Wieliczce, praca w parafii Matki Bożej Anielskiej w Warszawie, katechizacja w Liceum Ekonomicznym w Warszawie, gwardian i kustosz sanktuarium w Kazimierzu nad Wisłą
pasje, zainteresowania - piesze wycieczki po górach, numizmatyka
dodatkowe umiejętności - jazda na nartach

Oprac. Julia Polak

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim

2025-11-17 18:15

[ TEMATY ]

Pałac Prezydencki

Oprawa Patriotyczna

Facebook ks. Jarosław Wąsowicz

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim przed meczem z Maltą

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim przed meczem z Maltą

Patriotyczna oprawa niewpuszczona na piątkowy mecz Polska - Holandia na Stadionie Narodowym, została wyświetlona na Pałacu Prezydenckim. Duchowny Kapelan Prezydenta RP ks. Jarosław Wąsowicz opublikował zdjęcie na swoim Facebooku.

Dziś na kilka godzin przed kolejnym meczem Reprezentacji Polski z Maltą wyświetlona została patriotyczna oprawa, którą kibice przygotowali na piątkowy mecz z Holandią.
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Akcyzowy chaos. Znów iskrzy konflikt między resortami

2025-11-18 15:41

[ TEMATY ]

sejm

Karol Porwich/Niedziela

Kolejny problem i chaos legislacyjny, który funduje nam rząd Donalda Tuska. Tym razem w centrum zainteresowania znalazły się produkty tytoniowe i projekt ustawy UD213, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia (MZ). Sprawa wywołuje kontrowersje, w mediach pojawiają się sygnały o poważnych nieporozumieniach pomiędzy resortami. Skąd ta niespójność w stanowieniu prawa?

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) zaalarmował, że prace nad projektem "ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych" (UD213) cechuje "brak spójności w działaniach rządu".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję