Reklama

Niedziela Łódzka

Arena Młodych 2020

Abp Ryś do młodych: jakie jest twoje imię?

Ponad 12 tyś. młodych z terenu Archidiecezji Łódzkiej wzięło udział w największym corocznym wydarzeniu ewangelizacyjnym, jakim jest Arena Młodych.

[ TEMATY ]

Łódź

abp Grzegorz Ryś

Ewangelia

Arena Młodych 2020

ks. Paweł Kłys

Abp Ryś na scenie "Areny Młodych 2020"

Abp Ryś na scenie Areny Młodych 2020

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatywa zapoczątkowana przed trzema laty przez metropolitę łódzkiego, z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem młodych oraz ich wychowawców i katechetów, którzy wraz z młodymi przybywają na Arenę.

Tegoroczne spotkanie oparte zostało o Markowy fragment ewangelii opowiadający o uwolnieniu opętanego. Wprowadzeniem do tematu tegorocznej Areny było przedstawienie przygotowane przez salezjański teatr „Beznazwy”, który przestawił inscenizację zapisaną na kartach Nowego Testamentu. Młodzi, zachęceni przez swoich rówieśników zostali zaproszeni do zejścia na płytę hali – gdy tylko odnajdują się w sytuacji człowieka zniewolonego przez grzech i zło, i do pozostanie tam po to, by spotkać Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po teatralnej inscenizacji został wprowadzony Najświętszy Sakrament i umieszczony w samym sercu Areny. Zgromadzona dookoła młodzież w obecności Chrystusa Eucharystycznego wysłuchała katechezy metropolity łódzkiego, który przywołując raz jeszcze fragment ewangelii wskazał na to, że - imię dla autora Biblii to jest to, co ciebie najbardziej określa. Imię mówi: kim jesteś? Jak masz na imię? – pytał Jezus opętanego. Ten odpowiedział – legion. Legion to było 6.826 żołnierzy - tyle liczył legion rzymski. To znaczy, że ten człowiek powiedział do Jezusa – tak mam na imię - to jest moja rzeczywistość. Mam w sobie 6826 demonów – czyli w zaokrągleniu mam w sobie 7 tyś. diabłów. Myślę, że to nie jest proste – powiedzieć coś takiego. To jest pierwszy moment wolności, że możesz do Jezusa powiedzieć jest mi to, i to, i to, i to. Wiecie dlaczego jest to pierwszy moment do wolności? Bo jak my wdepniemy w grzech, a zwłaszcza, gdy wdepniemy w grzech głęboko – tak jak on, to pierwszą radą demona jest – tylko nikomu nie mów! – podkreślił arcybiskup. - Jak chcecie takiej przemiany – jaka dokonała się u człowieka z ewangelii, to musicie odpowiedzieć Jezusowi na pytanie: jak ci na imię tzn. co jest tym, co cię trzyma? Co jest tym, co cię zniewala? Co jest tym, co cię zabija? Co jest tym, co ci odebrało twoją tożsamość? Powiedz, jakie jest twoje imię? Jak powiesz, to zacznie się proces wyzwolenia! – podkreślił arcybiskup Grzegorz.

- Dla mnie ta Arena jest spotkaniem z Bogiem wśród ludzi, którzy też uważają Go za największą wartość w swoim życiu i mogę z nim się spotkać osobiście – tłumaczy Oliwia Jędruch. - Ale najważniejszym momentem dzisiejszej areny było kazanie arcybiskupa kiedy mówił i jak później można było zobaczyć Ciało Jezusa. – dodaje uczestniczka spotkania

Po słowie łódzkiego pasterza była czas, aby na kartach rozdanych przez wolontariuszy zapisać swoje imię, a więc to wszystko, co mnie oddala od Jezusa, co jest moim grzechem, trudnością, zniewoleniem. Następnie uczestnicy spotkania mogli skorzystać z sakramentu pokuty, któremu posługiwało ponad 150 kapłanów diecezjalnych i zakonnych oraz modlitwy wstawienniczej, której służyło blisko 150 wstawienników.

- Najważniejszym momentem dla mnie było to, że na płycie rozstawili się księża i była możliwość wyspowiadania się – to jest bardzo fajne. Poruszyło mnie jednak to, kiedy ksiądz wyszedł na środek Areny i zaczął opowiadać o ewangelii. – zauważa Dawid Wolski.

- Dla mnie dzisiaj najmocniejsza była spowiedź. – mówi Maja Smyczek . – Szłam do tej spowiedzi chyba z rok ale… Arena to wspaniały czas na spowiedź, aby powiedzieć wszystko to co złe i zacząć na nowo. – dodaje.

Reklama

- Przyszłam na tę Arenę, bo chcę coś zmienić w swoim życiu i przybliżyć się do Boga. Jak się wyspowiadałam to wyraźnie usłyszałam, co Pan Bóg mi powiedział no i teraz wiem, co mam robić, by być lepszą. Najbardziej poruszyła mnie modlitwa po spowiedzi. Kiedy zostały mi odpuszczone moje grzechy, wtedy dotarło do mnie, co Jezus chce mnie przekazać. – tłumaczy Anna Ćwiątkowska.

Po spowiedzi i modlitwie wstawienniczej młodzi podchodzili do monstrancji i u stóp Chrystusa Eucharystycznego składali lub też niszczyli swoje kartki – jako wyraz oddania ich Jezusowi.

Podziel się cytatem

ks. Paweł Kłys

Arena Młodych 2020 - zniszczone kartki z kłopotami

Arena Młodych 2020 - zniszczone kartki z kłopotami

- Najbardziej poruszyło mnie to, kiedy zrozumiałem, co mam zapisać na kartce, co jest moim kłopotem, problemem, tym węzełkiem, który trzyma mnie nie od dziś. Zaraz oddam go Jezusowi – mówi Michał Borkowski – jeden z współprowadzących spotkanie.

Całość spotkania zakończyło błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem, którego udzielił metropolita łódzki.

Ksiądz arcybiskup zaprosił wszystkich na dzień jutrzejszy, kiedy to w uroczystej Eucharystii podziękujemy za dar spotkania z Nim i z drugim człowiekiem. - Niech was jutro nie zabranie, a i przyprowadźcie ze sobą swojego kolegę lub koleżankę. – apelowała Iza Woropaj ze wspólnoty Mocni w Duchu – prowadząca dzisiejsze spotkanie.

Zapytany o przeżycia dzisiejszej Areny Młodych łódzki pasterz odpowiedział - tu na Arenie przeżyłem najbardziej swoją własną spowiedź. To nie jest żart! – tłumaczy abp Grzegorz Ryś. - Staramy się to wszystko, co robimy dla młodych, najpierw odnosić do siebie. Ewangelia, którą wybraliśmy na tegoroczną Arenę jest naprawdę wstrząsająca i jest jak najbardziej ważna. Nie bez powodu jest to najstaranniej opisany cud w ewangelii świętego Marka – to Piotrowa Ewangelia, która mam nadzieję, że już się dzieje. Mam nadzieję, że ci młodzi ludzie mogą doświadczyć jakiejś głębokiej przemiany w spotkaniu z Jezusem, że potrafią nazwać swój problem, żeby go przekazać Jezusowi. – dodał łódzki pasterz.

Jutro drugi dzień Areny Młodych 2020. Transmisja na żywo ze spotkania na stronie Archidiecezji Łódzkiej, kanale YouTube (Archidiecezja Łódzka) oraz na profilu Facebook (Archidiecezja Łódzka).

2020-02-27 18:42

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 19

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważanie Słowa Bożego

Gebhard Fugel, "Wiebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Słowa Ewangelii według św. Marka Mk 16, 15-20

Jezus, ukazawszy się Jedenastu, powiedział do nich: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie”. Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły. Oto słowo Pańskie.
CZYTAJ DALEJ

Odpust Porcjunkuli: łaska szczególna, na życzenie św. Franciszka, którą dziś można otrzymać

[ TEMATY ]

odpust porcjunkuli

Family News Service

Justyna Galant

Odpust Porcjunkuli jest szczególny: każdy może z niego skorzystać niezależnie miejsca zamieszkania. Kiedy 2 sierpnia 1216 roku św. Franciszek go ogłosił, był zupełnie nową formą odpustu. „Bracia moi – mówił Franciszek do zgromadzonych – Chcę was wszystkich wysłać do raju!”.

Porcjunkula to ulubiony kościół św. Franciszka, który wyremontował własnymi rękami. Otrzymał go od benedyktynów w symbolicznej dzierżawie i stał się miejscem narodzin i sercem wspólnoty franciszkańskiej. Dziś, gdy wchodzi się do jego wnętrza, na progu widnieje napis: „hic locus sanctus est” – to miejsce jest święte, ponieważ tutaj Bóg rozmawiał z Franciszkiem. Gdy podniesiemy wzrok, kolejny napis mówi „heac est porta vitae aeternae” – to jest brama życia wiecznego, zawsze otwarta, właśnie dzięki odpustowi Porcjunkuli, który wyprosił w modlitwie św. Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Protest młodzieży przeciwko usunięciu bł. Karoliny Kózkówny z nazwy sanatorium MSWiA

2025-08-02 15:29

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Karol Porwich/Niedziela

Katolickiego Stowarzyszenie Młodzieży protestuje przeciwko decyzji o usunięciu imienia jego patronki, bł. Karoliny Kózkówny, z nazwy sanatorium w Krynicy-Zdroju, będącego pod nadzorem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. "Decyzja ta (...) ma silny wymiar ideowy oraz symboliczny - godzi w pamięć o młodej Polce, która oddała życie, broniąc swojej godności, życia i wiary" - czytamy w stanowisku KSM.

Stanowisko KSM odnosi się do zarządzenia nr 24 Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 30 lipca 2025 r., które zmienia zarządzenie w sprawie nadania statutu Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej Sanatorium Uzdrowiskowemu MSWiA w Krynicy-Zdroju im. bł. Karoliny Kózkówny: Marcin Kierwiński usuwa bł. Karolinę Kózkównę z nazwy sanatorium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję