Reklama

Napełnijcie stągwie wodą!

Niedziela legnicka 2/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niechaj po nas zostaną pomniki miłości i szczęścia,

bo przecież to być, a nie mieć jest w życiu najważniejsze,

miarą naszej wielkości niech będzie siła kochania,

z obojętności nas wylecz, mądrości naucz nas, Panie.

Znamy to polecenie Jezusa z Ewangelii, ale potrzeba czasem chwili i Bożej łaski, aby zrozumieć i wciąż na nowo odkrywać sens pierwszego cudu w Kanie Galilejskiej. W dzisiejszym świecie coraz trudniej o wiarę w Boga, która czyni cuda. Mijają dni, lata, a my zapatrzeni w swoje sprawy często zapominamy o modlitwie, nieustannym czuwaniu u stóp Jezusa, aby niczym ewangeliczna Maria wsłuchiwać się w słowa swego Mistrza. Dlaczego słuchamy, a nie rozumiemy? Zagubieni w gąszczu codziennych problemów tracimy wiarę, że Bóg jest obecny i przychodzi do nas tak prosto i zwyczajnie...

Składamy dziś w ręce czytelników krótkie świadectwo, jak Bóg doświadczył wspólnotę parafialną z Rędzin i dotknął serc mieszkających tu ludzi.

Od ponad 400 lat stoi w Rędzinach w parafii Pisarzowice kościół filialny pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, tylko 16 km od krzeszowskiego sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. To piękne, urokliwe miejsce jest częścią Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Osadę tę założyli Ojcowie Cystersi z Lubiąża w pierwszej połowie XIII w. Nazwę przyjęto od dialektowego skrótu założyciela lub właściciela - Ruedogersdorf. W 1592 r. mieszkańcy Rędzin podjęli budowę nowego kościoła. Został on wzniesiony po części na miejscu kościoła romańskiego z drugiej połowy XIII w. Ufundowany przez Wolfa Schafgotscha - pana na Chojniku, Kowarach, Radomierzu, Rędzinach i Czarnowie. Kościół jest orientowany, jednonawowy z wyraźnie wydzielonymi bryłami - nawy, prezbiterium, wschodniej apsydy - obecnie zakrystii, wieży i kruchty od strony południowej. Warto zwrócić uwagę na drewniane wykończenia stropów - sklepień nawy i prezbiterium - beczkowe, które pokryte są deseczkami z polichromią malowaną temperami. Nawę obiegają z trzech stron dwukondygnacyjne, drewniane empory bogato rzeźbione i polichromowane. W dzwonnicy z trzech dzwonów do dziś istnieje tylko najmniejszy z nich ufundowany w 1597 r. przez Annę Barbarę von Seidlitz. Zachował się także prospekt organowy Schlaga ze Świdnicy z 1851r. Kościół rędziński na przestrzeni wieków służył na przemian protestantom lub katolikom, bądź też - jak to miało miejsce od 1818 do 1849 r. - używany był przez obydwie konfesje. Po 1945 r. ponownie został przekazany katolikom.

Niestety, upływający czas zrobił swoje. Nie wystarczało już łatanie dziur w dachu, podstawianie wiader w deszczową pogodę. Patrzyliśmy na naszą świątynię, opuszczaliśmy oczy i ręce w zwątpieniu. Jak uratować ją w obecnych trudnych czasach przed całkowitą ruiną? Jak ma to uczynić ta mała wspólnota parafialną, licząca zaledwie 25 rodzin? Sama myśl o remoncie, ogromnych kosztach, jakie trzeba ponieść, paraliżowała wszelkie próby działania. Ale... Była niedzielna Msza św. Padało, deszcz sączył się przez dziurawy dach na głowy wiernych zebranych w kościele, na ścianach rósł coraz większy grzyb. "Napełnijcie stągwie wodą! - padają słowa czytania z Ewangelii. Pomyśleliśmy, o tak wiadra są już pełne wody i trzeba je raczej wylać, a nie napełnić... Tak oto słowa Jezusa rozpoczęły w nas proces obumierania z egoizmu, mojego ja i zbędnych pytań. Obumierać dla świata, by wzrastać dla Boga i po czasie ciemności uwierzyć, że ujrzymy jego światło. No i ten grzyb na ścianie, taki sam jak w naszych sercach, próbuje opanować całego człowieka, zatykając uszy, aby nie słyszeć, co chce do nas mówić Bóg.

Napełnijcie stągwie wodą! - to znaczy zróbmy "coś", co jest w zasięgu naszych możliwości. Tak Duch Święty ukazał nam małe światełko i pozwolił zrozumieć, że dom Boży to miejsce spotkania z samym Bogiem, który wlewa w nas łaskę wiary, odwagi i zawierzenia. Zjednoczył wiele serc wokół swego domu, który leżał w ruinie.

Mszę św. błagalną odprawił proboszcz ks. Stanisław Kałużny, prosiliśmy o mądrość, jedność, światło, siłę i znalezienie środków na remont kościoła. Do naszej wspólnoty parafialnej dołączyła grupa modlitewna Odnowy w Duchu Świętym wraz z diakonią muzyczną "Nazaret" z Jeleniej Góry. Był to rok 2000 - jubileuszowy. Czas podjęcia wielkiego wyzwania i zaufania w Bożą opatrzność. Pamiętamy radość z pierwszych zebranych pieniędzy, wszyscy ofiarowali to, co mogli, ale trzeba było wyjść poza naszą wioskę. Wraz z diakonią muzyczną "Nazaret" wyruszyliśmy do innych parafii, prosząc o pomoc. Modliliśmy się śpiewem, muzyką i słowem, a ci, których Bóg poruszył, przychodzili, wrzucali do puszek przysłowiowy wdowi grosz. Stągwie napełniały się wodą, która przemieniała oblicze naszej świątyni. Uratowaliśmy wieżę, potem powoli dach. Bóg uczynił cud. Woda przestała kapać do wnętrza, grzyb na ścianie skruszał i odpadł, chyba tak samo jak nasz lęk, strach i brak zaufania. To świadectwo jest dla nas największym cudem przemiany nas samych. Oczywiście, przychodziły trudne chwile, ciemność i zwątpienie, ale Bóg ciągle mówił: Napełnijcie stągwie wodą! Prace trwają dalej, a my dziękujemy za dar spotkanych ludzi. Niektóre stągwie są jeszcze puste, ale gdy dziś patrzymy na naszą świątynię, uświadamiamy sobie, że całe nasze życie musi być nieustannym czuwaniem i odnawianiem relacji z Bogiem, aby świątynia naszego ducha była nieskalana i ciągle piękna.

Oto parafie z naszej diecezji, którym w sposób szczególny pragniemy podziękować za pomoc w ratowaniu cennego zabytku, a dla nas domu Bożego. Wielkie Bóg zapłać dla parafii:

Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z Pisarzowic, św. Wojciecha z Jeleniej Góry, Matki Bożej Łaskawej z Krzeszowa, Matki Bożej Różańcowej z Kamiennej Góry, Matki Bożej Królowej Polski z Cieplic, św. Jadwigi z Gryfowa Śląskiego.

Wszystkim Księżom Proboszczom - za gościnę, Parafianom - za ofiarę, osobom prywatnym, które włączyły się w dzieło odbudowy kościoła w Rędzinach, dziękujemy i zapewniamy o nieustannej modlitwie. W każdą środę o godz. 16.00 w rędzińskim kościele modlimy się za ofiarodawców. Wierzymy, że w ten sposób Miłość Boża tak wielka, a tak prosta, łączy nas wszystkich niczym zaprawa kamienie w odnawianej świątyni.

Pragniemy także zaprosić do uczestnictwa we Mszy św. dziękczynnej, która będzie odprawiona 20 stycznia br. o godz. 14.00, przez naszego obecnego proboszcza ks. Roberta Dublańskiego, a po niej Zespół Kameralny "Szumiący jesion" z Wrocławia pod dyrekcją Katarzyny Krzywniak uświetni nasze spotkanie koncertem kolęd i pastorałek.

Wdzięczni Bogu i ludziom

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedlce: Pogrzeb dzieci utraconych

2024-04-26 18:01

[ TEMATY ]

pogrzeb

dzieci utracone

Siedlce

Magdalena Pijewska

- Jeśli rodzicami byliście przez pięć czy dziesięć minut, to rodzicami zostaliście na wieczność - wskazał ks. kanonik Jacek Sereda podczas Mszy św. w katedrze siedleckiej. Dziś odbył się pogrzeb 20 dzieci. Podczas liturgii modlono się dar pokoju i nadziei dla rodziców przeżywających ból po stracie dziecka.

Ks. Jacek Sereda, w nawiązaniu do odczytanej Ewangelii, wskazał, że bardzo ważne jest przeżycie okres żałoby, smutku. - To jest czas na nasz żal i łzy; ale Pan Jezus mówi do nas „nie trwóż się”. To mówi Ten, który Zmartwychwstał, jest zwycięzcą nad śmiercią - wskazał ks. Sereda.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję