Księdzu Kardynałowi Francisowi Georgowi w 10. rocznicę jego posługi na urzędzie metropolity Chicago, pragniemy złożyć najgorętsze życzenia Bożego błogosławieństwa, wszelkich łask i dobra wszelkiego na każdy dzień jego pasterskiej posługi w chicagowskim Kościele.
Niech opieka jego Patrona i wstawiennictwo Matki Bożej wypraszają u Ojca i Syna i Ducha Świętego to wszystko, czego wdzięczne serca chcą dla Księdza Kardynała wymodlić.
Czytelnicy i Redakcja „Niedzieli w Chicago”
Kiedy 10 lat temu kard. Franciszek George odbywał swój ingres do katedry Imienia Jezus, jako 8 arcybiskup archidiecezji Chicago, stałem wraz z innym księżmi w bocznej nawie przepełnionej ludźmi katedry, starając się dostrzec Kardynała w długiej procesji. Niestety, procesja przeszła, a Kardynała nie zobaczyłem z powodu jego niskiego wzrostu, aż wszedł do prezbiterium. Wtedy, widząc go po raz pierwszy, pomyślałem: jeśli ten „mały” biskup został posłany przez Jana Pawła II do tak dużej diecezji, to musi mieć wielkie serce i wielkiego ducha. I nie pomyliłem się. Kardynał George od początku ogarnął swoim wielkim pasterskim sercem całą wspólnotę archidiecezjalną i każdą grupę etniczną, włącznie z największą z nich - chicagowską Polonią.
Moje kontakty z Kardynałem były żywe przez Seminarium Biskupa Abramowicza, którego byłem pierwszym rektorem, a które to Seminarium było i jest przysłowiowym „oczkiem w głowie” Kardynała. Świadom potrzeb duszpasterskich i braku rodzimych powołań otworzył granice archidiecezji dla kapłanów i kleryków z innych krajów, w tym z Polski. Kardynał zawsze okazywał wdzięczność Kościołowi w Polsce za kapłanów pracujących w jego archidiecezji i za kleryków, którzy zostali posłani przez biskupów, aby służyć Kościołowi w Chicago i tutejszej Polonii.
Od 24 maja do 2 czerwca 2001 r., kard. Franciszek George przebywał w Polsce, by podziękować za kapłanów i kleryków i prosić o dalszą pomoc dla Kościoła w Chicago. Nie była to pierwsza wizyta Kardynała w Polsce. Pierwsze raz przybył do Polski jako wikariuszem generalnym Zgromadzenia Ojców Oblatów, do którego należy, by spotkać się z polskimi misjonarzami. Kardynał zna dobrze historię, kulturę i duchowość narodu polskiego. W czasie pobytu w Polsce odwiedziliśmy wraz z Kardynałem i obecnym bp Tomaszem Paprockim: Rzeszów, Tarnów (Kardynał uczestniczył wtedy w uroczystości święceń kapłańskich), Kraków (uczestniczył w pielgrzymce mężczyzn do sanktuarium Matki Bożej w Piekarach Śląskich), Częstochowę, Wrocław, Poznań, Warszawę, Łomżę, Siedlce i Lublin. Złożył też wizytę w kilku zgromadzeniach zakonnych: był w Poznaniu u Księży Chrystusowców (w Chicago pracują w misji Trójcy Świętej i w parafii św. Pięciu Braci Męczenników) oraz u Misjonarzy Oblatów w Poznaniu i Obrze, gdyż jako wikariusz generalny Zgromadzenia dobrze poznał polskich misjonarzy. Wszędzie Ksiądz Kardynał spotkał się z biskupami, kapłanami, klerykami i dzielił się wiadomościami z życia swej archidiecezji. Był mile zaskoczony dużą liczbą powołań w Polsce i dużą liczbą kleryków w seminariach.
Kardynał kocha swoich kapłanów i cały lud wierny swojej archidiecezji. Ma głęboki szacunek dla księży polskich i wszystkich Polaków. Dowodem tego są częste spotkania Kardynała z polskimi kapłanami i jego obecność wśród Polonii.
Nie jest łatwo podsumować trud dziesięcioletniej służby Kardynała dla Kościoła w Chicago i dla Polonii. Próbę takiego podsumowania podjął bp Tomasz Paprocki, który w czasie bankietu z okazji stulecia parafii Trójcy Świętej podziękował Kardynałowi za wszystko, co czyni dla Polonii, a szczególnie za polskich kapłanów, kleryków i za przychylność polskim mediom katolickim. Kardynała i Polaków łączy kult Maryjny. W maju, w którym przeżywamy 10. rocznicę pasterzowania kard. Franciszka George Kościołowi w Chicago, zawierzmy Go Maryi Królowej Polski i Królowej Kapłanów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu