W homilii bp Kamiński podkreślił, że droga życia człowieka wiary to droga Chrystusowego Kazania na Górze. – Bóg chce widzieć nas cichymi, sprawiedliwymi, czystymi, miłosiernymi i czyniącymi pokój w swoim środowisku – mówił duchowny zachęcając do wierności łasce powołania. - Tylko wówczas nasze życie będzie prawdziwie owoce - przekonywał.
Nawiązując do przeżywanej w Kościele niedzieli laetare podkreślił, że autentyczna radość rodzi się z życia w bliskości z Bogiem. – To wszystko co często nazywamy radością, a co swoje źródło ma w dobrach doczesnych a więc: zwycięstwa nad kimś, radość z bogactwa, ze stanowiska - w pewnym momencie okazuje się ulotne. Tymczasem, to co było budowane na trwałym fundamencie przetrwa próbę czasu i doświadczeń – przekonywał biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwrócił uwagę, że ostatnie dni związane z wieloma trudnościami wyzwoliły w ludziach spore pokłady dobra. – Możemy dostrzec - jak wiele dobra rodzi się każdego dnia, jak wielka trwa modlitwa, współczujące jest zainteresowanie jedni drugimi – powiedział biskup warszawsko-praski zachęcając, by nie ustawać w tego rodzaju postawach i nie zniechęcać się.
Podkreślił, że wszelkie dobra, którymi człowiek dysponuje są darem Boga. Wyraził przy tym nadzieję, że czas epidemii dokona przemiany duchowej w całym społeczeństwie. Mamy szansę dostrzec co jest w życiu istotne i jakie miejsce zajmuje w nim Bóg.
Na koniec zaapelował o modlitwę za chorych, dotkniętych cierpieniem oraz cały personel medyczny oraz konkretną pomoc. – Pancerz wewnętrzny i zewnętrzny jest im teraz bardzo potrzebne – podkreślił bp Kamiński.