Reklama

„Na skale zbuduję dom”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Diecezjanie!

Jan Paweł II podczas VII Pielgrzymki Apostolskiej do Polski w 1999 r. powiedział w Pelplinie do Polaków: „Tym, którzy mają przekroczyć próg trzeciego tysiąclecia, pragnę powiedzieć, budujcie dom na skale! Budujcie dom waszego życia osobistego i społecznego na skale. A skałą jest Jezus Chrystus żyjący w Kościele”.
Pismo Święte uczy nas: „On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 11-12).
Droga młodzieży, drodzy diecezjanie! Budujcie dom na skale, którą jest Chrystus. Ta skała nie ulegnie zniszczeniu i skruszeniu ani przez człowieka, ani przez czas. Ta skała jest nieśmiertelna, bo śmierć nie potrafiła pokonać Chrystusa. On żyje zmartwychwstały. Ta skała jest wieczna, bo niebo i ziemia przeminą, ale Moje słowa nie przeminą (por. Mt 24, 35) - powiedział Jezus. Na tej skale można oprzeć prawdziwy ludzki dom, bo ta skała jest samą Miłością.

Każdy pragnie mieć dom

W czasie swojej Pasterskiej Pielgrzymki do Polski Benedykt XVI na Błoniach krakowskich mówił do młodzieży: „W sercu każdego człowieka, moi przyjaciele, jest pragnienie domu. Tym bardziej młode serce przepełnia przeogromna tęsknota za takim domem, który będzie własny, który będzie trwały, do którego będzie się nie tylko wracać z radością, ale i z radością przyjmować każdego przechodzącego gościa. To tęsknota za domem, w którym miłość będzie chlebem powszednim, przebaczenie koniecznością zrozumienia, a prawda źródłem, z którego wypływa pokój serca. To tęsknota za domem, który napełnia dumą, którego nie trzeba będzie się wstydzić i którego zgliszczy nigdy nie trzeba będzie opłakiwać. To pragnienie jest niczym innym jak tęsknotą za życiem pełnym, szczęśliwym, udanym. Nie lękajcie się tej tęsknoty! Nie uciekajcie od niej! Niech was nie zniechęca widok domów, które runęły, pragnień, które obumarły. Bóg Stwórca, dając młodemu sercu ogromną tęsknotę za szczęściem, nie opuszcza go w mozolnym budowaniu domu, któremu na imię życie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Co to znaczy budować dom na skale?

Stojąc naprzeciw 700 tys. młodych osób w Krakowie, Papież przekonywał, że warto oprzeć swoje życie o ten fundament, z którego wyrasta miłość w wymiarze krzyża.
„Budować na Chrystusie i z Chrystusem znaczy budować na fundamencie, któremu na imię miłość ukrzyżowana. To budować z Kimś, kto znając nas lepiej niż my sami siebie, mówi do nas: „Drogi jesteś, drogi w Moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję” (Iz 43, 4). To budować z Kimś, kto zawsze jest wierny, nawet, jeśli my odmawiamy wierności, bo nie może zaprzeć się samego siebie (por. 2 Tm 2, 13). To budować z Kimś, kto stale pochyla się nad zranionym ludzkim sercem i mówi: „Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz” (J 8, 11). To budować z Kimś, kto z wysokości krzyża wyciąga ramiona i powtarza przez całą wieczność: „Życie Moje oddaję za ciebie, bo cię kocham, człowieku”. Budować na Chrystusie, to wreszcie znaczy oprzeć wszystkie swoje pragnienia, tęsknoty, marzenia, ambicje i plany na Jego woli. To powiedzieć sobie, swojej rodzinie, przyjaciołom i całemu światu, a nade wszystko samemu Chrystusowi: „Panie, nie chcę w życiu robić nic przeciw Tobie, bo Ty wiesz, co jest najlepsze dla mnie. Tylko Ty masz słowa życia wiecznego” (por. J 6, 68)”.
Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu za te słowa, które coraz bardziej są potrzebne w życiu wielu ludzi. Jakże wielu bowiem odrzuca propozycję Chrystusa budowania domu na trwałym fundamencie i buduje na piasku. Trzeba zrobić rachunek sumienia z budowania domu naszego życia, ale także z budowania domu życia tych, za których jesteśmy odpowiedzialni. Nie zbuduje trwałego domu swoich dzieci matka i ojciec, którzy nie nauczą ich modlitwy, którzy gorszą się, że ksiądz czy katecheta wymagają od dziecka, by nauczyło się pacierza, Przykazań Bożych, Wyznania Wiary, podstawowych prawd katechizmowych. Nie zbudują domu swojego życia młodzi ludzie, którzy rezygnują z lekcji religii i odrzucają wszelkie normy życia chrześcijańskiego. Wychodząc naprzeciw nowoczesnej modzie, coraz częściej łączą się w wolne związki, bardzo często niestety, za przyzwoleniem swoich rodziców. Nie zbudują domu swojego życia małżonkowie, którzy łamią przysięgę małżeńską i zabijają w sobie miłość przez lekceważenie Bożych Przykazań. Nie zbudują trwałego domu, którzy przez nieuczciwie prowadzone interesy, przez wyzysk pracowników, przez nieuczciwą konkurencję, próbują stworzyć wokół siebie fasadę wielkości, zamożności i znaczenia. Nie każdy bowiem, który buduje dom będzie miał z niego pociechę. Jeżeli nie zadbał o fundament, jego dom runie przy pierwszej lepszej burzy. Troska o fasadę nie może nigdy przesłonić troski o fundament. Roztropny jest ten, który buduje na skale, nie na piasku.
Dom zbudowany z takich cegieł zewnętrzności - choć może okazały - nie daje żadnej gwarancji, że przetrwa próby, które na niego spadną. A próby te przychodzą. Któregoś dnia wicher i wezbrane potoki uderzą na budowlę, co wydawała się być niewzruszona. I budowla się rozsypie. Ileż razy w życiu patrzyliśmy na to. Choroba, wypadek, śmierć ukochanej osoby, utrata majątku, oszczerstwo rzucone przez ludzi, i nagle bohaterzy okazują się karłami, „święci” tracą wiarę, złotouści kaznodzieje zaczynają bluźnić, a wielcy jałmużnicy odgradzają się od wspieranych pogardą i nienawiścią.

Zaproszenie na Pielgrzymkę

Słowa o budowaniu domu na skale kieruję dziś do was, drodzy diecezjanie, w związku z XVI Sosnowiecką Pieszą Pielgrzymką na Jasną Górę. Hasłem bowiem tegorocznej Pielgrzymki będą słowa: „Na skale zbuduję dom”. W czasie tych kilku dni rekolekcji w drodze, pielgrzymi będą rozważać słowa homilii Ojca Świętego Benedykta XVI, skierowanej do młodzieży na krakowskich Błoniach podczas Apostolskiej Pielgrzymki do naszej Ojczyzny. Kieruję słowa zachęty i wezwania do udziału w tej Pielgrzymce i podjęcia tym samym trudu budowania wspaniałego domu waszego życia.
Apeluję do wszystkich moich diecezjan, którzy w dniach trwania diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę dysponują wolnym czasem, aby podjęli decyzję o włączeniu się w ten piękny gest ofiary, jakim jest Pielgrzymka i podarowali Bogu swój czas.
Od początku trwania naszej diecezji Pielgrzymka jednoczy wiernych całej diecezji, którzy w różnych terminach i różnymi drogami zmierzają na Jasną Górę. Tak będzie i w tym roku. Pierwsza część Pielgrzymki diecezjalnej oficjalnie rozpocznie się w Olkuszu 9 sierpnia Mszą św. o godz. 8.30 w bazylice św. Andrzeja Apostoła, a z Jaworzna, Sosnowca i Będzina wyruszy 8 sierpnia. Połączenie tych grup będzie w Podzamczu k. Ogrodzieńca. Druga część natomiast rozpocznie swoje pielgrzymowanie z kościoła pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu w Będzinie, 23 sierpnia. W pielgrzymowanie diecezjalne włączają się także nieco mniejsze pielgrzymki, które mają także swoją tradycję, a mianowicie z Jaworzna, Wolbromia i Siewierza.
Tych, którzy nie będą mogli wyruszyć na Pielgrzymkę, gorąco zachęcam do duchowego uczestniczenia w Pielgrzymce i łączenia się każdego dnia z wędrującymi pielgrzymami oraz odmawiania przynajmniej jednej dziesiątki Różańca.
Naszą modlitwą obejmijmy także tych diecezjan, którzy z braku pracy w naszym kraju przebywają za granicą i tam szukają lepszych warunków życia. Módlmy się za nich wytrwale, aby zdobywając środki do życia nie zapominali o konieczności budowania domu swojego życia w oparciu o Jezusa Chrystusa i narodową tradycję.
Drodzy Pielgrzymi! Niech waszym wysiłkom w drodze na Jasną Górę towarzyszy nieustannie myśl, że Bóg was powołał, abyście każdego dnia budowali trwały dom swojego życia, jak napisał jeden z poetów: „Zbuduję mój dom na Skale/ I choć przyjdą powodzie/ wichry i trzęsienia ziemi/ Nie zachwieją mną/ Pan daje siły i mocy/ To On staje się Skałą/ na której stoi nasza wiara, życie (...)”.
Zawierzając wszystkich Matce Najświętszej, z serca błogosławię.

+ Adam Śmigielski SDB - Biskup Sosnowiecki

2007-12-31 00:00

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję