Reklama

Radości Bożego Narodzenia

Wspomnienia Świąt Bożego Narodzenia to najpiękniejsze ze wspomnień wyniesionych z rodzinnego domu. Pomyślmy, co składa się na niezwykły urok tych Świąt?

Niedziela łódzka 51/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na urok Świąt Bożego Narodzenia, poza religijnym wymiarem, składają się przepiękne tradycje i obrzędy, które przedziwnie łączą się z dziecięcymi wspomnieniami. Każdy z nas ma nieco inne wspomnienia, gdyż różnie to wyglądało w różnych stronach. Do właściwego przeżycia Świąt przygotowały nas zapewne rekolekcje i spowiedź adwentowa. Teraz stajemy oko w oko z tradycją i obrzędami. Niektórzy pamiętają wiązki zboża ustawiane przy ścianach, sianko kładzione pod stołem lub wieszane pod sufitem, rozsypywane ziarna zbóż, lnu, maku, grochu, fasoli. To wszystko na pamiątkę stajenki, w której przyszło na świat Dzieciątko Jezus. Dzisiaj z tej tradycji pozostały choinkowe ozdoby, zwłaszcza te ze słomy powieszone na choince lub w oknie, albo wianuszki ze zbóż i zielonych świeżych gałęzi świerkowych, sosnowych bądź jodłowych symbolizujących życie, zdrowie. Jednak najwięcej radości i wspomnień kojarzy się z kolorową choinką, zwłaszcza tą prawdziwą, pachnącą lasem. W niektórych domach jeszcze przed wigilią zaczyna się ceremoniał ubierania choinki. Dobrze jak choinka poza kolorowymi bombkami jest ozdabiana także cukierkami, orzechami, własnoręcznie wykonanymi barwnymi ozdobami z papieru i, oczywiście, świeczkami. Zimowy nastrój oddają „anielskie włosy” i sreberka. Chyba wszyscy się zgodzą, że ubieranie choinki należy do najmilszych przedświątecznych czynności, w których chętnie uczestniczą dorośli i dzieci. Pod choinką albo w jej pobliżu zwykle umieszczona jest bożonarodzeniowa szopka. To ona wskazuje, że najważniejszą treścią tych Świąt jest przyjście na świat Bożego Dzieciątka.
Do radości świątecznych przyczyniają się bardzo zapachy przygotowywanych kilkunastu potraw wigilijnych i ciast. Warto pomagać w tych czynnościach, gdyż można rozkoszować się zapachem zupy rybnej, barszczu z uszkami, grzybów z kapustą, pierożków z grzybami, smażonych karpi z ziemniakami, kutii, klusek z makiem i miodem, kompotów z suszonych śliwek i innych owoców oraz makowców i innych ciast, które wolno dopiero zakosztować w Święta (tak, tak wszystkie łakomczuchy!).
Boże Narodzenie w naszych wspomnieniach łączy się bardzo mocno z rodzinnymi spotkaniami. Członkowie rodziny przybywają nieraz z bardzo daleka, aby ten wigilijny wieczór przeżyć razem z najbliższymi sercu. To spotkanie z rodziną jest także źródłem wielkiej radości. Wreszcie przychodzi długo oczekiwany moment: pojawienie się gwiazdy oznacza początek wigilijnej wieczerzy. Wieczerza wigilijna rozpoczyna się dzieleniem opłatka i wymianą serdecznych życzeń, chociaż postna, jest najbardziej uroczystym posiłkiem w roku. (Wódka na stole wigilijnym byłaby oznaką całkowitego wykorzenienia z polskiej tradycji i duchowym barbarzyństwem!).
Wszyscy wreszcie mogą zasiąść przy stole nakrytym śnieżnobiałym obrusem, na którym zawsze było i jest jedno nakrycie gotowe na przyjęcie niespodziewanego gościa. Pod obrus kładziemy sianko lub słomę, rozsypujemy zboże jako symbol stajenki betlejemskiej.
Zapalone świece ustawione na stole mają przypominać gwiazdę betlejemską, która wskazała drogę do Betlejem Trzem Mędrcom ze Wschodu oraz pastuszkom.
Świąteczne przygotowania oraz wspomnienia przeżytych wigilii pomagają uprzytomnić sobie, jak szybko mija czas, który powinien mijać w miłej, serdecznej, prawdziwie rodzinnej atmosferze. A co potem? Po wieczerzy? Dobry gospodarz powinien pamiętać także o swoich stworzeniach w stajni, oborze i w budach, które podobno wyjątkowo w tę wigilijną noc mówią i mogą nielitościwemu gospodarzowi wypomnieć krzywdy! A po wszystkim pozostaje jeszcze radość Pasterki. Rozświetlony kościół z piękną szopką, a później pełen nastroju i dobrych myśli powrót do domu po skrzypiącym śniegu i pod rozgwieżdżonym niebem. Oby wspomnienie tych Świąt pozostało w naszej pamięci na długo. Wszak następne Boże Narodzenie dopiero za rok!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Małyga: Piękno Boga jest na to, żeby nas zachwycało do pracy nad sobą

2025-09-20 00:55

screen YT

Wierni i Duchowieństwo archidiecezji wrocławskiej pielgrzymowali na Jasna Górę. Na zakończenie pielgrzymki odprawiona została Pasterka Maryjna, której przewodniczył bp Maciej Małyga.

We wstępie do Mszy świętej, w kaplicy Cudownego Obrazu bp Maciej Małyga mówił: - Gromadzimy się w środku nocy, aby wspólnie z Matką Bożą czuwać. Przychodzimy ze wszystkimi naszymi intencjami. Chcemy modlić się za naszą archidiecezję, nasze parafie, synod i wszystkie ważne nasze sprawy.
CZYTAJ DALEJ

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

S. Amata CSFN

W czytaniu, które pochodzi z Księgi Amosa, prorok nawiązuje do realiów społecznych w jego czasach, czyli w VIII wieku przed Chrystusem. Mimo że upłynęło ponad 2700 lat, nauczanie to wcale nie straciło na aktualności, bo wciąż istnieje bezlitosne wyzyskiwanie biednych przez bogaczy.

Znamienne, że chodzi o bogaczy, którzy są religijni, ale zachowując dni święte, z niecierpliwością wyczekują ich końca, aby mogli wrócić do niesprawiedliwych praktyk, takich jak fałszowanie miar i wag. Najbardziej bezwzględni posuwają się o wiele dalej: „Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski na kongresie w Wieluniu: Eucharystia jest potrójnym źródłem

2025-09-20 21:11

[ TEMATY ]

Wieluń

kongres eucharystyczny

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

– Eucharystia jest źródłem życia, miłości i siły społecznej – powiedział abp Andrzej Przybylski. 20 września metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kolegiacie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieluniu podczas kolejnej stacji IX Kongresu Eucharystycznego w archidiecezji częstochowskiej, zorganizowanego z okazji 100-lecia Kościoła częstochowskiego.

W homilii abp Przybylski przypomniał, że nasza dusza, podobnie jak organizm, potrzebuje pożywienia, którym jest Eucharystia. – Kiedy przestaniemy jeść, przestaniemy żyć – zaznaczył hierarcha. Akcentował, że życie Kościoła i każdej wspólnoty zaczyna się od Eucharystii. Zauważył, że nieprzyjmowanie Chleba eucharystycznego prowadzi do utraty życia wiecznego. – Wszystkie lekarstwa kiedyś zawiodą, ale jest jeszcze jedno niezawodne lekarstwo na życie wieczne – Eucharystia – podkreślił metropolita katowicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję