Łamię z Tobą biały chleb miłości, w którym przypominamy sobie nieskończoną miłość Ojca, udzielającą się człowiekowi w swoim Synu poprzez Ducha Świętego. Boże Narodzenie niech Ci na nowo przypomni, że tak jak przed dwoma tysiącami lat w rozliczne niepokoje świata i człowieka wszedł Ten, którego Izajasz nazywa Księciem Pokoju. Tak i dzisiaj pragnie w codzienne niepokoje Twojego serca, niepokoje i problemy Ojczyzny naszej, wejść ze swoją miłością i łaską Dawca Pokoju, Miłujący Człowieka, Bóg Odkupiciel.

Łamię z Tobą w białym chlebie miłości moje życzliwe słowa i nimi chcę się dzielić z Tobą jak dobrocią, którą Bóg przynosi człowiekowi. W ciszy nocy jednoczącej serca wszystkich Polaków w kraju i poza jego granicami, zapraszam Cię do wpatrzenia się w tajemnicę betlejemskiej stajenki, w której dłonie Matki trzymają Boga Człowieka, pragnąc Bezbronnego ofiarować wszystkim, „którzy uwierzyli, dało moc, aby stali się dziećmi Bożymi, którzy nie z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili”. Spróbuj na nowo narodzić się z Boga, otwierając dla Niego swoje serce, życie swoje, radość swoją, cierpienia swoje i nadzieje. Chociaż inaczej mówi Ci dzisiaj świat i odmiennymi słowy karmią Cię politycy, radio, telewizja, gazety - uwierz w przeogromną moc Bezbronnej Miłości, jaką dla Ciebie przynosi na nowo.

Łamię z Tobą w białym chlebie miłości każde dobre i szlachetne pragnienie wszystkich serc tworzących sandomierski Kościół, który w przyszłym roku będzie przeżywał swoje zwiastowanie i nawiedzenie, kiedy Maryja w świętym wizerunku Jasnogórskiej Ikony nawiedzi naszą diecezję. I modlę się, aby sandomierskie zwiastowanie i nawiedzenie zaowocowało cudem narodzenia Boga w naszym codziennym życiu: niech Go odnajdą ci, którzy Go zagubili, niech umocnią swoją wiarę ci, którzy wierzą w Niego, niech jeszcze więcej miłości rozpali się w sercach tych, którzy kochają Go. Tak jak w betlejemską noc dawała Go pasterzom, niech na nowo poda swojego Syna nam - bo On jest ciągle nadzieją dla każdego człowieka, dla każdego małżeństwa, każdej rodziny, serc młodych, dziecięcych, dorosłych i w podeszłym wieku.

Łamię się z Tobą białym chlebem miłości, pragnąc zaczerpnąć z tajemnicy Bożego Narodzenia i przekazać wszystkim życzenia radości, nadziei, mocy ducha na obecny czas. Niech pokój Boży, dar Nowonarodzonego napełnia nasze serca i staje się zaczynem miłości, dobra, jedności, wiary, nadziei, ładu moralnego w rodzinach i parafialnych wspólnotach. Moją modlitwą wypełnioną wzruszeniem tych dni pragnę ogarnąć każdego: Wasze rodziny i przyjaciół, osoby duchowne i życia konsekrowanego, rodziców, dzieci, młodzież. Wszystkim Wam, Czcigodni Księża, Siostry i Bracia zakonni, a także wszystkim Wam - Ojcowie i Matki, Wam: osoby samotne, chore, opuszczone, smutne, a nade wszystko Wam: dzieci i młodzieży naszej diecezji, z serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

+ Andrzej Dzięga, Biskup Sandomierski

Tyle ciepła zawieramy w słowach dobrych, które przekazujemy w świątecznych życzeniach. Miłość wybucha w nas i rozlewa się po świecie - bo to Gody - święta Miłości, czas radosnych zaślubin Boga z człowiekiem. Niech więc te dni wszystkim naszym Czytelnikom, Przyjaciołom przyniosą jak najwięcej radości, dobra, pokoju, życzliwości. Niech Bóg narodzi się w sercach i sercom pomoże bardziej kochać, mocniej wierzyć, nadziei mieć więcej - Jezusa życzymy Wam na każdy dzień Nowego Roku!

Redakcja „Niedzieli Sandomierskiej”