Reklama

Biskup ordynariusz i „Niedziela”

Z naszym Biskupem - od ingresu po grób...

Życie i posługę pasterza Kościoła sosnowieckiego śp. bp. Adama Śmigielskiego SDB można rozpatrywać w wielu aspektach. Jednym z nich są relacje, kontakty i spotkania z tygodnikiem „Niedziela” i jego zespołem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Nasze pismo dzięki wydawanej niemal od początku biskupiej posługi edycji diecezjalnej „Niedzieli sosnowieckiej” przybliżało Czytelnikom w diecezji postać, nauczanie, celebry, którym przewodniczył i miejsca, w których obecny był Biskup Ordynariusz. Kolejne lata przeplatane były relacjonowaniem uroczystości i wydarzeń z udziałem Księdza Biskupa, oficjalnymi i spontanicznymi spotkaniami z Biskupem Ordynariuszem, rozmowami, z których rodziły się wywiady przekazywane szerokiemu gronu Czytelników, podobnie jak jego listy, komunikaty i pasterskie nauczanie. Wzajemna więź zacieśniała się, pogłębiała i umacniała. 15 lat podążania za Pasterzem Kościoła sosnowieckiego sprawiło, że stał się dla nas niezwykle bliskim, drogim, kochanym i naszym człowiekiem, dlatego też byliśmy z nim od uroczystego ingresu w sosnowieckiej katedrze do złożenia w grobie u stóp bazyliki. Księdzu Biskupowi „Niedziela” nigdy nie była obojętna. Błogosławił naszej pracy i dziełu u progu działalności, a więc od 30 maja 1993 r., kiedy to ukazał się pierwszy nr „Niedzieli Sosnowieckiej”. Wówczas poświęcił redakcję, której siedziba znajdowała się w Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Redaktorzy „Niedzieli” mieli ten komfort, że na co dzień i od święta widywali swojego Biskupa. Na co dzień, bo „pracowali” pod jednym, kurialnym dachem, od święta, bo niemal krok w krok podążali w świąteczną atmosferę wsi i miast, kościołów, parafii, szkół i przedszkoli, szpitali, z udziałem Biskupa Adama.

Z biskupim błogosławieństwem

W 1998 r. w Sosnowcu odbyło się seminarium na temat roli i kondycji prasy katolickiej, które prowadził redaktor naczelny „Niedzieli” - ks. inf. Ireneusz Skubiś. Nie mogło zabraknąć na nim Księdza Biskupa, który za podstawowe zadanie prasy katolickiej uznał troskę o prawdziwy wizerunek otaczającej rzeczywistości. „Media katolickie kierują się zasadami demokratycznymi i widzą dobro człowieka w aspekcie ewangelicznym. Prasa katolicka powinna promować wartości chrześcijańskie, rodzinne i pomagać rodzinie we właściwym spojrzeniu na świat. Tygodnik «Niedziela» w pełni spełnia potrzeby współczesnych ludzi” - mówił wówczas bp Śmigielski.
W tym samym roku, w Czeladzi i w Sosnowcu, odbyło się ogólnopolskie spotkanie redaktorów 18 edycji lokalnych „Niedzieli”. Tematem spotkania był program przygotowań do Jubileuszu Roku 2000 oraz perspektywa rozwoju poszczególnych edycji. Oprócz grona redaktorów w konferencji uczestniczył także bp Adam Śmigielski. W trakcie dyskusji Ksiądz Biskup podkreślił formacyjną i ewangelizacyjną rolę mediów katolickich, podkreślając, że tygodnik „Niedziela” ma ogromne zasługi w promowaniu myśli katolickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobrodziejstwem jest...

Reklama

Ze względu na trudności lokalowe pod koniec 1998 r., dzięki ogromnej życzliwości proboszcza parafii św. Tomasza Apostoła w Sosnowcu Pogoni ks. prał. Jana Szkoca, redakcja „Niedzieli Sosnowieckiej” przeniosła się do budynku plebanii przy ul. Orlej 19. Nowe lokum służyło nam przez 10 lat. Przeprowadzka zbiegła się z jubileuszem 5-lecia istnienia edycji. Z tej okazji redakcja zorganizowała konferencję, w której wzięli udział m.in.: bp Adam Śmigielski SDB, ks. inf. Ireneusz Skubiś, zaprzyjaźnieni dziennikarze z prasy, radia i telewizji, prezesi stowarzyszeń i organizacji katolickich oraz lokalni korespondenci. Tematem konferencji były relacje, jakie zachodzą pomiędzy Kościołem a mediami. „Obecnie liczy się profesjonalnie, szybko i atrakcyjnie przygotowana informacja. A takie informacje ze strony „Niedzieli Sosnowieckiej” docierają do lokalnych mediów i często są przez nie wykorzystywane” - zaznaczał Ksiądz Biskup.
W styczniu 2001 r. Ksiądz Biskup odwiedził naszą siedzibę na Pogoni. Pobłogosławił redaktorom oraz poświęcił redakcyjny pokój, który przybrał nową szatę. Wyraził swoją radość z odnowionego pomieszczenia, nowego sprzętu komputerowego, które przysłużą się jeszcze bardziej dziennikarskim zadaniom. „Obecność diecezjalnego dodatku to dla lokalnego Kościoła wielkie dobrodziejstwo. Dzięki waszej pracy, polegającej m.in. na relacjonowaniu wydarzeń z różnych zakątków diecezji, diecezjanie są bliżej swojego Biskupa, a nade wszystko bliżej Boga i Kościoła”- podkreślał Biskup Ordynariusz.

„Niedziela” - nawet w sobotę...

Reklama

Nawet wśród tłumów zgromadzonych na uroczystościach Ksiądz Biskup dostrzegał „niedzielnych” redaktorów. Przechodząc obok nie omieszkał rzucić choćby zdania typu: „dobrze, że jest «Niedziela»” lub „a «Niedziela» jest nawet w sobotę...”. Czasem na zakończenie uroczystości zapowiedział nawet artykuł. „Moim pragnieniem jest, aby w naszej diecezji wzrosło czytelnictwo prasy katolickiej, a zwłaszcza «Niedzieli», która powinna być w każdym katolickim domu i rodzinie. «Niedziela» dla wierzącego powinna być codzienną lekturą, z której karmimy się pięknymi treściami, wartościowymi poradami, życiem według Bożych zasad. Dzięki temu stajemy się lepsi, bogatsi, szczęśliwsi. Zróbcie wszystko, aby tak było. Z tym apelem zwracam się do księży proboszczów, katechetów, nauczycieli, do małżeństw i rodzin. Niech do waszych domów na stałe zawita to pismo katolickie” - powtarzał niejednokrotnie nasz Pasterz.
Warto przypomnieć też słowa Biskupa Adama wypowiedziane z okazji 80-lecia istnienia „Niedzieli”. „Dziękuję Bogu, że ten tygodnik istnieje - katolicki, religijny, społeczny, polski, który pogłębia wiarę i świadomość kim jesteśmy i jaki jest cel naszego życia. Proszę też naszego Ojca, aby już nigdy nie było czasów, w których pisma katolickie miałyby tak ogromne przeszkody i trudności, jakich doświadczyła kiedyś «Niedziela»” - podkreślał.
30 kwietnia 2006 r., to kolejna ważna data na linii: Biskup Sosnowiecki - „Niedziela”. Podczas uroczystej Eucharystii pod przewodnictwem bp. Adama Śmigielskiego na jego ręce przekazano obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który był darem redakcji dla czytelników „Niedzieli Sosnowieckiej” i symbolem łączności redakcji centralnej z edycją diecezjalną. „Uważam, że «Niedziela» spełnia olbrzymią rolę ewangelizacyjną: pogłębia wiarę, budzi nadzieję, roznieca miłość, jest pochodnią dla tych, którzy kroczą w ciemności. Główne miejsce w tym gmachu, zwanym diecezją sosnowiecką zajmuje «Niedziela», z której wychodzi dobre, profesjonalne słowo, tworzące historię tej ziemi” - podkreślał podczas uroczystości Biskup Ordynariusz.

Wody święconej nie szczędził...

Ksiądz Biskup w moich wspomnieniach i sercu pozostanie na zawsze nie tylko jako serdeczny przyjaciel „Niedzieli”, ale nade wszystko jako wspaniały, dowcipny, niezastąpiony człowiek, który nie stwarzał dystansu, jednocześnie zachowując powagę i dostojeństwo.
Z racji swojej profesji redaktorzy „Niedzieli” niemal przez cały czas towarzyszyli Biskupowi Adamowi, w tym także i ja, przez 8 lat. Pamiętam, że początkowo trochę przekornie dziwił się i pytał: „Pani znowu tutaj?”. Wówczas najczęściej odpowiadałam: „Gdzie Ksiądz Biskup tam i ja”. Z biegiem czasu pytanie poszło w niepamięć. Ksiądz Biskup dziwił się gdy, np. nie spotykał nas na jakiejś uroczystości. Wtedy nie omieszkał powiedzieć: „a «Niedzieli» to ja nie widziałem”. Wydaje się, że lubił nasze towarzystwo, a my także kochaliśmy posługę przy swoim Biskupie, która wyznaczała bieg naszej pracy i tematy naszym tekstom. W ostatnich latach wspólna więź zacieśniła się jeszcze bardziej. Dla Biskupa Ordynariusza czymś oczywistym stało się, że jesteśmy w centrum diecezjalnych wydarzeń, czyli tam, gdzie sam bywał. Nie zadawał już pytań, w zamian, po prostu, uśmiechał się, pozdrawiał, czasem nawet oficjalnie powitał. Bywało i tak, że nas po prostu reklamował, może nie nas, ale nasze teksty. „«Niedziela» jest wśród nas, z pewnością niedługo poczytacie o sobie, zobaczycie się na zdjęciach” - mówił. Biskup Ordynariusz dużą uwagę przywiązywał do fotografii, jako że sam, jak opowiadał w prywatnych rozmowach, kiedyś interesował się fotografiką. Nie tylko robił zdjęcia, ale je wywoływał, dlatego też często powtarzał: „Tylko niech pani ładne zdjęcia dzisiaj zrobi”.
Był Biskupem niezwykle medialnym, który „dbał” np. o to, abyśmy wykonali udaną fotografię, nieraz miałam wrażenie, że wręcz pozował do zdjęcia. Mam jeszcze żywo w pamięci sytuację podczas jednej z uroczystości, gdy zbyt późno przycisnęłam migawkę aparatu i prawie było już po poświęceniu. Spontanicznie rzuciłam więc: „wolniej”, a Ksiądz Biskup, jak gdyby nigdy nic, jeszcze kilka razy uniósł kropidło nie szczędząc wody święconej i mnie. W tym momencie nasuwają się inne, zabawne sytuacje, które były naszą wspólną radością.

„Wypad w góry”

Chętnie udzielał wywiadów naszym redaktorom. W sercu noszę szczególnie dwa ostatnie: jeden w Domu Biskupim, kiedy Ksiądz Biskup oprowadzał mnie po wszystkich pomieszczeniach, zatrzymując się na dłużej przy portrecie swojej mamy, który wisiał nad jego łóżkiem, i drugi, kiedy udzielił ostatniego wywiadu w Kurii Diecezjalnej opowiadając m.in. o swoich planach na 2008 r. Część tej rozmowy została zaprezentowana w poprzednim numerze „Niedzieli sosnowieckiej”. Ksiądz Biskup wypowiedział wtedy znamienne słowa - „W 2008 r. nie przewiduję niczego szczególnego, ewentualnie jakiś wypad w góry...”. I to się ziściło. Bóg powołał go w najwyższe z możliwych gór, choć sam Ksiądz Biskup myślał wówczas pewnie o ukochanej Żywiecczyźnie, nie o Niebie i Wieczności..., które z pewnością piękniejsze są od najcudowniejszych wyobrażeń ziemskiego świata.
W czerwcu dotarła do nas brutalna prawda o śmiertelnej chorobie Biskupa Adama, którą znosił godnie, dzielnie i jakby nawet z radością. Liczyliśmy na cud, modliliśmy się prywatnie i podczas liturgicznych zgromadzeń o łaskę zdrowia i życia dla naszego Biskupa. Zaczęło brakować jego Osoby, wycofał się z publicznego życia. Trwaliśmy na modlitwie, w tekstach wspominaliśmy, że po raz pierwszy w historii diecezji uroczystość odbyła się bez fizycznej obecności Księdza Biskupa, bo duchowo czuliśmy, że był z nami.
7 października odszedł do domu Ojca. Uroczystości pogrzebowe, w których centrum stanęła trumna z doczesnymi szczątkami Pasterza naszej diecezji uzmysławiała, że już nigdy nie będzie tak, jak było.
Już nigdy nie nagramy jego głosu, nie wysłuchamy pasterskich uwag i nauczania, nie zrobimy zdjęcia ani nie porozmawiamy, nigdy też nie zobaczymy jego promiennego uśmiechu, nigdy nie będzie już tak, jak było...
Wierząc jednak w świętych obcowanie jesteśmy pełni wiary i ufności, że z najwyższych i najpiękniejszych gór Nieba czuwa i wyprasza potrzebne łaski, a w sposób szczególny błogosławi z domu Ojca w Niebie.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie bój się, zaufaj!

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
CZYTAJ DALEJ

Bp Varden: to budujące mieć takiego Papieża

2025-12-20 18:05

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.

O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
CZYTAJ DALEJ

Papież na ostatnie dni Adwentu: przebaczajmy i dawajmy nadzieję

2025-12-21 12:48

[ TEMATY ]

adwent

Anioł Pański

Vatican Media

„Człowiek kruchy i omylny, a jednocześnie odważny i silny w wierze” – tak o świętym Józefie w IV Niedzielę Adwentu mówi Leon XIV. Podczas modlitwy Anioł Pański Papież wskazał Oblubieńca Maryi jako wzór wiary, która potrafi zaufać i wyruszyć w nieznane. Zachęcił wiernych, by ostatnie dni Adwentu przeżyli w duchu nadziei i przebaczenia.

W rozważaniu Ewangelii Ojciec Święty przypomniał, że liturgia IV Niedzieli Adwentu kieruje spojrzenie ku postaci św. Józefa. Ewangelista Mateusz nazywa go „człowiekiem sprawiedliwym”, czyli wiernym Izraelitą, żyjącym zgodnie z Prawem. Jak zaznaczył Ojciec Święty, Józef z Nazaretu „jawi się nam również jako osoba bezgranicznie wrażliwa i ludzka”. Ta postawa – dodawał Papież – przejawia się także zanim anioł objawił mu tajemnicę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję