Reklama

Obdarzeni wielką godnością

8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu 15 alumnów otrzymało podczas uroczystej Mszy św. z rąk bp. Adama Dyczkowskiego posługę akolitatu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To kolejna posługa, jaką w drodze do kapłaństwa obdarzeni są klerycy. Wszyscy kandydaci do sakramentu święceń w trakcie formacji seminaryjnej są bowiem ustanawiani lektorami i akolitami. Wykonywanie tych posług jest konieczne do właściwego przygotowania się do przyjęcia tego sakramentu.
Podczas homilii Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na to, jak wielką godnością zostali obdarzeni kandydaci. Odtąd bowiem w szczególny sposób będą oni uczestniczyć w posługiwaniu Kościoła, dla którego źródłem i szczytem jest Eucharystia. Jako nadzwyczajni szafarze Komunii św. nowo ustanowieni akolici będą pomagać kapłanom i diakonom w wykonywaniu ich urzędu, w sposób szczególny udzielając wiernym Komunii św., a także zanosząc ją chorym. Przez liczne przykłady bp Adam ukazał, jak ważna jest ta pomoc, zwłaszcza w krajach, gdzie brak jest szafarzy zwyczajnych, ale także i w codziennych sytuacjach na parafii.
Do 1972 r. w Kościele łacińskim akolitat był ostatnim z 4 niższych święceń (ostiariat, lektorat, egzorcystat i akolitat) udzielanych kandydatowi do kapłaństwa w czasie formacji seminaryjnej. 15 sierpnia 1972 r. papież Paweł VI zniósł święcenia niższe w Kościele łacińskim, ustanawiając w zamian posługi lektoratu i akolitatu. Akolita ustanowiony obrzędem jest więc szafarzem nadzwyczajnym Komunii św. (zwyczajnymi szafarzami są biskup, prezbiter i diakon). Może on wystawić Najświętszy Sakrament do adoracji, nie ma natomiast prawa udzielenia nim błogosławieństwa. Akolita jest też upoważniony do puryfikacji naczyń liturgicznych w trakcie lub po zakończeniu liturgii.
Gdy nie ma kapłana lub diakona, akolita może prowadzić wigilię przy zmarłym i przy pogrzebie stacje w domu zmarłego i na cmentarzu. Do zadań akolity należą również: niesienie krzyża i świec w procesji wejścia, podawanie księgi, mikrofonu itp., przygotowanie ołtarza (rozłożenie korporału i położenie obok puryfikaterza, palki, kielicha oraz mszału; gdy brak diakona - podanie celebransowi pateny z chlebem), pomoc w przyjmowaniu darów, jeśli jest procesja z darami, lub podanie ich kapłanowi z kredensu, asystowanie kapłanowi podczas okadzenia darów, krzyża i ołtarza (jeśli nie asystują mu diakoni), okadzenie kapłana i wiernych (gdy brak diakona).
Posługi akolitatu udziela biskup lub wyższy przełożony zakonny, będący prezbiterem. W czasie tego obrzędu na znak dopuszczenia do służby Eucharystii kandydat otrzymuje z rąk celebransa patenę z chlebem i kielich z winem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję