Reklama

Bądźmy świadkami miłości wobec chorych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeba, abyśmy coraz bardziej zdawali sobie sprawę z wartości choroby i człowieka chorego we wspólnocie Kościoła. Wspólnota ze swej strony powinna na wszelkie sposoby wspomagać chorych z wdzięczności za dobrodziejstwa, jakich od nich doznaje. Cierpiący człowiek - jak uczy Jan Paweł II - „jest drogą Kościoła”. Zwracając się do chorych, powiedział jednoznacznie: „Moc moja jest z Was! Wraz z Maryją, Matką Chrystusa, stojącą pod krzyżem, zatrzymujemy się przy wszystkich krzyżach współczesnego człowieka i prosimy Was, którzy cierpicie, abyście nas wspierali. Właśnie Was, którzy jesteście słabi, prosimy, abyście stawali się źródłem mocy dla Kościoła i dla ludzkości. W straszliwym zmaganiu się pomiędzy siłami dobra i zła, którego widownią jest nasz współczesny świat - niech przeważy Wasze cierpienie w jedności z Krzyżem Chrystusa”.

W Wielkim Poście warto przypomnieć orędzie na 18. Światowy Dzień Chorego Benedykta XVI. Papież przypomina „orędzie do ubogich, chorych i cierpiących”, jakie Ojcowie Soborowi skierowali do świata pod koniec Soboru Watykańskiego II: „Wy wszyscy, którzy odczuwacie poważnie ciężar krzyża, nieznani cierpiący, nabierzcie odwagi: jesteście umiłowanymi Królestwa Bożego, Królestwa nadziei, szczęścia i życia; jesteście braćmi cierpiącego Chrystusa; i wraz z Nim, jeśli tego chcecie, zbawiacie świat!”. W tym orędziu Ojciec Święty mówi: „Pan Jezus zachęca nas do pochylenia się nad ranami ciała i duszy tak wielu naszych braci i sióstr, których spotykamy na drogach naszego świata; pomaga nam zrozumieć, że z pomocą Bożej łaski, przyjętej i przeżywanej na co dzień, doświadczenie choroby i cierpienia może stać się szkołą nadziei”.

Wspomnijmy także bł. Matkę Marię Karłowską, która - podobnie jak Jan Paweł II - była człowiekiem cierpienia i wyjątkowo rozumiała ludzi cierpiących. Świadkowie powiedzieli o niej, że „dużo chorowała, była słabowitego zdrowia, stale cierpiąca”. W 1932 r. - 3 lata przed swoją śmiercią, Matka pisała do sióstr: „Pan Bóg dopuścił na mnie chorobę. Poddać się muszę z Wami wyrokom woli Bożej”. Lekarz - opiekujący się Matką Marią na przestrzeni ostatnich lat jej życia - oświadczył: „Zaznaczyć pragnę, że poza wielką cierpliwością, z jaką Matka znosiła swoje cierpienia, podziwiałem jej całkowite posłuszeństwo w wykonywaniu zarządzeń lekarskich, przyjmowanych bez oporu i sprzeciwu. Mimo cierpień oczywistych, nie skarżyła się nigdy i z nadzwyczajną pogodą ducha znosiła dolegliwości, poddając się całkowicie woli Bożej. Każde natomiast - choć często tylko chwilowe - polepszenie w stanie zdrowia przyjmowała jako łaskę i dar Boży, a pogorszenie znosiła bez skarg... Wyrażała swoją wdzięczność za starania, za opiekę i trudy dla niej poniesione. Siostry przekazały, że w czasie bezsennych nocy, mimo wyczerpania, modliła się nieustannie... Umiłowaną jej modlitwą była wówczas Koronka do Najświętszych Ran Pana Jezusa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Matka Maria była bardzo wrażliwa na choroby drugich, często przypominała: „Chorym należy dostarczyć, co potrzeba, nie robić krzywdy. Chora ma dosyć choroby. W czasie choroby sióstr okazywała największą troskliwość, towarzyszyła osobiście podczas wizyty lekarskiej, również sama radziła, co używać, i zapytywała o zdrowie. Sama robiła kompresy i poprawiała łóżka, wypytywała chorą, jak się czuje, co ją boli, pocieszała i pobłogosławiła każdą z miłością matczyną”. Twierdziła, że „miłość ma dwie siostry: dobroczynność i cierpliwość”.

Także w zrozumieniu bł. Matki Marii człowiek chory to skarb, bo właśnie z nim cierpiący Boski Odkupiciel dzieli się tajemnicą swojego odkupieńczego krzyża. Dlatego chorzy przez swoje cierpienie złączone z męką Pana Jezusa - pomimo słabości, bezsilności i bezradności - mają największą moc nad Sercem Bożym i mogą najwięcej wyprosić. Bł. Maria więc zachęcała: „Jeśli Pan Bóg nawiedzi cię jakąkolwiek chorobą, staraj się przyjąć ją z miłością i dziękczynieniem, i znosić cierpliwie wszystkie cierpienia, jakie Opatrzność Boża ześle. W cierpieniach wzbudzaj większą wiarę i odwagę, żeby nie upadać na duchu, ale całkowicie poddawać się woli Bożej”, tak przeżywane cierpienie może mieć wartość apostolską.

Do sióstr pasterek mówiła: „W chwili odejścia z tej ziemi przekonasz się o skutkach swej ofiary cierpienia i błogosławioną będziesz błogosławieństwem tych wszystkich dusz, do zbawienia których się przyczyniłaś!”. Dodaje: „Niebo zdobywają tylko ci, którzy cierpią, walczą i dają dowód posiadania prawdziwej cnoty”.

„Miłość jest mocą słabych, uzdrowieniem chorych - mówiła bł. Maria Karłowska. Prośmy Boga o zdrowie dla chorych - radziła - jeżeli ma to być na Jego chwałę, a przynajmniej, aby z tej choroby zrobili święty użytek, trwając w cierpliwości i poddaniu woli Bożej”. Idźmy więc do chorych, którzy są wśród nas jako świadkowie Miłości. Służmy im w miarę naszych możliwości i wspierajmy modlitwą, jak czyniła Matka Maria Karłowska: „Cześć Ci oddaję, mój Zbawicielu, za tę litość miłosierną, którą miałeś względem chorych za życia Twego. Wzywam jej teraz dla ulżenia chorym, których idę odwiedzić. Daj im, proszę, łaski potrzebne, aby wypełnić mogli wolę Twoją i uświęcić się przez to cierpienie. Racz im ulżyć, Panie, o co Cię proszę przez wstawiennictwo Niepokalanego Serca Matki Twojej”.

Oprac. s. Gaudiosa Czesława Dobrska

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski - historia zawierzenia Matce Bożej

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

zawierzenie

Krzysztof Świertok

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

W czasie najazdu szwedzkiego, 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, król Jan Kazimierz złożył uroczyste śluby, w których zobowiązywał się m.in. szerzyć cześć Maryi, wystarać się u papieża o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, a także zająć się losem chłopów i zaprowadzić w państwie sprawiedliwość społeczną.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję