Reklama

Aż do poranka Zmartwychwstania

Niedziela kielecka 14/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeżyć Wielki Tydzień iw Ziemi Świętej nie każdemu jest dane. Ci, którzy dostąpili tego przywileju, opowiadają o doświadczeniu religijnym, które pogłębiło ich wiarę, o nieprzemijających wartościach.
Ks. prał. Tadeusz Skrzyniarz - kapelan na Wzgórzach Golan przez ponad rok (w okresie 1996-1997) wielokrotnie oprowadzał pielgrzymki po Ojczyźnie Jezusa. Do uroczystości Wielkiego Tygodnia w Jerozolimie jako kapłan wraca często myślami. - Ta duchowa podróż, jedyna taka pielgrzymka śladami Jezusa, poszerza horyzonty chrześcijanina - przyznaje. Mówi, że przejść po drodze Mistrza, po drodze Jego Męki, śmierci - aż do pustego grobu, aż do poranka Zmartwychwstania, to pełniej zrozumieć, czym jest chrześcijaństwo. - W końcu wiedza tylekroć powtarzana, biblijna rzeczywistość poznawana w Seminarium przez lekturę Pisma Świętego, miejsca, które ludzka wyobraźnia próbowała poukładać sobie w głowie przez lata, nabierają konkretnego kształtu, zaskakując atmosferą i kolorytem - wyznaje ks. Skrzyniarz.
Niedzielę Palmową rozpoczyna procesja, która wyrusza z kościoła Betfage (miejsca, z którego uczniowie przyprowadzili dla Jezusa osiołka, na którym tryumfalnie wjeżdżał do Jerozolimy). Przewodzi jej patriarcha Jerozolimy, jadący na osiołku przykrytym purpurą. Po drodze pielgrzymi z całego chrześcijańskiego świata, różnych narodowości, franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej i wiele dzieci (wśród nich sieroty wojenne, wychowywane przez siostry elżbietanki). Ludzie niosą palmy, gałązki oliwne, radośnie śpiewają, tańczą. - Panuje duży szum, radosne podekscytowanie, nieco inne od towarzyszącej atmosfery skupienia podczas procesji w Polsce - opowiada ks. Tadeusz. Słychać „Hosanna”, różne instrumenty, pieśni w wielu językach. Procesja trwa blisko trzy godziny. Na trasie najważniejsze miejsca związane z życiem Jezusa: kościół „Pater Noster”, bazylika Agonii w Ogrodzie Getsemani, dolina Cedronu, kościół In Gallicantu. Widok z kościoła „Dominus Flevit”, co oznacza „Pan zapłakał” (tutaj Chrystus zapłakał nad Jerozolimą), zapiera dech w piersi. Z tego miejsca widać całą panoramę świętego miasta. Wierni przechodzą przez bramę Jerozolimy i wkraczają na Wzgórze Świątynne, gdzie jest błogosławieństwo i rozesłanie.
Inny klimat ma Wielki Czwartek. Z rana odbywają się główne uroczystości liturgiczne w Bazylice Grobu Pańskiego. Ekumeniczny wymiar mają odwiedziny franciszkanów, którzy nawiedzają wyznawców innych wspólnot chrześcijańskich, kiedy udają się do opactwa benedyktynów na górę Syjon, na liturgię. O tej porze roku Ziemię Świętą pokrywa bujna zieleń, wszystko rozkwita. - Jest ciepło - mówi ks. Tadeusz. Tłumy pielgrzymów gromadzą się na modlitwie w ogrodzie Getsemani w gaju oliwnym, gdzie Jezus przed Męką modlił się i pocił krwawo. Tutaj został pojmany przez żołnierzy. Pośród oliwnych drzew są liczące ponad tysiąc lat (wypuściły pędy z tych będących niemymi świadkami Męki Zbawiciela).
Rankiem w Wielki Piątek tłumy pielgrzymów z całego świata przemierzają Via Dolorosa. Od wielu lat kalifornijska grupa pątników w strojach z epoki odtwarza Drogę Krzyżową Zbawiciela według zapisów Ewangelii. Jakiś mężczyzna wciela się w postać Jezusa, inni w okrutnych żołnierzy rzymskich, jest Matka Jezusa, są płaczące kobiety, umiłowany uczeń Jan, Weronika i Szymon, pomagający nieść krzyż. Obok tego dramatu płynie normalne życie. W wąskich ulicach kupczący Arabowie, gdzieniegdzie gapie przyglądają się z pewnością dobrze im znanej scenerii. Człowiek uświadamia sobie - tak właśnie było. - Może trudniej o skupienie - w napierającym tłumie, w mieszaninie różnych języków, w pieśniach… Jednak z czym można porównać wędrówkę po śladach Mesjasza, dźwigającego krzyż aż do Golgoty? To doświadczenie dotknięcia największego Misterium - mówi ks. Skrzyniarz. To piątek, zatem na rozwidleniu dróg, pątnicy mijają pobożnych Żydów udających się na modlitwę pod Ścianę Płaczu. Za nimi śpieszą na wieczorne modły do meczetu Al-Aksa muzułmanie. Stacja X i pozostałe sprawowane są już w Bazylice Grobu Pańskiego przy poszczególnych kaplicach. Przez cały czas uzbrojeni żołnierze izraelscy, gęsto obsadzeni, pilnują porządku i spokoju. Po zakończonym nabożeństwie oddychają z ulgą.
Po południu przed kaplicą Bożego Grobu odbywa się liturgia z modlitwami i kantykami. Najbardziej przejmujący jest wieczorny obrzęd Pogrzebu Jezusa we wnętrzu bazyliki. Zdjęta z krzyża figura Jezusa zostaje położona na Kamieniu Namaszczenia, owinięta w płótna, przeniesiona do Grobu, w którym spoczęło ciało Zbawiciela.
W sobotę rano katolicy zbierają się na Wigilii Paschalnej w Bazylice Grobu Pańskiego. Paschał zapalany jest od lamp przy pustym Grobie Pańskim.
Po południu zaś Liturgię Światła celebrują bardzo tłumnie prawosławni chrześcijanie. Prawosławni mówią o „cudzie Świętego Ognia”. Patriarcha udaje się do zupełnie ciemnego Grobu Pańskiego i modli się przy nim, po czym wynosi stamtąd świece ze światłem, od którego wierni zapalają swoje świece. Według relacji świadków, od tego światła samoistnie zapalają się świece wiernych, a ogień w początkowej fazie nie parzy. - To cud, który świadczy o prawdziwości Paschy - komentuje ks. Władysław Tyszuk, proboszcz prawosławnej parafii św. Mikołaja w Kielcach. Światło przewożone jest na lotniska, a następnie samolotem transportowane do rodzinnych krajów pielgrzymów.
Nadchodzi Wielka Niedziela. Jerozolima ogłasza światu radość Zmartwychwstania Pańskiego.
- Jako kapelan pozostałem na wzgórzach Golan w jednostce wojskowej. Pośród rodaków w wojskowej kaplicy sprawowałem Rezurekcję. Była także uroczysta procesja z Najświętszym Sakramentem dookoła kaplicy. Żołnierze odpalili sygnalizacyjne race. Przedziwny klimat świąt, niepowtarzalny, bo w Ziemi Świętej - wspomina ks. Tadeusz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Krościenko n. Dunajcem: otwarcie Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

2024-05-03 08:27

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Foto Oaza/Facebook

„Jestem przekonany, że z radością oraz z nieba przypatruje się nam ks. Franciszek Blachnicki - mówił podczas uroczystego otwarcia Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Krościenku nad Dunajcem ks. dr Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie.

Kopia Górka stała się wyjątkowym miejscem dla sługi Bożego, który miał wizję żywego Kościoła. - Jeden z kapłanów powiedział: „pamiętam, jak ksiądz Blachnicki prowadził nas po polanie i mówił, że tu będzie kiedyś kościół Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Póki co mamy w budynku kaplicę - dodał ks. dr Marek Sędek. Jej poświęcenie odbędzie w czerwcu, w 45. rocznicę ogłoszenia krucjaty, które odbyło się w czasie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję