Reklama

Bóg jest jedynym dawcą życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kłodzko

To jest chwila historyczna nie tylko dla samego Kłodzka, ale i całej diecezji świdnickiej. W Dniu Świętości Życia poświęcamy pierwsze na naszym terenie „okno życia”, a cała diecezja obchodzi szóstą rocznicę swojego powstania. - powiedział, rozpoczynając uroczystą Eucharystię w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku bp Ignacy Dec. W Mszy św. koncelebrowanej przez kilkunastu kapłanów diecezjalnych i zakonnych, wśród których był m.in. dyrektor świdnickiej „Caritas” ks. prał. dr Radosław Kisiel, uczestniczyły również siostry służebniczki śląskie z matką prowincjalną tego zgromadzenia s. Eweliną Szubą, przewodnicząca Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego prof. Alicja Chybicka, władze Kłodzka na czele z burmistrzem Bogusławem Szpytmą oraz dzieci i młodzież szkolna wraz ze swoimi wychowawcami.
W okolicznościowej homilii Ordynariusz Świdnicki akcentował, że Bóg jest jedynym dawcą życia i żaden człowiek nie ma prawa go niszczyć. Tymczasem w parlamentach wielu krajów toczą się dyskusje na temat dopuszczalności aborcji. W niektórych krajach uchwalono już nawet ustawy proaborcyjne i w majestacie prawa niszczy się niewinne, bezbronne życie. Zabija się je nie z nakazu, ale na życzenie nieodpowiedzialnych zdeprawowanych rodziców.
Ordynariusz stwierdził, że w ciągu ostatnich 15 lat w majestacie prawa zabito w ten sposób w Europie 20 mln dzieci, a w samym tylko 2008 r. ta liczba przekroczyła 3 mln. To naprawdę jest wielka rzeź! Dlaczego nikt nie krzyczy? Dlaczego wszyscy spokojnie każdego dnia kładą się spać? Dlaczego nie protestują politycy, dziennikarze? - alarmował Ksiądz Biskup.
- Politycy czasem mówią, że aborcja jest tematem zastępczym. Jeżeli 3 mln dzieci zabijanych rocznie, to jest temat zastępczy, to co jest w takim razie głównym tematem - czy jest to bezpieczeństwo energetyczne Europy, ocieplenie klimatu czy ochrona przyrody! Jest wielka potrzeba, aby wreszcie Europa zbudziła się z tego letargu, a Kościół zawsze bronił ludzkiego życia i cały czas będzie to czynił - podkreślił bp Ignacy Dec.
Zabierając głos na zakończenie Mszy św. przewodnicząca Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego i zarazem szefowa znanej w całej Polsce wrocławskiej Kliniki Hematologii Dziecięcej prof. Alicja Chybicka, podkreśliła, że aktualnie ponad 6 tys. pediatrów walczy w naszym kraju o utrzymanie życia dzieci i o to, aby nasze młode pokolenie było zdrowe.
- Jest rzeczą straszną, jeśli matka rodzi dziecko i zaraz potem je zabija! - alarmowała prof. Chybicka”. „Okna życia” stwarzają tymczasem możliwość położenia go w pięknym, ciepłym miejscu i oddania z pełnym spokojem w dobre ręce. Później dobre dusze na pewno się nim odpowiednio zajmą, otoczą go miłością i opieką. Tak jak na pewno będzie to miało miejsce tutaj w Domu Małego Dziecka Kłodzku prowadzonym przez Siostry Służebniczki Śląskie - stwierdziła prof. Chybicka.
Matka Prowincjalna Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Śląskich s. Ewelina Szuba, dziękując Księdzu Biskupowi za wskazanie tej placówki na miejsce pierwszego w diecezji świdnickiej „okna życia”, podkreśliła, że dla założyciela tego zgromadzenia bł. Edmunda Bojanowskiego zawsze największym skarbem i troską były osierocone i opuszczone dzieci.
- Otwarcie kłodzkiego „okna życia” to niezwykle ważny moment, dzień dla nas wszystkich. Świadczy to bowiem dobitnie o naszym stosunku do życia, o tym, że chcemy je w każdych okolicznościach chronić, zabezpieczać i podawać matkom dłoń w trudnych dla nich okolicznościach - wskazywał z kolei w swoim wystąpieniu w czasie obrzędu poświęcenia „okna życia” burmistrz Kłodzka Bogusław Szpytma.
Dziękując wszystkim wykonawcom, organizacjom i instytucjom, które przyczyniły się do powstania kłodzkiego „okna życia”, skupionym wokół Społecznego Komitetu Budowy „okna życia” kierowanego przez dyrektora Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji Andrzeja Dąbrowskiego, a także tym, którzy będą potem działali na rzecz szybkiego przekazania pozostawionego tam dziecka do szybkiej adopcji (sądy, ośrodki adopcyjne, placówki pomocy społecznej, centra pomocy rodzinie), dyrektor świdnickiej „Caritas” ks. prał. dr Radosław Kisiel podkreślił, że „okno życia” to nie jest tylko jakieś dodatkowe okno, czy dziura w ścianie, ale za tym przedsięwzięciem stoją ludzie, którzy chcą w ten sposób pomóc matkom znajdującym się w bardzo trudnych sytuacjach życiowych.
Ksiądz Biskup poświęcił nie tylko pierwsze na terenie diecezji świdnickiej (kolejne planowane są w Świdnicy, Wałbrzychu i Dzierżoniowie) kłodzkie „okno życia”, ale także przygotowane przez siostry nowe pomieszczenia, które znacznie poprawią funkcjonowanie Domu Małego Dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję