Reklama

Nasze życiowe krzyże

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Kalwarii stanęły trzy krzyże. Na jednym zawisł i umierał Jezus Chrystus. Na dwóch pozostałych męki śmiertelne znosili złoczyńcy. Jezus cierpiał niewinnie. Nic złego bowiem nie uczynił. Ukrzyżowani zaś obok byli skazani za zbrodnie, które popełnili. Świadczą o tym słowa jednego z łotrów: "My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił" (Łk 23, 41).

Kontemplując Golgotę, uświadamiamy sobie dwa rodzaje cierpienia i krzyża: pierwsze - niesprawiedliwe dotyczące Jezusa i drugie - uzasadnione popełnionymi grzechami, odnoszące się do dwóch pozostałych skazańców.

Analizując nasze cierpienia i krzyże życiowe, spostrzeżemy, że często cierpimy z powodu naszego grzechu, zaniedbania czy lekkomyślności. Jeśli dla przykładu na kogoś naplotkujemy - fakt ten zaś zostanie ujawniony, to osoba skrzywdzona przez nas będzie domagała się sprostowań, przeprosin i może zerwać z nami relacje przyjacielskie. Będzie to dla nas przykre i bolesne. Jeśli potraktujemy taki obrót sprawy za cierpienie, to winniśmy być świadomi, że sami w końcu doprowadziliśmy do tego.

Inny przykład: ze względu na nieuczciwość w pracy, ciągłe spóźnianie się i lekceważenie obowiązków osoba tak czyniąca utraciła zatrudnienie. Spowoduje to pozbawienie środków do życia zarówno owej zainteresowanej osoby, jak i jej rodziny. Sytuacja taka jest bez wątpienia cierpieniem. Dlaczego tak się stało? - może ktoś zapytać. Odpowiedź jednakże nie będzie trudna. Krzyż choroby powodowany jest także często brakiem troski o zdrowie.

Dotyka nas jednocześnie cierpienie niczym nie uzasadnione z naszej strony i niezasłużone. Może to być krzywda doznana w życiu, doświadczenie zdrady, niesłusznego osądzania, wypadek przy zachowaniu wszelkiej ostrożności, choroba niczym nie uzasadniona i niewytłumaczalna

Wszystkie nasze cierpienia, te na które zasłużyliśmy, jak i te "niesprawiedliwe", powierzajmy Jezusowi umierającemu na krzyżu. On zaś miejsce naszego cierpienia i bólu uczyni przestrzenią działania uzdrawiającej łaski Bożej.

W stosunku do krzyży, na które zasłużyliśmy, Jezus pozwoli i da siłę do naprawienia tych szkód, które popełniliśmy. Wskaże w sercu taki sposób postępowania, polegający na prawdzie Ewangelii, że w przyszłości unikniemy tego, co nas i innych rozbija i rani. W wypadku słusznego cierpienia za nasze grzechy może to być intensywnym wezwaniem do nawrócenia.

W sytuacji cierpienia nieuzasadnionego kontemplacja krzyża Jezusa prowadzić będzie do naszego zjednoczenia z Odkupicielem i naśladowania Go w Jego krzyżu.

Samo przeżywanie cierpienia i krzyży ludzkich bez Jezusa nie ma wymiaru zbawczego. Każdy zaś ból, jeśli zostanie złączony z cierpieniem Jezusa, nabiera mocy zbawczej. Cierpienie z Jezusem jest drogą do nieba. "Dziś ze Mną będziesz w raju" (Łk 23, 43) - są to słowa obietnicy skierowane do "dobrego łotra".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Sarah do alumnów WSD: niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja

2024-05-15 19:25

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

- Módlcie się cały czas, bo bez Jezusa nie możecie nic uczynić - mówił kard. Robert Sarah podczas Mszy św. sprawowanej w kościele seminaryjnym św. Witalisa we Włocławku. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przybył do Polski w związku z diecezjalną pielgrzymką kapłanów diecezji włocławskiej do sanktuarium św. Józefa, patrona diecezji, w Sieradzu. - Niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja - zwrócił się do alumnów.

W pierwszym dniu wizyty, 15 maja, gwinejski purpurat spotkał się z alumnami, moderatorami i wykładowcami włocławskiego WSD. Dzień rozpoczął się Mszą św. w seminaryjnym kościele, której przewodniczył kard. Sarah, a koncelebrowali m.in. biskup włocławski Krzysztof Wętkowski oraz biskup senior Stanisław Gębicki.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

2024-05-16 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić z nudą w czasie różańca? Czy trzeba ciągle myśleć o zdrowaśkach? Co łączy różaniec z drzewem i z kroplówką? Zapraszamy na siedemnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, jak Maryja dokarmia duszę na różańcu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję