Reklama

Na spotkanie z Katedralną Panią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chociaż minęło już ponad 60 lat od wydarzenia, nazywanego „cudem lubelskim”, wierni wciąż pamiętają, by 3 lipca pokłonić się Matce Bożej. W dzień cudu łez, które spłynęły po policzku Maryi na katedralnym obrazie, gromadzą się wielotysięczną rzeszą, by dziękować za Jej wstawiennictwo i za Jej przyczyną wypraszać u Boga morze łask.
historia cudu znana jest nie tylko w archidiecezji lubelskiej. Powtarzali ją najpierw naoczni świadkowie, później - już po czasie zniewolenia komunistycznego - napisano o niej wiele publikacji. Ale przed kolejną rocznicą trudno chociażby w kilku słowach nie przypomnieć wydarzeń sprzed lat. 3 lipca 1949 r., gdy obchodzono rocznicę poświęcenia Polski i diecezji lubelskiej Niepokalanemu Sercu Maryi, obraz Matki Bożej w lubelskiej katedrze zapłakał. Wierni dostrzegli w tym wydarzeniu szczególną interwencję Bożą i mimo zakazów wydanych przez ówczesne władze państwowe, pielgrzymowali do katedry. Nie pomógł także list biskupa lubelskiego, który prosił o powstrzymanie się z odbywaniem pielgrzymek. Oblężone konfesjonały i głęboka modlitwa, zanoszona przez tysiące ludzi za wstawiennictwem Maryi, stały się czytelnym znakiem interwencji Bożej.
Jednak sytuacja w powojennej Polsce nie sprzyjała rozwojowi kultu maryjnego. Z czasem zmniejszyły się liczebnie pielgrzymki, ale wierni nie zapomnieli o swojej Matce. I chociaż obraz Matki Bożej został wyeksponowany w katedrze dopiero po 25 latach od cudownych wydarzeń, nie zabrakło i nadal nie brakuje przed nim ludzi, pochylonych w błagalnej lub dziękczynnej modlitwie. W 1981 r., z okazji rocznicy cudu, obraz Matki Bożej został wyniesiony przed katedrę. Na wspólnej modlitwie zgromadziło się wówczas ok. 30 tys. osób. Od tamtej pory w dniu 3 lipca na placu katedralnym odbywają się doroczne uroczystości, połączone z procesją ulicami miasta. Z różańcami w dłoniach, z modlitwą w sercu i na ustach, za niesionym na ramionach wiernych wizerunkiem Maryi podążają tysiące mieszkańców Lubelszczyzny. Wielu z nich przygotowuje się do tego wyjątkowego spotkania z Matką poprzez udział w poprzedzającym uroczystość Tygodniu Maryjnym; wielu spotyka się z Płaczącą Panią często, nawet codziennie zaglądając do Jej katedralnego domu. Domu, który jest otwarty co dzień dla wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję