Reklama

Najpierw miłość Boga...

Na zakończenie Roku Kapłańskiego najmłodszy kapłan archidiecezji wrocławskiej, neoprezbiter Bartłomiej Kot spotkał się z najstarszym kapłanem - ks. Franciszkiem Rozwodem, by porozmawiać o powołaniu i służbie kapłana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Bartłomiej Kot: - Zacznijmy od takiego podsumowującego spojrzenia. Wiele się zmieniło. Dzisiaj zupełnie inni księża wychodzą z katedry prosto na ulice Wrocławia. Inni niż wtedy, kiedy Ksiądz był święcony.

Reklama

Ks. Franciszek Rozwód: - Faktycznie. Ja patrzę na to z perspektywy 99 lat swojego życia. Dzisiaj życie wygląda inaczej. Inaczej wygląda na zewnątrz, bo wewnątrz jest oczywiście to samo. Gdy zostałem księdzem w 1937 r., to Kościół był w odbudowie po wielkich niewolach. Wówczas szczególnie wielki autorytet miał biskup. Jestem wychowany w czasach biskupa Józefa Bilczewskiego i innych biskupów, a więc na wspaniałych autorytetach. Co biskup powiedział, księża wykonywali, bo wiedzieli, że biskup jest zastępcą Chrystusa Pana i trzeba być mu posłusznym. A więc księża byli zdyscyplinowani. Szczególnie, jeśli chodzi o to, o czym Ksiądz wspomniał na początku: wychodzenie na ulicę. Warto przypomnieć, że nigdy się nie widziało księdza, który byłby ubrany „na krótko”. Nawet, gdy pracował, to też w sutannie. Sutanna była ozdobą. Dlatego czuliśmy się zawsze odróżnieni od cywili i mieliśmy autorytet u ludzi świeckich. Odnosili się oni zawsze z szacunkiem do księdza, niezależnie, czy był on młodszy, czy starszy - zawsze był to sługa Boży. A my w tej służbie Bożej czuliśmy się wyróżnieni. Bo Pan Bóg każdemu z nas dał życie. Człowiek, a szczególnie kapłan, za to życie jest odpowiedzialny. Wie, co ma czynić, jak wypełnić swój obowiązek - nie tylko ludzki, ale kapłański. W wypełnianiu tego kapłańskiego obowiązku trzeba było z całym zaparciem oddać się Bogu na służbę.

- Jest Ksiądz świadkiem łaski zbierania owoców swojego kapłaństwa. Faktycznie, nie każdy tej łaski dostępuje, żeby cieszyć się owocami swojej pracy. To jest wielkie błogosławieństwo. Dla mnie, zaczynającego drogą kapłańską, jest Ksiądz więc świadkiem nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Z jednej strony nie trzeba pracować dla chwały ludzkiej. Ale po latach, gdy ktoś daje świadectwo, że ja swoją postawą kapłańską dałem mu coś na całe życie i on się kieruje tymi zasadami, to wtedy jest to dla mnie wielka radość. Mam zapiski ministranta sprzed 60 lat, który wspomina, jak patrzył na moją Mszę św. On po 60 latach mówi: ja się kieruję tym, co widziałem wtedy w obliczu Księdza. Mam także list od pewnego inteligenta, który się u mnie spowiadał. Pisze w nim, co zyskał przez spowiedź świętą z moich ust. Młody człowiek tego nie odczuwa. Starszy człowiek nieraz sięga myślę wstecz. Czy moje życie komuś się przydało? - bo to jest najważniejsze. Czy wypełniłem obowiązek, który Pan Bóg mi dał, żebym przewodniczył i prowadził? I jeżeli po wielu latach ktoś się przyznaje, że byłem wskaźnikiem w jego życiu, to wtedy czuje się satysfakcję. Wtedy też Bogu dziękuje się za kapłaństwo. Dziękuję Bogu, że zostałem kapłanem.

Reklama

- Mówił Ksiądz, że są rzeczy wewnątrz człowieka, które się nie zmieniają. Co z duchowości kapłańskiej było dla Księdza niezmienną podstawą? Tym, co się całe życie buduje? Co chciałby Ksiądz przekazać młodym kapłanom? O co szczególnie powinniśmy troszczyć się przez całe kapłańskie życie?

- Najpierw jest wielka miłość Boża, człowiek musi ją w życiu odczuć. Pan Bóg mnie umiłował, a ja jestem dłużnikiem, mam Boga miłować. I z tej miłości wynika roztropność życiowa: czy ja idę przez życie roztropnie, czy nie marnuję tego życia? Czy roztropnie spełniam wolę Bożą? W roztropności jest wtedy posłuszeństwo Bogu, Kościołowi oraz patriotyzm - służba Ojczyźnie. Jeśli to wszystko połączę, to widzę, że idę dobrą drogą i Pan Bóg mnie prowadzi. Bo często Pan Bóg dyktuje i kapłan słyszy Słowo Boże. Wiele było takich rozmów w moim życiu, kiedy zwyciężałem, bo odnosiłem się do Ewangelii. To właśnie wierność Słowu Bożemu - powrót do źródeł.

- To chyba jeden z największych darów, jakie kapłan może otrzymać - cały czas mieć przed oczami Ewangelię, a nie inne sprawy. Proszę Księdza, każdy z nas szuka autorytetów. Całe życie człowiek rozgląda się i szuka kogoś, kto dałby świadectwo. Ksiądz zapewne też spotkał na swojej drodze takich ludzi, którzy dali mocne świadectwo.

- W młodym wieku był to na pewno ksiądz arcybiskup Bilczewski, metropolita lwowski. Potem był ksiądz dziekan z Chodorowa - na nim się opierałem u początków kapłańskiej drogi. Potem był nim Prymas Wyszyński. Miałem także dobrych profesorów, którzy byli moimi autorytetami, można było na nich liczyć.

- Nie złamały Księdza choroby...

Reklama

- Pan Bóg dał zdrowie!

- Pan Bóg błogosławi i Ksiądz Franciszek jest tego świadkiem. Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę.

- Proszę bardzo - niech to posłuży, by kapłani się nigdy nie łamali! Najpierw miłość Boga, a potem roztropność życiowa. Młodym kapłanom życzę, żeby zawsze pamiętali o tym, że Bóg kieruje, tylko trzeba Boga kochać.

Oprac. MP

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w Strasburgu

2025-03-25 09:39

[ TEMATY ]

Trybunał Konstytucyjny

religia w szkołach

Adobe Stock

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich poinformowało, że 24 marca br. złożyło skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu. Przedmiotem skargi jest rozporządzenie Ministra Edukacji z 26 lipca 2024 roku, które zmienia zasady organizacji nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

Zdaniem Stowarzyszenia nowe przepisy ograniczają prawa katechetów świeckich oraz uczniów, którzy chcą uczestniczyć w lekcjach religii. W skardze do ETPC podkreślono, że rozporządzenie może naruszać prawa podstawowe, w tym wolność sumienia i wyznania, a także zasady równego traktowania nauczycieli religii w systemie edukacyjnym. Więcej informacji znajduje się na profilu SKŚ - Stowarzyszenie Katechetów Świeckich - sympatycy | Facebook
CZYTAJ DALEJ

30-lecie encykliki Evangelium Vitae: dalekowzroczna intuicja Jana Pawła II

2025-03-25 12:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Evangelium vitae

30‑lecie encykliki

intuicja

commons.wikimedia.org

Św. Jan Paweł II dostrzegał, że poważne formy naruszania życia najsłabszych są w rzeczywistości wyrazem perwersyjnej idei wolności, która zamienia zbrodnię w prawo - mówi Gabriella Gambino, podsekretarz Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Podkreśla, że nadszedł czas, by Kościół zbudował prawdziwe duszpasterstwo życia ludzkiego.

Minęło trzydzieści lat od publikacji encykliki Evangelium Vitae, filaru nauczania Kościoła na temat świętości ludzkiego życia. W jaki sposób dokument ten inspirował i nadal inspiruje Kościół? Czy dziś nadal stanowi punkt odniesienia?
CZYTAJ DALEJ

30-lecie encykliki Evangelium Vitae: dalekowzroczna intuicja Jana Pawła II

2025-03-25 12:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Evangelium vitae

30‑lecie encykliki

intuicja

commons.wikimedia.org

Św. Jan Paweł II dostrzegał, że poważne formy naruszania życia najsłabszych są w rzeczywistości wyrazem perwersyjnej idei wolności, która zamienia zbrodnię w prawo - mówi Gabriella Gambino, podsekretarz Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Podkreśla, że nadszedł czas, by Kościół zbudował prawdziwe duszpasterstwo życia ludzkiego.

Minęło trzydzieści lat od publikacji encykliki Evangelium Vitae, filaru nauczania Kościoła na temat świętości ludzkiego życia. W jaki sposób dokument ten inspirował i nadal inspiruje Kościół? Czy dziś nadal stanowi punkt odniesienia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję