Reklama

Chrystus jest najważniejszy

Nowy Rok sprzyja planom i postanowieniom. Dobrze, że tak się dzieje. Człowiek potrzebuje punktu odbicia w przyszłość, albo choćby przystanku w drodze. Dla chrześcijanina to świetna okazja, by zrewidować swoje życie

Niedziela lubelska 1/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystus mówi, że „ktokolwiek przykłada rękę do pługa i wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa” (Łk 9, 62), ale myliłby się ten, kto chciałby utrzymywać, że Jezus zabraniał jakiejkolwiek refleksji nad tym, co minione.

Dynamika życia

Wielokrotnie w naszym życiu stajemy przed koniecznością podjęcia decyzji, czy dokonania wyboru. Najczęściej dzieje się tak w perspektywie tego, co ważne dla naszego życia tutaj, na ziemi. Są to np. decyzje związane z wyborem szkoły, uczelni czy realizacją powołania. Rzadko uświadamiamy sobie, że są one ważne także z punktu widzenia naszego wiecznego przeznaczenia. Bywa, że podejmowaniu decyzji towarzyszy poczucie lęku. Powstają dylematy, rodzą się wątpliwości. Człowiek nie wie, co wybrać, ani w którą stronę pójść. Brakuje pewności, albo porady osoby, która pomogłaby w podjęciu decyzji. To ciekawe, że Pan Jezus nie daje nam tu, na ziemi, żadnego miejsca ani celu, na którym moglibyśmy poprzestać. Wręcz przeciwnie, zmusza nas niejako do nieustannego wędrowania, poszukiwania, odkrywania. To stanowi tę niezwykłą dynamikę chrześcijaństwa, która wielu pociąga do porzucenia wszystkiego dla Jezusa i Jego sprawy. Dla innych stanowi ogromną przeszkodę, której pokonanie wydaje się nazbyt ryzykowne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jasna deklaracja

Pokusa potraktowania Ewangelii tylko jako okolicznościowego dodatku do codzienności dominuje w niektórych postawach współczesnych ludzi. Podobnie jak pokusa wykorzystania Kościoła, liturgii czy sakramentów. Mam na myśli np. postawę osób, które prosząc o chrzest swojego dziecka nie zamierzają w najbliższym czasie uregulować swojej wzajemnej relacji, albo domagających się katolickiego pochówku dla osób, które za życia nie okazywały oznak przynależności do wspólnoty ochrzczonych. Dodajmy jeszcze postawę rodziców, nie posyłających swoich dzieci na katechezę oraz wcale nie małe grono krytykujących Kościół „dla zasady”. To tylko kilka przykładów, do których można by zastosować słowa, jakie w usta Jezusa włożył żyjący w VI wieku Filoksen z Mabbug: „Wielu staje się Moimi uczniami, aby zostać uczczonymi imieniem Chrystusa, a nie, by uczcić Chrystusa; wynajmuje Mnie się, aby znaleźć przyjemności cielesne, a nie, aby znosić surowość moich przykazań. Inni jeszcze zbliżają się do nakazu wyrzeczenia się powodowani pragnieniem mamony: chcą zyskać poza światem to, czego nie mogą zdobyć na nim. Przychodząc do Mnie, chcesz zyskać to, co ci poleciłem porzucić, aby iść za Mną. Dlaczego więc chcesz uzyskać ode Mnie to, czego chcę, abyś się wyrzekł?”. Wydaje się, że obecnie należy oczekiwać od nas, chrześcijan bardziej czytelnego świadectwa wiary dawanego wobec świata, na którym chrześcijaństwo jawi się jako tylko jeden z wielu sposobów na życie. Dotyczy to nie tylko jednoznacznych postaw wyrażanych w zaangażowaniu się na zewnątrz. Nie da się tego osiągnąć bez wniknięcia w głąb swojego życia, bez poszukiwania odpowiedzi na pytanie kim jestem i jaki jest ostateczny cel mojego życia.

Zrozumieć Boga, odkryć siebie

Jan Paweł II na początku swojego papieskiego posługiwania wypowiedział myśl o fundamentalnym znaczeniu. Powiedział, że „człowiek nie może siebie sam zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie można tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa”. Dziś słowa te nie tracą niczego ze swej aktualności. Wciąż potrzebujemy zanurzenia w słowo Boga, aby lepiej zrozumieć siebie i to wszystko, co stanowi naszą codzienność. Dlatego warto pośród noworocznych postanowień podjąć takie, które spowodowałoby w nas odkrycie na nowo miejsca i roli Pisma Świętego w naszym życiu. Skoro „wiara rodzi się z tego, co się słyszy” (Rz 10, 17), a tym, co się słyszy, jest Słowo Boga, to czy można sobie wyobrazić realizowanie Bożego zamysłu względem siebie, bez znajomości woli Tego, który nas powołał do życia? Zachęcam zatem do uważnej lektury Bożego Słowa. Niech zamieszka w nas tak, jak przypomina nam o tym liturgia okresu Narodzenia Pańskiego. Chrystus jest najważniejszy! W Nim wszystko nabiera właściwego sensu, a hierarchia wartości znów odzyskuje swój porządek i cel.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws. zaginionego księdza

2025-11-14 12:55

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski
Komunikat prasowy z dnia 13 listopada 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Nawróceni milionerzy, którzy usłyszeli Matkę Bożą - od 30 lat mieszkają w Medjugorie

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

radio-medjugorje.com

Patrick i Nancy Latta

Patrick i Nancy Latta

„Wzywam cię do nawrócenia po raz ostatni” – tak brzmiało orędzie Matki Bożej, które zmieniło życie Patricka i Nancy, milionerów z Kanady, którzy od ponad 30 lat mieszkają w Medjugorie.

Patrick Latta był odnoszącym sukcesy biznesmenem w Vancouver w Kanadzie. On i jego żona Nancy prowadzili wystawny tryb życia. W ich codzienności brakowało Boga. Czwórka dzieci Patricka (z dwóch poprzednich małżeństw) miała wszystko, co można było kupić za pieniądze. Prześladowały ich jednak uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Dobra materialne i hedonizm stanowiły dla nich wartość nadrzędną. Do czasu.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję