Reklama

Jestem, by służyć

Niedziela sosnowiecka 1/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Lorek: - Od poświęcenia kościoła do dnia konsekracji minęło dokładnie 10 lat. Obie, ważne dla parafii uroczystości miały miejsce w 3. niedzielę Adwentu. Czym było dla wspólnoty Miłosierdzia Bożego w Jaworznie-Borach wydarzenie konsekracji kościoła?

Ks. kan. Stanisław Janicki: - Przede wszystkim było przez nas bardzo oczekiwane. Oczekiwanie zaś naznaczone było wieloletnim trudem budowy, może zbyt długim, jednak chcieliśmy, aby wnętrze kościoła było w pełni wykończone, by jak najgodniej przyjąć Boga w Jego mieszkaniu, w Jego domu. Niczego nie przyspieszaliśmy, nie organizowaliśmy dodatkowych zbiórek pieniędzy na budowę, po prostu to na co było nas stać wykonywaliśmy sukcesywnie.

- Jaka jest specyfika parafii na Borach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Parafia złożona jest z dwóch części. Pierwsza z nich jest tradycyjna - stanowią ją ludzie mieszkający w domach jednorodzinnych, druga to rodziny mieszkające w blokach, które integrują się z parafią. Parafia liczy ok. 3 tys. wiernych, w większości są to rodziny górnicze. Ludzie pracują głównie na kopalniach, ale także w Elektrowni „Jaworzno III”, wielu trudni się też bankowością oraz handlem.

- Od początku jest Ksiądz związany z parafią na Borach. A kiedy po raz pierwszy zetknął się Ksiądz z tą dzielnicą?

Reklama

- Jestem związany z tym miejscem ponad 34 lata. Po raz pierwszy przyjechałem tutaj jako wikariusz macierzystej parafii św. Wojciecha i Katarzyny w Jaworznie w 1976 r., aby katechizować dzieci i młodzież oraz odprawiać Msze św. i nabożeństwa w salce katechetycznej. Gdyby sięgnąć pamięcią do tego okresu to w miejscu, gdzie teraz mamy kościół były po prostu pastwiska, szuwary, pasały się owce, żyło tu rozmaite ptactwo. Pamiętam, że gdy stanąłem na tych pastwiskach nie było mnie widać, przy wzroście 190 cm.

- Od czego rozpoczął Ksiądz pracę?

- Od świętej cierpliwości i przetrzymania trudnych chwil, bo początkowo do salki katechetycznej nikt nie przychodził. Był to pierwszy punkt katechetyczny w ówczesnej diecezji krakowskiej. Ludzie nie byli przekonani, nie byli przyzwyczajeni do takiego duszpasterstwa i warunków, ale z biegiem czasu jakoś wszystko nabierało rumieńców i jest, i trwa!

- 10 lat temu bp Adam Śmigielski SDB dokonał wmurowania kamienia węgielnego w mury budującej się świątyni. Trochę wcześniej na rozległym placu kościelnym w jaworznickiej dzielnicy Bory przy ul. Niemcewicza istniała tylko niewielka kaplica. A w jakich okolicznościach zrodziła się parafia?

Reklama

- Tak, dziś mamy swój kościół, ale przecież nie zawsze tak było. Mieszkańcy Borów uczęszczali na nabożeństwa i Eucharystie do jaworznickiej kolegiaty. Pomysł powołania placówki duszpasterskiej na Borach sięga lat 50. Wówczas myślano już o wybudowaniu tutaj kościoła lub kaplicy. W 1955 r. mieszkańcy Borów pod kierunkiem Katarzyny Biśta zakupili obraz Pana Jezusa Miłosiernego i umieścili go w kaplicy Krzyża św. w jaworznickiej kolegiacie, oddając już wtedy Bory pod opiekę Miłosierdzia Bożego.
Przełom lat 70. i 80. to początki duszpasterstwa, które związane było ze wspomnianą wcześniej salką katechetyczną. W drugiej połowie lat 80. kard. Franciszek Macharski ustanowił na Borach ośrodek duszpasterski. Z inicjatywy dziekana, ks. Juliana Bajera rodzi się myśl wybudowania kościoła lub kaplicy. Pierwsza Eucharystia na Borach odprawiona zostaje w Pasterkę 1987 r. Obraz Jezusa Miłosiernego zostaje przeniesiony do nowo wybudowanej kaplicy. W roku 1993 parafianie mają dylemat: czy rozbudować kaplicę, czy zacząć wznosić mury kościoła? Decyzja brzmi następująco - budujemy nową świątynię. Wobec takich okoliczności ordynariusz sosnowiecki, bp Adam Śmigielski 10 sierpnia roku 1994 ustanawia na Borach parafię pw. Miłosierdzia Bożego. W jej skład wchodzą Bory, tzw. Fińskie Domki oraz osiedle Pod Skałką. Od tej chwili rozpoczynamy budowę Kościoła duchowego i materialnego. W historii naszej wspólnoty niezapomniana jest pierwsza Pasterka odprawiona w murach nowego kościoła w Świętym Roku Jubileuszowym.

- Jak zaprojektowana jest świątynia?

- Nasz kościół w nowoczesnej bryle został zaprojektowany przez inż. arch. Jacentego Grelowskiego, kierownikiem budowy był inż. Andrzej Gębica. Wykonany został tradycyjnymi materiałami. Jest w formie kwadratu. Wieńczy go wieża z dzwonnicą, na której umieszczony jest krzyż. Nad prezbiterium góruje witraż Pana Jezusa Miłosiernego na wzór łagiewnickiego obrazu „Jezu ufam Tobie”. Wraz z postaciami z bocznych ołtarzy - Maryją Niepokalaną i św. Józefem Oblubieńcem witraż ten tworzy tryptyk Świętej Rodziny. Nad zakrystią natomiast, w nawiązaniu do początku kultu Jezusa Miłosiernego, umieściliśmy obraz Bożego Miłosierdzia, który od zarania towarzyszył mieszkańcom tej dzielnicy. Kościół połączony jest z plebanią. W listopadzie ub.r. został oświetlony także na zewnątrz, aby zaznaczyć, że z tej Doliny również przez to światło Boże Miłosierdzie promieniuje na całą okolicę.

- Wydaje się, że tutejszemu kościołowi już nic nie brakuje…

- Prawie nic, myślimy o nowych organach, dodatkowych ławkach i stałych konfesjonałach. Po dokonaniu odpowiedniego zabezpieczenia nasz kościół zostanie udostępniony wiernym, każdego dnia od wczesnej wiosny do późnej jesieni.

- A co czuje budowniczy tego kościoła po szczęśliwym sfinalizowaniu dzieła?

- Niewątpliwie radość i satysfakcję, jednak zawsze to powtarzam, że jestem po to, by służyć Gospodarzowi tego miejsca, a jest nim sam Bóg.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Jest wiele dróg, ale nie wiadomo, dokąd prowadzą

2025-04-06 15:49

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,6-14

Czytania liturgiczne na 6 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

[ TEMATY ]

pamięć

lekarz

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Pracownicy ochrony zdrowia obchodzą we wtorek ogólnopolski dzień żałoby oraz protestu przeciw nienawiści. W południe medycy wielu placówek medycznych w Polsce wyszli przed swoje miejsca pracy, aby uczcić pamięć zamordowanego w ub. tygodniu Tomasza Soleckiego, ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję