Reklama

Święty Maksymilian patronem roku 2011

Niedziela łódzka 2/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesienią ub.r. Senat RP podjął decyzję o ogłoszeniu roku 2011 Rokiem św. Maksymiliana Marii Kolbego - w hołdzie dla tej wielkiej postaci. Ten kapłan-męczennik zaliczany jest do grona Polaków, rozpoznawanych poza granicami kraju i czczonych przez ludzi różnych narodowości i wyznań. 70. rocznica jego męczeńskiej śmierci przypada 14 sierpnia 2011 r.
Postawa św. Maksymiliana w bunkrze śmierci, opisywana przez świadków-współwięźniów, potwierdza autentyzm jego ofiary i jest lekcją godności człowieka. W ten sposób św. Maksymilian wykazał swój szacunek dla ludzkiego życia oraz heroiczną odwagę, która przezwycięża lęk przed straszną śmiercią, dla dobra drugiego człowieka.
Procesy beatyfikacyjny i kanonizacyjny ukazały światu świadka wiary, naprawdę żyjącego wartościami Ewangelii. Przez wyrazistość swojej postawy, w której idee stają się rzeczywistą treścią życia, św. Maksymilian dla wielu ludzi na całym świecie stał się niezaprzeczalnym autorytetem moralnym, dając nadzieję na spełnienie poszukiwań tym, którzy w życiu wybierają prawdziwe wartości.
Dziś również można patrzeć na niego, jako na wychowawcę, ponieważ jego przykład i postawa wciąż wychowują kolejne pokolenia Polaków do podejmowania ofiarnej służby na rzecz innych ludzi, a także do poszanowania osób i wartości.
Dzięki swoim zdolnościom organizacyjnym i determinacji wybudował Niepokalanów w Polsce i Japonii. W Niepokalanowie zbudował rozgłośnię radiową i przygotowywał uruchomienie pierwszej polskiej stacji telewizyjnej. Te wszystkie działania i pomysły św. Maksymiliana wyraźnie pokazują, że może on być także patronem ludzi twórczych i przedsiębiorczych oraz nowoczesności w dziedzinie techniki, wykorzystywanej dla dobra człowieka.
Słusznie więc św. Maksymilian został nazwany patronem naszych trudnych czasów, nie tylko przez odważne oddanie życia, ale także przez odważne stawianie czoła wyzwaniom, jakie niesie współczesny świat. Dzieciństwo upłynęło mu w Pabianicach, tam dojrzewała jego wiara i wzrastało powołanie do świętości. W Pabianicach miał także widzenie Matki Bożej. Dla archidiecezji łódzkiej ma to ogromne znaczenie.
Św. Maksymilian wrócił do Pabianic poprzez sanktuarium, któremu dziś patronuje, jak i miastu. W roku 2011 ogłoszonym właśnie Rokiem św. Maksymiliana - warto nawiedzić pabianickie sanktuarium, prosząc Patrona naszych trudnych czasów o wstawiennictwo i opiekę. W sanktuarium znajdują się relikwie Świętego i obraz, który został odsłonięty w Rzymie podczas uroczystości beatyfikacyjnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w próżnię?

2025-03-09 20:56

[ TEMATY ]

modlitwa

Wielki Post

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś zastanowimy się nad tym, czy nasze modlitwy zawsze są wysłuchiwane?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: papież kontynuuje terapię. Jakie są rokowania?

2025-03-11 13:22

[ TEMATY ]

papież Franciszek

klinika Gemelli

rokowania

PAP/EPA

Wierni składają kwiaty i listy pod kliniką Gemelli, gdzie przebywa papież Franciszek

Wierni składają kwiaty i listy pod kliniką Gemelli, gdzie przebywa papież Franciszek

Dziś rano papież kontynuował przepisaną mu terapię, farmakologiczną, oddechową i aktywną terapię ruchową. Za pośrednictwem łącza wideo również rekolekcje prowadzone przez kapucyna o. Roberto Pasoliniego w Auli Pawła VI. Następnie modlił się w małej kaplicy w pobliżu swojego pokoju - poinformowało Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.

Papież, jak się dowiedzieliśmy ze źródeł watykańskich czuje się lepiej, jest w dobrym nastroju. Chociaż lekarze mówią o rokowaniach pomyślnych, nadal zastrzegają sobie prawo do oceny złożoności obrazu klinicznego.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan, którego pamięta się po latach

2025-03-12 09:17

Archiwum prywatne Wiesława Wowka

O wystawie opowiadają Wiesław "Kuzyn" Wowk praz Mariusz Kłak

O wystawie opowiadają Wiesław Kuzyn Wowk praz Mariusz Kłak

Ksiądz Stanisław Orzechowski “Orzech” formował wiele pokoleń studentów, wielu osobom pomógł odnaleźć Boga, czy uratować małżeństwo. Wystawa “Ma pecha, kto nie znał Orzecha” pobudza do wielu wspomnień i skłania do dawania świadectwa.

Przeglądając 18 plansz [roll-upów] możemy poznać, jaki był ks. Orzechowski, jaka była jego wiara, i jak troszczył się o tych, którzy zostali mu powierzeni, aby im głosić słowo Boże, pomóc poznawać Chrystusa, czy uratować małżeństwo. Nie brakuje odniesienia do Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę czy do Trzebnicy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję