Reklama

Misyjne kolędowanie dla Ugandy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz drugi odbyło się Diecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych. Tym razem miało to miejsce w sobotę 15 stycznia br. w Wałbrzychu w parafii Świętych Aniołów Stróżów. - Mieliśmy trochę obaw, co do frekwencji - dzieli się w rozmowie s. Barbara z Referatu Misyjnego Świdnickiej Kurii Biskupiej, jedna z organizatorek akcji. - Zależało nam na spotkaniu w Wałbrzychu i na szerzeniu tej inicjatywy właśnie w tym największym mieście diecezji. Ale jednocześnie zdawaliśmy sobie sprawę, że Wałbrzych jest specyficzny, trudny dla takich inicjatyw z wielu względów. Nasze obawy na szczęście nie sprawdziły się. Wielu świeckich katechetów, sióstr zakonnych i kapłanów zaangażowało się. W efekcie wiele grup dziecięcych wzięło udział w kolędowaniu, a na samo finałowe spotkanie przyjechało ponad trzystu małych kolędników wraz z opiekunami, siostrami zakonnymi, kapłanami i katechetami.
- Zwyczaj kolędowania misyjnego narodził się w krajach niemieckojęzycznych, gdzie kolęduje się z okazji uroczystości Trzech Króli. - opowiada s. Barbara. - Kolędują też dzieci w Słowacji, Belgii, Francji, Słowenii i Holandii. W Polsce po raz pierwszy Kolędnicy Misyjni wyruszyli w 1993 r. z inicjatywy centrali krajowej Papieskich Dzieł Misyjnych z Warszawy. Warto podkreślić, że w niektórych diecezjach ta młoda tradycja podejmowana jest z roku na rok w sposób coraz bardziej zorganizowany. W naszej diecezji z uwagi na to, że jest diecezją młodą, nie możemy mówić o tradycji kolędowania misyjnego. Ale jak informują katecheci, pierwsze kolędowania misyjne były już organizowane kilka lat temu.
- Do udziału w kolędowaniu misyjnym - wyjaśnia s. Barbara, - zapraszane są wszystkie chętne dzieci zrzeszone w grupach w szkole i parafii, np. w scholii, w Eucharystycznym Ruchu Młodych, ministranci, dzieci należące do Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Przygotowanie do tej akcji kolędowania misyjnego rozpoczynają się już w okresie Adwentu, ofiarowując swoje modlitwy i dobre uczynki w intencji swoich dalekich rówieśników, którym przychodzą z pomocą, a także w intencji rodzin, do których pójdą dzielić się radosną nowiną. W tym też czasie razem z katechetami lub animatorami przygotowują gwiazdę, stroje kolędnicze i skarbonkę. Uczą się również kolęd oraz ról do misyjnej scenki. Natomiast kolędowanie misyjne odbywa się między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem po uroczystym błogosławieństwie i rozesłaniu przez księdza proboszcza. Wędrując od domu do domu, dzielą się radością Bożego Narodzenia. W ten sposób pragną szerzyć ideę misyjną, wzbudzać zwłaszcza wśród dorosłych zainteresowanie i entuzjazm dla misji oraz przez zebrane ofiary pomagać swoim rówieśnikom z krajów misyjnych. W tym roku zebrane ofiary powędrują do dzieci w Ugandzie. Starają się dotrzeć do jak największej liczby rodzin w parafii. Mali kolędnicy stają się ewangelizatorami innych, ale poprzez swoje zaangażowanie ewangelizują również samych siebie.
- Cieszę się, że jest tak dużo dzieci, które po zajęciach szkolnych angażują się w parafii, czyniąc dobro - rozpoczął swoją homilię bp Adam Bałabuch podczas Eucharystii sprawowanej w asyście księży na czele z ks. prał. Bogusławem Wermińskim, prepozytem kapituły kolegiackiej Świętych Aniołów Stróżów i Matki Bożej Bolesnej, ks. Tomaszem Czubakiem, dyrektorem PDM Diecezji Świdnickiej, i ks. Bogdanem Michalskim z Warszawy, sekretarzem krajowym Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. Na uroczystość przybyła również Anna Sobiech, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Wśród zebranych na modlitwie były także dwie świeckie misjonarki, studentki z Wrocławia. Paula z Bielawy oraz Anna z diecezji kieleckiej. - Uczycie się, jak być kolędnikami, odpowiadacie na zaproszenie Jezusa, na powołanie do ewangelizowania - kontynuował swoje słowo do dzieci kaznodzieja. - Jezus posyła swoich uczniów na cały świat, wiemy, że ta misja często bywała trudna. Za głoszenie prawdy uczniowie często cierpieli, przeżywali trudności, prześladowania, ponosili męczeńską śmierć. Kiedy Pan Jezus posyłał uczniów na cały świat, myślał również o nas. Jesteśmy uczniami Jezusa. Posłuszni Jego wezwaniu. Bardzo się cieszę, że wy, drogie dzieci, posłuchaliście Pana Jezusa i głosicie Dobrą Nowinę. Wasza troska o dzieci z krajów misyjnych jest niezwykle ważna i szczególna. Dzieci w Ugandzie, które zamiast uczyć się w szkole, są porywane do wojska i uczone, jak zabijać, dzięki waszemu zaangażowaniu będą mogły pójść do szkół, zasiąść w szkolnych ławach i zamiast karabinów wziąć w ręce ołówki. Będą mogły poznawać Pana Jezusa, uczyć się religii w parafiach i przyjmować sakramenty. Być może z tych dzieci w przyszłości będą nauczyciele, kapłani, siostry zakonne. Tak więc przyczyniacie się, kochane dzieci, w wielkim dziele. Co roku Ojciec Święty spotyka się z Kolędnikami Misyjnymi, aby podkreślić, jak ważna jest to inicjatywa. Również i ja spotykam się z wami, aby ucieszyć się waszą obecnością, aby podziękować za waszą odpowiedź na to Jezusowe wezwanie oraz by zachęcać do nieustannego budowania relacji z Panem Jezusem. Te relacje najlepiej budować poprzez Eucharystię, w Niej poszukujcie sił i entuzjazmu - zachęcał na końcu. Po Eucharystii dzieci i opiekunowie przeszli do domu katechetycznego, gdzie miał miejsce najpierw poczęstunek, a później występ dzieci z Ogniska Misyjnego ze Szkoły Podstawowej w Gniewkowie w „Misyjnych Jasełkach”. Zgodnie z programem odbył się konkurs na najpiękniejsze stroje kolędnicze, a także wspólne kolędowanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z powiatu grójeckiego

2025-07-25 20:41

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

60-letni proboszcz z gminy Tarczyn usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim. Śledczy zamierzają jednak zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – przekazała PAP prokuratura w Radomiu.

Ksiądz z parafii w Przypkach przyznał się do winy i wskazał motywy zabójstwa swojego znajomego – poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Na szczycie jadownickiej góry

2025-07-27 19:56

Marek Białka

Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.

Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję