Reklama

"Daj nam pić Jezu, z Serca Twego Rany"

Niedziela przemyska 14/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczyt Golgoty zaległa przenikliwa cisza. Już ucichły jęki konających. Żołnierze podchodzą wypełnić brutalny obowiązek - zakończyć krwawy dramat i uprzątnąć ciała ukrzyżowanych. Ciało Jezusa Galilejczyka, na środkowym krzyżu, obwisło bezwładnie. Żołnierze łamią golenie dwu łotrów ukrzyżowanych po Jego prawej i lewej stronie, a patrząc na Jezusa stwierdzają, że już chyba skonał. Dla upewnienia się setnik zagłębia nielitościwie lancę w Jego Boskie Serce. Z Rany wytryska krew i woda. W pełni popołudnia nad Jerozolimą zapadł dziwny, złowieszczy mrok. Ziemia się zatrzęsła, skały popękały, zasłona Świątyni rozdarła się na dwoje. Oto Król nad Królami skonał na drzewie krzyża.

Inna scena, z początków XX w. Młoda Helena Kowalska, późniejsza s. Faustyna, tańczy na zabawie w rodzinnej miejscowości Głogowiec. Tym sposobem usiłuje zagłuszyć wewnętrzny głos wzywający, wbrew woli rodziców, do wstąpienia do klasztoru. Dziś jest wyjątkowo podniecona. Szczególnie wyraźnie powraca do niej pragnienie adorowania Umiłowanego Pana w klasztornej ciszy. Wtem, obok tańczącej Heleny, pojawia się znana z marzeń o życiu klasztornym postać Pana i szepcze: " Dokąd będę czekał i dokąd mnie zwodzić będziesz?". Nie ma już wesela i nie ma zabawy. Helena opuszcza rozbawione towarzystwo, wsiada do pociągu i wyjeżdża pukać do furt klasztornych prosząc o przyjęcie. Tak odpowiada na Boże wezwanie. Po kilku latach, już s. Faustynie, objawia się w celi klasztornej postać Jezusa Zmartwychwstałego w białej szacie, z którego Rany, otwartej włócznią setnika na krzyżu, wypływają dwa strumienie - bladobłękitny i czerwony. Blady promień, to woda, która usprawiedliwia dusze, a czerwony, to krew, która daje życie, pokój i odpuszczenie grzechów za cenę męki i śmierci krzyżowej. Ten zdrój miłosierdzia ogarnia przez wieki zbolałe dusze i koi wszelką nędzę.

Pan Jezus zleca s. Faustynie wymalowanie obrazu według tej wizji, z podpisem "Jezu, ufam Tobie"... "Przez ten obraz, udzielę wielu łask duszom" - zapewnia Pan Jezus. Zaś s. Faustyna zostaje " sekretarką" Bożego Miłosierdzia i uzyskuje jakoby pełnomocnictwo do jego szerzenia na cały świat, aby zbolała ludzkość miała możliwość wtulić się w miłosierne Serce Pana i zostać uleczoną.

Tyś Panie naszym Zbawcą, Tyś Sędzią sprawiedliwym, a równocześnie Tyś Wielką Miłością i Miłosierdziem. Tyś dla nas zstąpił z nieba, dla nas pozwoliłeś się przybić do krzyża, dla nas pozwoliłeś zranić włócznią Swe Boskie Serce, by dla nas otworzyć źródło miłosierdzia.

A Ty, Święta Faustyno, "sekretarko" Bożego Miłosierdzia, kanonizowana przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Rzymie 30 kwietnia 2000 r., naucz nas czerpać z obfitości Jego Serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sagrada Família w Barcelonie: najwyższa wieża Chrystusa ma być gotowa za rok

2025-09-26 18:17

[ TEMATY ]

wieża

Barcelona

Sagrada Família

Adobe Stock

W przyszłym roku ma zostać ukończona ostatnia, a zarazem najwyższa wieża słynnej bazyliki Sagrada Família w Barcelonie. Dedykowana Najświętszej Rodzinie (Jezusowi, Maryi i Józefowi) świątynia została zaprojektowana przez sługę Bożego Antoniego Gaudiego, którego grób znajduje się w jej krypcie.

Wieża Jezusa Chrystusa wznosić się będzie na wysokość 172,5 metra, co sprawi, że bazylika będzie najwyższą budowlą Barcelony. Nie przewyższy jednak wzgórza Montjuïc, zgodnie z zamysłem Gaudiego, który nie chciał, aby świątynia - dzieło człowieka - wznosiła się ponad dzieło Boga.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Ks. Kazimierz Kordek pożegnał swojego tatę

2025-09-26 17:38

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb taty kapłana

ks. Kazimierz Kordek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.

W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję