Reklama

Siemiatycze

Ferie w świetlicy nie mogą być nudne

Niedziela podlaska 9/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Caritas Diecezji Drohiczyńskiej od lat prowadzi w Siemiatyczach świetlicę środowiskową dla dzieci i młodzieży. Od września 2009 r. dzięki uprzejmości ks. prał. Bogusława Kiszko świetlica ma swoją siedzibę przy parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Zajęcia w świetlicy odbywają się od poniedziałku do piątku od godz. 13 do 17. Codziennie kilkunastu podopiecznych otrzymuje pomoc w nauce, odrabianiu lekcji, spotykają się z psychologiem, bawią się i z apetytem zjadają wspólnie przygotowywane posiłki. Codziennie do świetlicy przychodzą wolontariusze, którzy swoim wolnym czasem, wiedzą i umiejętnościami chcą dzielić się z innymi.
Zajęcia w świetlicy zorganizowano także podczas ferii zimowych. Zadane nie było łatwe, bo przed te dwa tygodnie nie było mowy o odrabianiu lekcji i konieczne było opracowanie specjalnego grafiku zajęć.
Na początek wprowadzono elementy ekologii i dzieci zajęły się segregowaniem śmieci, potem z surowców wtórnych, głównie z kartonów, gazet i innych zużytych papierów, budowano wieżę Eiffla. Kolejny dzień poświęcono na gimnastykę szarych komórek - były to zmagania z popularną zabawą w „państwa - miasta”. Przeglądając świetlicową biblioteczkę, dzieci wybrały wiersze, których nauczyły się na pamięć, by spróbować swych sił w konkursie recytatorskim. Recytacje i oryginalna interpretacja wybranych wierszy zadziwiły jurorów, którzy zasłuchani w poezję wybrali zwycięzców i wręczyli im nagrody. Konkursy organizowano bardzo różne, nie mogło oczywiście zabraknąć olimpiady sportowej. Mali mistrzowie sportu musieli wykazać się obyciem ze skakanką i piłką do żonglerki, była też minikoszykówka. Uzupełnieniem zajęć były projekcie filmów. Na dużym ekranie pojawiały się wartościowe filmy dające do myślenia i wprawiające w dobry humor - komedie.
Podczas ferii nie zabrakło w świetlicy ciekawych gości. Zaproszenie do świetlicy przyjęli zaprzyjaźnieni księża. Ks. Jarosław Błażejak przy pomocy małych form filmowych rozmawiał z dziećmi o wartościach. Z kolei wolność i zniewolenie były tematem spotkania z ks. Jarosławem Rosłonem. Tradycyjnie już odbywały się spotkania z psychologiem Magdą Fronc. O historii siemiatyckich Żydów opowiadał znany i lubiany regionalista Marcin Korniluk. P. Marcin specjalnie na tę okazję przygotował prezentację multimedialną, dzieci mogły też obejrzeć i przymierzyć przyniesioną na spotkanie jarmułkę. Pod czujnym okiem Marianny Bolewskiej dzieci uczyły się piec faworki. Każdy mógł spróbować wyrabiania ciasta, a nawet „bicia go” wałkiem - bo sekretem udanych faworków właśnie jest porządne „zbicie” ciasta. Beata Korniluk, która wcześniej prowadziła w świetlicy zajęcia teatralne, podczas ferii wcieliła się w zupełnie inną rolę. Sięgając do bogatej historii regionu i nawiązując do ginących zawodów, p. Beata prowadziła warsztaty wyrobu świec z wosku pszczelego.
Ja również odwiedziłam świetlicę i wspólnie z dziećmi robiłam papierowe aniołki. Były to oczywiście niezwykłe anioły, które miały skrzydła w kształcie dziecięcych dłoni i sukienki wzorowane na kształcie i wielkości stopy dziecka.
Pogoda podczas ferii dopisywała, co sprzyjało spacerom i zabawom na śniegu. Sposobem na rozładowanie energii było rzucanie śnieżkami, a kiedy mróz był zbyt duży, a dzieci rozpierała energia, w świetlicy urządzano bitwy na poduszki. Na zakończenie zimowych wakacji zorganizowano dyskotekę.
Dwa tygodnie dobrej zabawy szybko minęły i już od 7 lutego świetlica wróciła do tradycyjnych godzin pracy. W czasie ferii w placówce pojawiły się nowe dzieci, które wcześniej o świetlicy nie wiedziały. „Każda nowa twarz jest tu mile widziana - zapewnia Wojciech Iwaniuk, kierownik świetlicy. - Zapraszamy dzieci i wolontariuszy. Każdy może znaleźć tu coś ciekawego dla siebie. A przy okazji dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzali nas w czasie ferii i pomagali w prowadzeniu zajęć”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych, o. Pacholski przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają Ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję