Szkoła jubilatka jest jedną z pierwszych szkół polskich nie tylko w Wałbrzychu, ale i na całym Dolnym Śląsku. Inauguracja jej działalności edukacyjnej - w ówczesnym Węglewie pod Wałbrzychem (dziś jest to dzielnica Sobięcin) - nastąpiła 9 września 1946 r. Była to druga polska szkoła działająca w powojennym Wałbrzychu. Od początku była to szkoła żeńska prywatna, prowadzona przez zgromadzenie zakonne. W nowej fundacji szkolnej w Węglewie pracę rozpoczęło 17 sióstr niepokalanek.
Prywatne Liceum Sióstr Niepokalanek było w najtrudniejszych latach władzy socjalistycznej zaledwie jedną z 11 szkól katolickich, które działały w Polsce i jedną z 3 szkół prowadzonych przez niepokalanki. Maturę zdało tu około tysiąc uczennic, chociaż przez szkołę przewinęło się ich w ciągu tych 65 lat blisko 3 tysiące. Przyczyna takiej różnicy jest prosta: w czasach komunizmu dyrekcja często nie wiedziała, czy otrzyma prawa do przeprowadzania matur, a taką możliwość dawano jej często w ostatniej chwili - zaświadczenie przywożono wraz z tematami maturalnymi; siostry nigdy nie ukrywały ani przed rodzicami, ani uczennicami, że nie mogą zapewnić, że otrzymają w danym roku zgodę na odbycie matur, więc wiele uczennic zdawało egzamin maturalny w innych szkołach, wypisując się z tej wcześniej. W 1992 r. Prywatne Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu otrzymało na zawsze prawa szkoły publicznej, a od powstania gimnazjów także prawo do prowadzenia szkoły na tym poziomie edukacyjnym. W tej chwili do szkoły uczęszcza sto uczennic.
Prawie 65 lat od chwili otworzenia placówki - 18 czerwca - niepokalanki zaprosiły do Wałbrzycha gości na obchody jubileuszu szkoły i jednocześnie wspomnienia założycielki zgromadzenia bł. Marceliny Darowskiej w setną rocznicę jej śmierci.
- Ta rocznica jest dziś dla nas okazją do spojrzenia wstecz, na wiele sukcesów szkoły, na wiele jej dokonań - mówiła przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek s. Wawrzyna Chwedoruk. - To dobrze, tak powinno być. Ale jednocześnie powinna to dla nas być okazją do spojrzenia w przyszłość.
- Siostrom przez te wszystkie - nierzadko bardzo trudne - lata prowadzącym szkołę należą się szacunek i słowa podziękowania - zaznacza bp Ignacy Dec.
- Podziękowania za to, że zawsze przekazują dziewczętom wartości chrześcijańskie, że doskonale przygotowują je do życia i dalszej nauki, nie tracąc z oczu tego, co najważniejsze - wymiaru duchowego.
Urodzinowe spotkanie, na które przybyło wiele spośród absolwentek placówki, było okazją do wzruszających spotkań dawnych koleżanek klasowych. Na uroczystej Mszy św. pojawili się również dawni i obecni wykładowcy, duchowieństwo i delegacje z innych szkół, prowadzonych w Polsce przez Niepokalanki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu