Reklama

Wizytacja kanoniczna w Dołubowie

W uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła bp Antoni Dydycz wizytował kanonicznie parafię w Dołubowie. Tego dnia przeżywała ona uroczystość odpustową, a jubileusz 25-lecia kapłaństwa obchodził proboszcz ks. Bohdan Sawicki

Niedziela podlaska 29/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia w Dołubowie powstała w 1465 r. Wówczas też powstała pierwsza świątynia parafialna, która przetrwała do 1645 r. Po jej zniszczeniu drugi kościół został zbudowany w 1724 r. Został on zamknięty w ramach represji popowstaniowych. Obecną neogotycką świątynie zbudowano w latach 1902-04. Jej poświęcenia dokonał w 1927 r. biskup piński Zygmunt Łoziński.
Prezentując współczesny obraz parafii, ks. Bohdan Sawicki powiedział, że obecnie liczy ona ok. 760 wiernych, a oprócz katolików na jej terenie mieszkają też prawosławni, baptyści, wyznawcy protestanckiego Kościoła Chrystusowego oraz świadkowie Jehowy. W parafii działają grupy ministrantów, lektorów, bieli procesyjnej, scholi parafialnej, oddziału Caritas i Koła Żywego Różańca. Ukazując pozytywną stronę tamtejszej społeczności, mówił o aktywności wielu osób, żyjących potrzebami parafii, ofiarności w kwestiach materialnych i pomocy w wykonywaniu prac na rzecz wspólnoty. Wyliczył także prace wykonane od ostatniej wizytacji kanonicznej, która odbyła się w 2007 r., gdy proboszczem był jeszcze ks. Józef Poskrobko, a także stałe działania, jak regularne porządkowanie cmentarza, przywożenie darów Caritas z Bielska Podlaskiego, coroczne przyjmowanie pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Przypomniał również, że w ostatnim czasie wymieniono drzwi i okna w kościele, wykonano nowy strop i dach plebanii oraz prace zabezpieczeniowe. Wyremontowano budynki gospodarcze, położono kostkę brukową i zrobiono nową drogę dojazdową. Wykonano także inne prace porządkowe, nowy parking przy cmentarzu oraz uporządkowano otoczenie leśne. Postawiony został pomnik katyński i zasadzono dęby pamięci. Zakupionych zostało wiele paramentów liturgicznych i innego sprzętu. W przygotowaniu są również nowe projekty dotyczące prac przy świątyni parafialnej. Do negatywnej strony parafii Ksiądz Proboszcz zaliczył zaniedbywanie uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii oraz ludzi starszych, którym nie pomaga się w dotarciu do kościoła. Brak tego świadectwa przekłada się na mniejszą wrażliwość duchową dzieci i młodzieży. Poważnym problemem jest również nadużywanie alkoholu, chociaż w tym względzie zauważalna jest poprawa w stosunku do minionych lat.
W homilii Ksiądz Biskup nawiązał do wspominanych tego dnia filarów Kościoła, czyli św. Piotra i św. Pawła. Mówiąc o ich świadectwie wiary, naznaczonym prześladowaniem i męczeństwem, przypomniał, że mimo iż przez trzy pierwsze wieki chrześcijaństwa wszyscy papieże ponieśli śmierć męczeńską, a w całej historii Kościoła nie było okresu i miejsc wolnych od prześladowań za wiarę, to nigdy nie brakło ludzi gotowych do poświęcenia się służbie Ewangelii. Obecne czasy także w naszym kraju nie są wolne od podobnych ataków - mówił. Jako przykład podał oszczerstwa rozpowszechniane na temat majątków kościelnych i Komisji Majątkowej. Przypomniał też, że to szkalowanie pochodzi często od ludzi, wywodzących się z kręgu dawnych komunistycznych decydentów. „Dobra Kościoła - mówił Ksiądz Biskup - to nie własność księży, ale dobro wiernych, którzy przez wieki ofiarowywali je dla przyszłych pokoleń. Duszpasterze zaś czasowo tylko nimi administrują i odchodzą dalej. Mają oni jednak obowiązek ich ochrony, aby mogły służyć wiernym przez następne wieki”.
Zgromadzonym życzył, aby wpatrując się w postawy świętych apostołów Piotra i Pawła, zawsze umieli dokonywać dobrych wyborów. „Spotykamy się bowiem z ludźmi, którzy byli słabi - mówił - tak jak św. Piotr, który nawet się zaparł. Spotykamy się z ludźmi, którzy byli wrogo nastawieni, ale też z takimi, którzy jednak potrafili dostrzec prawdę, otworzyć się na miłość i nie żałowali swego życia, tak jak św. Paweł. Oni je wygrali! Po 2 tys. lat my ich wspominamy, w przeciwieństwie do tych, którzy pozostali wrogami i krzyżowali. Kto bowiem szczerze postawi na Jezusa Chrystusa, ten postawi na siebie samego, postawi na człowieka, na rozwój i na szczęście wieczne”. Nawiązując zaś do 25 lat kapłaństwa ks. Sawickiego, przypomniał, że musimy nieustannie dziękować za dar kapłaństwa, który prowadzi do świętości zarówno tych, którzy go przyjmują, jak i tych, którym kapłani służą. „W kapłaństwie bowiem Chrystus ukazał autentyczną wielkość człowieka” - powiedział bp Dydycz.
Podczas wizytacji Ksiądz Biskup modlił się też za zmarłych na cmentarzu grzebalnym. W uroczystościach wzięli udział kapłani, przedstawiciele władz samorządowych oraz parafianie i goście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Niedziela łódzka 1/2004

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył. Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św. Wpatrywał się niewzruszenie, bez mrugnięcia okiem, ale z uczuciem przerażenia i zdziwienia, mieniąc się na twarzy. Coś dziwnego, coś nadzwyczajnego działo się z nim. Wreszcie, jakby przychodząc do siebie, dał lekkim, ale energicznym uderzeniem dłoni znak, wstał i udał się do swego prywatnego gabinetu. Na pytanie zadane przyciszonym głosem: «Czy Ojciec święty nie czuje się dobrze? Może czegoś potrzebuje?» - odpowiedział: «Nic, nic». Po upływie pół godziny kazał przywołać Sekretarza Kongregacji Rytów, dał zapisany arkusz papieru, polecił wydrukować go i rozesłać do wszystkich w świecie biskupów, ordynariuszy diecezji”. (Cytat za Amorth G. Wyznania egzorcysty, Częstochowa 1997, s. 36). Tekst zawierał modlitwę do św. Michała Archanioła, która brzmi: „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwościom Złego Ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy. A Ty, wodzu niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Gdy go zapytano, co się zdarzyło w czasie dziękczynienia po Mszy św., Papież odrzekł, że w chwili, gdy zamierzał zakończyć modlitwę, usłyszał dwa głosy: jeden łagodny, drugi szorstki i twardy. I usłyszał taką oto rozmowę: Szorstki głos Szatana: „Mogę zniszczyć Twój Kościół!” Łagodny głos: „Możesz? Uczyń więc to”. Szatan: „Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy”. Pan: „Ile czasu? Ile władzy?” Szatan: „Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą”. Pan: „Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym, co zechcesz”. (Cytat za Szatan w życiu Ojca Pio, Tarsicio z Cevinara, Łódź 2003, s. 8). Kościół jest świadomy, że walka duchowa dobra ze złem toczy się nieprzerwanie od chwili upadku pierwszego człowieka, choć przybiera różne formy na przestrzeni wieków. Dziś także chrześcijanin nie jest wolny od ataków Złego, który chce go oderwać od Chrystusa i zwieść ku potępieniu. Święty Ignacy z Loyoli wyróżnia dwa obozy: jeden „Pod sztandarami Chrystusa”, drugi „Pod sztandarami Szatana”. Każdy człowiek, musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Wielu jednak poddając się wpływom agnostycyzmu czy obojętności religijnej, odsuwa od siebie ową decyzję, sądząc, że w życiu i po śmierci „jakoś to będzie”. Ewangelia nie dopuszcza postawy „rozdwojonego serca”. Można służyć albo Bogu albo Szatanowi. Czy jednak ludzie uznają fakt istnienia osobowego zła - Szatana? Kongregacja Nauki i Wiary wydała dokument opublikowany w L’Osservatore Romano (26 czerwca1975 r.) - Wiara chrześcijańska i demonologia, w którym min. stwierdza, że określenia „Szatana i Diabła” nie są „tylko personifikacjami mitycznymi i funkcyjnymi, których znaczenie ograniczałoby się jedynie do podkreślenia w dramatyczny sposób wpływu zła i grzechu na ludzkość. (…)”. Tego rodzaju poglądy, rozpowszechniane przez niektóre czasopisma i inne ośrodki propagandy mającej na celu kreowanie stylu życia tak, jakby Boga nie było i Szatan nic nie mógł zmącić i zniszczyć, muszą wywoływać zamęt w sercach i umysłach ludzkich. Jezus mówił o istnieniu upadłego anioła, nazywanego przeciwnikiem ludzi (por. 1P 5, 8), zabójcą od początku (por. Ap 12, 9. 17). Jest kłamcą i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44); przybiera postać anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14). Jest także nazywany „władcą tego świata”, który pozostaje we władaniu Złego (por. 1 J 5, 19). Nienawidzi on światła Prawdy Ewangelii, Chrystusowego Kościoła, wierzących, zdążających ku świętości i wszystkiego, co wiąże się z Chrystusem i Jego Kościołem. Jego działanie jest podstępne i zakryte. Metody, jakimi się posługuje, to: kłamstwo, manipulacje, pokusy do grzechu, nieposłuszeństwo nauczaniu Chrystusowego Kościoła w sprawach wiary i moralności; różnego rodzaju zniewolenia przez nałogi, złe przywiązania i grzeszne nawyki. Działa także przez uprawianie i korzystanie z okultyzmu, wróżbiarstwa, magii. Najbardziej zaś spektakularną formą jego wpływu na człowieka jest opętanie (zupełne bądź częściowe), które paraliżuje wolę człowieka, mąci umysł i sumienie, i wydaje człowieka na łup najniższych skłonności deprawujących osobę ludzką. Jak walczyć z Szatanem? Jezus spotykał na swej drodze Szatana i inne jego złe duchy; rozgramiał je, gdyż był od nich potężniejszy. On Złemu nakazywał: „Iść precz”. Należy więc przylgnąć do Chrystusa całym sobą. Nie tylko przez racjonalne uznanie Jego istnienia i Bożej mocy, ale przez życie płynące z wiary, przez „chodzenie z Chrystusem” każdego dnia. Konieczne jest więc wzywanie Jezusa w chwilach dręczących pokus do złego. Znak krzyża i modlitwa przywołują moc Bożą w sytuacji, gdy człowiek jest w potrzebie czy trudnościach. Inne środki w duchowej walce ze złem, można sklasyfikować jako praktykę aktywnego życia chrześcijańskiego. Są nimi: Eucharystia i sakramenty, codzienna modlitwa oraz medytacyjne obcowanie ze Słowem Bożym, pogłębianie swojej wiary tak, aby była rozumiana, a także poznawanie prawd chrześcijańskich. Nie można pominąć służby bliźniemu - słowem, czynem i modlitwą. Skoro w Kościele idziemy ku zbawieniu, konieczne jest także uczestnictwo we wspólnocie chrześcijańskiej, gdyż - jak przypomina nam Jezus - gdzie dwaj albo trzej zebrani są w Imię Jego, tam On jest między nimi. W obliczu współczesnych zagrożeń dla wiary, moralności i duchowości chrześcijanina, gdy neguje się głos Kościoła w tych kwestiach, gdy ludzkość przygląda się rosnącej fali przemocy, terroryzmu, niesprawiedliwości społecznej, czyż chrześcijanie nie powinni na nowo z wiarą sięgnąć do „duchowego skarbca” Kościoła i mocą Chrystusa poskramiać wysiłki Złego? Szatan nadal walczy z Chrystusowym Kościołem. W tej walce potrzeba nam Chrystusowej mocy. Ona do nas przychodzi, wystarczy otworzyć się na nią w wierze.
CZYTAJ DALEJ

Suplika do Maryi w Pompejach

[ TEMATY ]

nowenna

nowenna pompejańska

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do oparcia”?

8 maja trwa wielkie święto w Sanktuarium w Pompejach i uroczyście odczytuje się supliki do Królowej Różańca z Pompejów. Koniecznie się przyłącz, aby uzyskać wielkie łaski za przyczyną matki Bożej Królowej Różańca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV - Papież misjonarz

2025-05-08 19:49

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Sześćdziesięciodziewięcioletni kard. Robert Francis Prevost, to pierwszy papież augustianin i drugi po Franciszku papież z kontynentu amerykańskiego, choć w przeciwieństwie do swego poprzednika, pochodzi z Ameryki Północnej. Nowy Biskup Rzymu urodził się 14 września 1955 r. w Chicago, w stanie Illinois, jako syn Louisa Mariusa Prevosta, pochodzenia francusko-włoskiego, oraz Mildred Martínez, pochodzenia hiszpańskiego. Ma dwóch braci - Louisa Martina i Johna Josepha.

Przeczytaj także: Habemus Papam - MAMY PAPIEŻA !
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję