Reklama

Na drogach poszukiwania Komunii z Bogiem

Jezusowa perła

Niedziela przemyska 30/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

17. Niedziela Zwykła „A”
1 Krl 3,5/7-12; Mt 13,44-52

W starożytności uważano perłę za najwspanialszy klejnot. Jezus w dzisiejszej przypowieści przyrównuje do perły Królestwo Boże. Perły są różne. Podobnie jest z wartościami, o które stara się człowiek. Wszak w świecie jest wiele wspaniałych, pełnych uroku rzeczy. Można znaleźć się pod urokiem wiedzy, bogactwa ludzkiego intelektu, sztuki, muzyki, literatury, wszelkich osiągnięć ludzkiego ducha. Można uznać za piękno ideę służenia bliźnim, nawet jeśli ta służba wypływa jedynie z pobudek humanitarnych, a nie z czysto chrześcijańskich motywów. Piękna może być przyjaźń, miłość. To wszystko jest piękne, ale nie jest pięknem najwyższym. Najwyższe piękno to akceptowanie woli Boga. Tym samym nie pomniejsza się innych przejawów życia. To również perły, lecz perłą najwspanialszą jest niewymuszone posłuszeństwo, dzięki któremu stajemy się przyjaciółmi Bożymi.
Dzisiaj, kiedy to dzięki mediom możemy obserwować otaczający nas świat, widzimy, jak wiele jest ludzkich fascynacji, dla których poświęcają oni pieniądze, czas. Na ołtarzu tychże fascynacji składają dar z życia rodzinnego, macierzyństwa czy ojcostwa. Poszukiwania nie zawsze przynoszą oczekiwane owoce, a nieraz pozostawiają pustkę czy gorycz straconego życia.
Jezusowa przypowieść różni się od tych, które wynikają z ludzkich planów. Perła pojawiła się nagle, ten, który ją nabył, nie szukał jej. Jakby przypadkiem zobaczył i wtedy podjął wysiłek nabycia ziemi, w której ona została ukryta. Perła, którą darmo otrzymał, nie grozi poczuciem klęski. Można ją utracić jedynie lekceważąc ją, nie nabywając roli.
Królestwo Boże - Jezusowa perła - zostało nam dane za darmo. Wielu z nas bez własnego wysiłku odziedziczyło dar wiary, wszyscy za darmo otrzymaliśmy niebo przygotowane przez Boga, a otwarte Męką, Śmiercią i Zmartwychwstaniem Chrystusa. Można ten dar porównać do podróży pociągiem, czy autobusem. Oto otrzymaliśmy za darmo bilet do atrakcyjnej miejscowości. Jedyne co nam zostało, to skasować ten bilet po wejściu do autobusu. W życiu wiary jest nim posłuszeństwo woli Boga wyrażonej w Dekalogu i przykazaniach miłości.
Melchior Wańkowicz w swoim monumentalnym dziele „Karafka La Fontaine’a” przytacza bardzo korespondujący z dzisiejszą perykopą ewangelijną przykład: Pewien milioner kupił bardzo drogocenną perłę. Jak to się zdarza ludziom bogatym, pewnego dnia dopadł go kaprys, aby perłę przewiercić i zrobić z niej szpilkę do krawata. Udał się zatem do najsławniejszego w Nowym Jorku jubilera Tiffany’ego, prosząc o przewiercenie tej drogocennej perły. Tiffany się nie odważył. Żaden z inny jubilerów, których milioner odwiedził, także nie odważył się na taki czyn. Wreszcie ktoś skierował milionera do jakiegoś złotnika w dzielnicy żydowskiej. Patriarcha w chałacie obejrzał perłę i zawołał za przegródkę:
- Moniek, zrób tu dziurkę.
Po minucie Moniek przyniósł perłę przedziurawioną.
- Najlepsi jubilerzy, długie lata pracujący w fachu, nie mogli tego zrobić - zdumiewał się klient.
Patriarcha się uśmiechnął i odpowiedział:
- Oni za wiele rozumieli. A mój Moniek jest głupi i nie przyszło mu do głowy się bać.
Obserwując współczesny świat, wydaje się, że coraz więcej w nim niemyślących Mońków niż doświadczonych Jubilerów, którzy potrafią dostrzec wartość perły. W sposób bezmyślny porzucamy piękno Bożych przykazań, na rzecz światowego blichtru. Jakże korespondują z dzisiejszymi czasami słowa prośby młodego Salomona skierowane do Boga. Może i dla nas staną się one modlitwą?
O „Panie, Boże mój! Brak mi doświadczenia! Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku zdolne do rozróżniania dobra od zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy czuję się Jego uczniem?

2025-07-01 20:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytania: Czy czuję się Jego uczniem? Czy jestem uczniem Jezusa w moim środowisku życia (w rodzinie, wspólnocie, w pracy…)? Czy wierzę, że tam, gdzie żyję i pracuję, jestem „posłany” przez Jezusa? W kapłaństwie, w rodzinie, w szkole, w pracy, w ośrodku wakacyjnym?

Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».
CZYTAJ DALEJ

Droga do szczęścia

2025-06-30 18:51

Niedziela Ogólnopolska 27/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Kiedy szukamy szczęścia i radości, myślimy sobie, że zdobędziemy je przez posiadanie. Im więcej rzeczy wokół siebie zgromadzimy, im więcej nieruchomości nabędziemy, im więcej znajomych będziemy mieć, im więcej różnych bodźców będzie docierać do nas z zewnątrz – tym więcej szczęścia i radości dla nas. Sami jednak wiemy, że po chwilowych radościach często przychodzi gorycz pustki, gorycz rozczarowań. Wyobrażaliśmy sobie, że coś, na co czekaliśmy, przyniesie nam wiele satysfakcji, a okazuje się, że znowu daliśmy się nabrać.

Pan Bóg daje nam jednak dzisiaj inną propozycję, inną drogę, która może nas zaprowadzić do szczęścia – tego, które nasyca, a nie rozczarowuje. Zaproszeni są wszyscy, aby pójść drogą, którą proponuje Bóg, lecz pójdą nią tylko ci, którzy Bogu ufają.
CZYTAJ DALEJ

Rzymskie pielgrzymowanie ministrantów z Brzegu

2025-07-05 23:17

Archiwum parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Ksiądz Mateusz Smaza wraz z Liturgiczną Służbą Ołtarza z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu oraz ich rodzicami i rodzeństwem wybrali się na wakacyjne pielgrzymowanie do Włoch. Głównym celem był Rzym wraz z bazylikami jubileuszowymi, ale nie zabrakło innych pięknych miejsc jak Asyż, Padwa, Wenecja czy Florencja.

- Łącznie nasz wyjazd trwa 9 dni. Włochy przemierzamy autobusem. W drodze do Rzymu odwiedziliśmy Florencję. Mieliśmy tam dłuższy postój, była okazja na spacer - opowiada ks. Mateusz Smaza, dodając: - W Rzymie spędziliśmy trzy dni. Przede wszystkim pielgrzymowaliśmy do 4 bazylik papieskich i tam przeszliśmy przez drzwi święte: [Bazylika św. Piotra, Bazylika św. Pawła za Murami, Bazylika Matki Bożej Śnieżnej i Bazylika Św. Jana na Lateranie]
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję