W dzisiejszym felietonie, ze względu na tematykę moich felietonów “Między Wschodem a Zachodem”, pragnę przypomnieć dokonania i zasługi kilku z nich, którzy byli Grekami. Szczególnie w pierwszych wiekach chrześcijaństwa zwierzchnikami Kościoła Bożego były osoby pochodzące z różnych narodów. Przeglądając poczet papieży można zauważyć, że kilkunastu papieży urodziło się w Grecji bądź też z pochodzenia byli Grekami. Być może dla wielu nie jest to zaskoczeniem, jednakże pewnie mało kto zna ich zasługi dla Kościoła, które są widoczne aż do dnia dzisiejszego.
Przykładem niech będzie postać Telesfora, Papieża-Greka z II w. Samo jego imię w j. greckim oznacza “doprowadzony do doskonałości”. Co prawda nie wiemy o jego żywocie zbyt wiele, natomiast to właśnie jemu przypisuje się wprowadzenie kilku obrządków, które czynimy do chwili obecnej. Według Liber pontificalis, która jest pierwszą biografią papieży, można znaleźć informację, że to Telesfor wprowadził do tradycji chrześcijańskiej 40-dniowy post poprzedzający Paschę, dobrze nam znaną pasterkę oraz śpiewanie w trakcie Eucharystii “Gloria in exelcis Deo” czyli “Chwała na wysokości Bogu”. Wiele wskazuje również na to, że poniósł, jak wielu chrześcijan w tamtym czasie, śmierć męczeńską w wyniku prześladowań ze strony Rzymian. Co ciekawe, Telesfor jest wspominany zarówno w Kościele Katolickim (2 stycznia), jak i w Cerkwi Prawosławnej (22 lutego).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kolejną osoba, którą warto znać to Papież-Grek Dionizy z III wieku. Na Stolicę Piotrową został wybrany w 259 r., po rocznym wakacie (jego poprzednik Sykstus II zmarł w 258 r.). Stało się tak, ponieważ obawiano się okrutnych prześladowań ze strony rzymskiego cesarza Waleriana I. Za jego pontyfikatu odbudowano i zrekonstruowano wiele kościołów w Kapadocji, które zostały zniszczone na skutek najazdów barbarzyńców. Przyjmuje się, że Dionizy jest pierwszym papieżem, który nie poniósł śmierci męczeńskiej. Jego wspomnienie przypada 26 grudnia.
Reklama
Ostatnim Papieżem-Grekiem w historii Kościoła Świętego był Jan VI z początkiem VIII wieku. To jemu przypisuje się ocalenie Wiecznego Miasta przed najazdami Longobardów, którzy osiedlili się w północnej części Italii - przekupił wojska nieprzyjaciela. Również dzięki interwencji papieża Jana VI ocalony został egzarcha raweński Teofilakta przed wojskami italskimi. Tu warto wyjaśnić, że egzarchat raweński było prowincją bizantyjską w Italii, która miała zabezpieczać bizantyjskie ziemie we Włoszech przed najazdami Longobardów.
To tylko kilka przykładów papieży, którzy, nie będąc Włochami, mają zasługi w historii Kościoła Katolickiego. Myślę, że każdy naród, który miał swojego przedstawiciela na Stolicy Piotrowej może pochwalić się jego osiągnięciami. Tak jak my, Polacy, cieszymy i dziękujemy Bogu za dar św. Jana Pawła II, tak też myślę że i Grecy i inne narody mogą być dumne ze swych papieży.